Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tesciowa wyrzucila mnie z domu

Polecane posty

Gość gość

doradzcie cos prosze, przepraszam, ale pisze w pospiechu, stad ta niepoprawnosc... Od 5 lat mieszkam z tesciami- sami kazali nam sie wprowadzic, mowili, ze dom przepisza na meza, ze bedzie wszystko pieknie... tesc chorowal, mial raka...pomagalam tesciowej w opiece, przebieralam mylam tescia, karmilam. rok po slubie tesc zmarl. i stalo sie cos strasznego- prawie 1,5 roku temu zmarl moj maz, mial wypadek. do tej pory nie moge sie z tym pogodzic, na szczescie nie mielismy dzieci (chociaz po smierci tescia zaczelismy sie starac, wczesniej nie chcielismy, bo nie bylo warunkow- ciezko chory czlowiek i niemowlak, ciezko by bylo). a wczorak uslyszalam od tesciowej, ze mam sie wynosic z jej domu... nie wiem, co mam robic, nie mam gdzie pojsc, bo u moich rodzicow mieszka moja siostra z mezem, tam nie ma miejsca, zreszta mieszkaja prawie 400 km stad... co ja mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iść do prawnika i zapytać się czy teściowa faktycznie może o tak wyrzucić cię z domu. Zaufaj prawnikowi a nie 14 gimbusom z forum 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała jakiś powód,że tak Ci powiedziała? w sumie to nawet gdyby chciała ciebie wyrzucić to nie jest to takie proste więc się nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom nalezy do niej, nigdy nam nie przepisala tego domu, a maz wlozyl tu wiele pracy i ja tez staralam sie pomagac jak potrafie. nie moge sie pozbierac, tyle mysli mam w glowie. tesciowa nigdy specjalnie za mna nie przepadala, ale czulam sie zobowiazana do opieki nad tesciem, zreszta ona sama wymagala, bym zajmowala sie nim, ale nigdy nie przypuszczalam, ze moze wyrzucic mnie z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś tam zameldowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre.....w mojej wiosce był tez taki przypadek teściowa wyrzuciła synowa gdy zmarł jej syn a byli z sobą 25 lat po ślubie i mieli dorosłe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie. Nie może Cię wyrzucić. mimo, ze mąż nie żyje jesteś jej synowa. Rodzina. To nie takie proste, jak ona sobie myśli. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba się nie wyniosłaś? odpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zameldowana. tak się zastanawiam co ją tak mogło rozjuszyć, co ją sprowokowało do takich żądań ? może to ,że od pewnego czasu spotykam się z pewnym mężczyzną ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo po woli sie rozwija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już wiesz że jak się ma dobre serce to trzeba mieć twardą dupę, nie wiem jakim cudem dałaś się wkręcić w bycie darmową służbą i pielęgniarką teścia trzeba było zając się powiększaniem własnej rodziny, iśc do pracy na studia cokolwiek trzeba być pozytywnym egoistą i dbać przede wszystkim o własne interesy u was było inaczej zamiast robić własnego niemowlaka waszym niemowlakiem stał się teść że tak to nazwę a tak naprawdę to przede wszystkim teściowa z mężem powinni się nim zająć nie ty, poświęciłaś się za darmo dla obcej osoby która nigdy cię nie szanowała i na koniec potraktowała gorzej jak psa teraz to musisz iść po sprawiedliwość ale do sądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to nie prowo to powiem Ci, że sama powinnas pomyslec o wyprowadzeniu się od teściowej. Mieszkasz u obcej w sumie kobiety, to bez sensu. Moze nie od razu, nie juz, ale 1,5 roku po śmierci męża to juz kawal czasu... teściowa nie powinna Cię wyrzucić, ale skoro tak to nie siedz na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam tylko zauważyć, że teściowie, całkiem za darmo pozwolili jej mieszkać w swoim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli dom jest jej to nie masz prawa tam mieszkać. gdyby był męża to inna sprawa. choć jest pewien kruczek. dom był obojga teściów czy tylko teściowej? jeśli obojga to: 1/2 teściowej 1/2 teścia a po jego śmierci z jego części 1/2 teściowej 1/2 syna a po jego śmierci z jego części 1/2 teściowej 1/2 Twoja czyli reasumując masz 1/8 domu a teściowa 7/8 więc jest w posiadaniu prawie całości ale prawie robi różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po śmierci teścia, twój mąż coś po nim odziedziczył, a po śmierci męża ty po nim dziedziczysz, więc to nie jest tak, że zostałaś z niczym i powinnaś się wyprowadzić pod most. Ponadto to nie obca kobieta, tylko twoja teściowa niezależnie od tego, czy jej syn żyje, czy nie. Idź do prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i nie ma czegos takiego jak eksmisja na bruk ale jest coś takiego jak sprawa w sądzie o oproznienie lokalu i jesli nie masz prawa tam mieszkać to sąd może zasadzić eksmisję z prawem do lokalu socjalnego tylko ze mieć prawo a mieć lokal to 2różne sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy było postępowanie spadkowe po teściu? ureguluj sprawy spadkowe, to będziesz wiedziała na czym stoisz. Może teściowa musi ci coś wypłacić, miałabyś na jakiś start. Lepiej się wynieść, bo mieszkanie w takich warunkach nikomu szczęścia nie da. Młoda jesteś, więc licz na siebie - jeśli pracujesz to pozostaje ci wynajem, albo odkładanie na wkład własny i kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część domu w ramach spadku po mężu jest Twoja. Tak jak Ci piszą koniecznie idź do prawnika. Bardzo Ci współczuję straty i życzę szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat jesli dom byl obojga tesciow, to maz z tesciowa (jesli nie ma innego rodzenstwa) udzial tescia dziedzicza po polowie. Tak wiec tesciowa ma 3/4 a ty 1/4 domu. Najlepiej jednak idz do prawnika i w takiej sytuacji bylabym za splata przez tesciowa tego udzialu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jestes spadkobiercą po mezu, który odziedziczył czesc domu ojca. W związku z czym, w jakims tam procencie jestes współwłascicielem domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Jeśli dom był na obojga teściów, to jesteś właścicielem 1/4 domu po mężu, który odziedziczył taką właśnie część po ojcu. Sprawdź, czy czasem dom nie był tylko na teścia, wtedy masz połowę. Jeśli teściowa była, a więc po śmierci męża dalej jest jedyną właścicielką nieruchomości, to niestety nie masz nic. Jeśli okaże się 3 wersja pozwij teściową do sądu o rekompensatę za opiekę nad teściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja chciałam tylko zauważyć, że teściowie, całkiem za darmo pozwolili jej mieszkać w swoim domu. x Całkiem za darmo? A opieka nad chorym człowiekiem nic nie jest warta? I nie pozwolili, tylko autorka napisała "kazali", czyli oni teściów o to nie prosili, a zostali do takiego stanu rzeczy usilnie namówieni. Wróć do szkoły dokształcić się w j.polskim, dział rozumienie tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz wstawcie sie w sytuacji tesciowej. Ma młoda kobiete pod dachem, która predzej czy pozniej ułozy sobie zycie z innym facetem. Koniec konców, tesciowa zostanie z synowa i jej nowym partnerem/mezem. To na pewno nie bedzie dla niej komfortowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie 1/4 bo tyle odziedziczył maz a 1/2 z 1/4 czyli 1/8 jak wcześniej pisałam. wg polskiego prawa żona dziedziczy po mężu cały majątek w sytuacji gdy mieli maloletnie dzieci (a w zasadzie dziedziczy razem z dzieckiem/dziećmi ale do ich pełnoletności zarządza ich częścia) a jeśli nie mieli dzieci to dziedziczy połowę a druga przypada jego RODZICOM BADZ RODZENSTWU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Ja chciałam tylko zauważyć, że teściowie, całkiem za darmo pozwolili jej mieszkać w swoim domu. x Całkiem za darmo? A opieka nad chorym człowiekiem nic nie jest warta? I nie pozwolili, tylko autorka napisała "kazali", czyli oni teściów o to nie prosili, a zostali do takiego stanu rzeczy usilnie namówieni. Wróć do szkoły dokształcić się w j.polskim, dział rozumienie tekstu. xxx To co napisałam było reakcją na tekst osoby, która pisała przede mną: "to już wiesz że jak się ma dobre serce to trzeba mieć twardą d**ę, nie wiem jakim cudem dałaś się wkręcić w bycie darmową służbą i pielęgniarką teścia trzeba było zając się powiększaniem własnej rodziny, iśc do pracy na studia cokolwiek trzeba być pozytywnym egoistą i dbać przede wszystkim o własne interesy u was było inaczej zamiast robić własnego niemowlaka waszym niemowlakiem stał się teść że tak to nazwę a tak naprawdę to przede wszystkim teściowa z mężem powinni się nim zająć nie ty, poświęciłaś się za darmo dla obcej osoby która nigdy cię nie szanowała i na koniec potraktowała gorzej jak psa teraz to musisz iść po sprawiedliwość ale do sądu" Jest tutaj sugestia, że autorka jest frajerką bo za darmochę zajmowała się teściem. Otóż nie. Nie za darmo. Za dach nad głową. I czy rzeczywiście ktoś ją zmuszał do wprowadzenia się do teściów? Raczej zostali zachęceni wizją przepisania domu na jej męża. A jeśli już została zmuszona, to dlaczego ciągle chce tam mieszkać? Nikt jej już nie każe :-P Poza tym, idę o zakład, że gdyby sytuacja była odwrotna i to teściowie wprowadziliby się do domu autorki a ta miałaby dziecko, to teściowie mieliby OBOWIĄZEK się ty dzieckiem zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy maż pozostawil ci testament? bo wtedy dziedziczysz całą jego częsć spadku, jesli nie to wchodzi dziedziczenie z ustawy. Jednak masz udział w domu - no chyba ze byl to wylacznie majatek tesciowej, wtedy nic ci sie nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mąż miał rodzeństwo to ta jej część spadku będzie marginalna. Ja bym się wyprowadziła. Nie rozumiem dlaczego autorka dalej chce mieszkać u teściowej i dlaczego popieracie ją w roszczeniu sobie praw do domu rodziców męża. Przecież to nie jest jej własność, nie zapracowała na nic. Pomagał w opiece nad chorym teściem. Przez rok. A mieszkała dużo dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo a te znowu się produkuja, piszą, radzą, nie szkoda wam czasu na udzielaniu rad w fikcyjnej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tak nagle piszecie ze tesciowa to zadna obca baba tylko rodzina,a tak zawsze ze tesciowa to nie rodzina tylko obca baba. Zreszta prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupie prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×