Jak całkowicie upokorzyłam i zniszczyłam kochankę męża

Ona jest zakonnicą. Dowiedziałam się kiedy będzie dekorować kościół do mszy i wybrałam się na spotkanie z nią. Ubrałam się w moją suknie ślubna, którą specjalnie na te okazje przefarbowałam na czarno. Zabrałam 3 letnią córkę, mój pozytywny test ciążowy bo jestem znowu w ciąży i pojechałyśmy do niej. Czekałyśmy na chórze aż będzie w kościele jak najwięcej osób. Aby większa ilość widziała jej upokorzenie. Ona akurat układała kwiaty na ołtarzu, wdarłyśmy się z córką siłą przepychając się do ołtarza i wykrzyczałam jej w twarz jakim prawem brukasz moje małżeństwo?! Złapałam figurke Jezusa lezacego w szpoce podniosłam go do góry i krzyczałam. Jak śmiesz brukac moje małzensto swietym wezłem przed tym ołtarzem zwiazane!!!Jak mozesz brukać to dzieciątko Jezus!! Dlaczego, krzyczałam, jakim prawem odbierasz dzieciom ojca. Dzieciom, krzyknęła ladacznica?! - machneła reka i wytraciła mi Jezuska, który spadł i rozbil sie na ziemie u jej stóp. Tak, odrzekłam i rzuciłam jej w twarz mój test ciążowy. Zobacz, krzyczałam, jestem w kolejnej ciąży. Patrzcie, wrzeszczałam, wdrapałam się na oltarz i podciągnęłam córkę za sobą. Następne uniosłam ja nad sobą i krzyczałam, patrzcie komu ona zabiera rodzinę! Jesteś zerem, wysyczałam jej w twarz. Zeskoczyłam z ołtarza, pociągnęłam córkę ze sobą i podniosłam rączkęJezusa przystawiłam ja corce do szyji. Zabije nas obie wykrzyczałam, zabije nas obie jeżeli nie dasz nam spokoju!!!! Ludzie krzyczeli z przerażenia i padali w spazmach na ziemie., widziałam jak byli na nią wściekli za to to do czego doprowadziła. Kilka moherowych babc gniewnie machało laskami, Wezwijcie proboszca krzyczały, on zrobi porzadek z ta ladacznicą w habicie. Podeszłam do niej z córką, widać było jak dygocze ze strachu. Trzęś, się trzęś niszczycielko małżeństw, krzyknęłam. Nie zostawisz mego męża w spokoju to upokorzę Cię konkretnie! Wzięłam córkę na ręce i pobiegłyśmy do metra. Mąż kiedy mu powiedziałam co zrobiłam, pochwalił nas i powiedział ze miał juz dośc tego pingwina.

Przeciez to w piatki zawsze bylo:)

widocznie niemogła wytrzymac do piatku :D

A cóż to za bzdura??? Jeżeli w ogóle, to chyba pretensje do męża, a nie do tej drugiej. Jeszcze ten text ,,miałem dosyć pingwina"... Ta historia jest dla idiotów, czy to ,badanie rynku". Jakie głupoty...

eee słabo. Zapominałaś o podciągnięciu sukni do góry i pokazaniu brzucha. Nuudne i marne prowo... :O

Haha...jestem Twoją fanką!

A ta corka caly czas ma 3lata chyba:) wogole nie rosnie:)

Prowo

Brawo!

Starałaś się podszyć pod tę od upokarzania ale ci nie wyszło.

gość dziś Prowo XXXXXXXX Serio, k****a? Ja prdl co za matoły tu siedzą. xxxx Autorko tęskniłam za tobą:D

To nie jest autorka poprzednich prowokacja. Ktoś się próbuje wybić na jej plecach - brzuchu? Tamta rzeczywiście wymyslała co chwila coś nowego, a ta tutaj skopiowała wszystko :-/

Extra. Czekamy do piatku z nowa powiescia. Mogla bys juz zmienic te kiecke ale skoro ja lubisz ...

Są ferie, to i zmiana ramówki. Ja się cieszę, bo raz tylko czytałam jakiś odcinek. Jestem za powtórką całej serii.

Z******te!

Napisz jeszcze parę bajeczek, niedługo dorównasz braciom Grimm

Super autorko :D