Nie wmawiaj mi jak to w zwiazku jest wspaniale,

bo nie mam już 16 lat, żeby nie znac zycia.

A kto mówi że jest?

To niech nie zachwala tak zwiazków i czemu singielki i co z nimi nie tak. Ze zwiazkami jest cos nie tak, sa pulapką, ograniczeniem wolnosci, meczarnia i czymś okropnym, w ktorym poswiecenia i marnowanie czasu wlasciwie nie wiadomo po co nawet.

Związek nie jest żadnym ograniczeniem wolności, żadną męczarnią, ani pułapką.

Związek to okropna harówka.Dlatego po 5 latach chcę wziąć urlop.

W związku może być wspaniale jeśli się nad tym pracuje, jeśli osobom równie na nim zależy, niczego się nie dostaje tak po prostu.

Fajne związki to takie w których ludzie rozumieją ze druga strona powinna mieć swoje zainteresowania, czas wolny dla siebie, itd... Najgorsze związki to te w których jedna strona traktuje drugą jak swoją własność do spełniania życzeń i stara się ją zmienić pod siebie.

Ja tam nie narzekam, nie czuję się w związku ograniczony, ani mniej wolny, może to dlatego ze trafiłem na kobietę która doskonale mnie rozumie i w pełni akceptuje. Za to widzę sporo plusów, zwłaszcza ten który daje mi świadomość że mam obok kogoś komu na mnie zależy i że ten ktoś zawsze na mnie czeka :)

Jeśli nie umiesz być w związku to już nie mój problem.