Przyjaciolka mojego chlopaka

Jestem z chlopakiem juz prawie rok, on posiada przyjaciolke lesbijke, wszystko bylo by nawet okey gdybym nie wiedziala ze kiedys do niej startowal. Poznal ja jakies 6 mscy przede mna i na samym poczatku on nawet nie wiedzial o jej sklonnosciach, zabieral ja do kina, restauracji, na koncerty itp. Gdy zaczelo juz byc naprawdę powaznie ona go przeprosila i powiedziala ze jest lesbijka, ze myslala ze moze udac jej sie z facetem ale jednak nie da rady. Pozniej zaczela sie spotykac z inna dziewczyna a w miedzy czasie Patryk poznal mnie. Jednak od miesiaca mamy male problemy w zwiazku, ja sie stresuje studiami, on ma ciężki okres w pracy i nawzajem nieraz na Siebie naskakujemy, normalna sprawa w zwiazku. Jednak zauwazylam ze ta cala jego przyjaciolka lesbijka nastawia go ciągle przeciwo mnie, doslownie robi widly z igly (przeczytalam pare ich rozmow na messengerze) dzieje sie tak od momentu gdy sama zerwala ze swoja dziewczyna (okolo 2 mscy temu). Co robic i o co tak naprawde moze jej chodzic ?

Jakoś nie wydaje mi się by normalne było "naskakiwanie na siebie w związku".

Zaproś ją na trójkącik z twoim chłopakiem i tobą w roli głównej. Jak jest lesbijką to powinno ją to zainteresować a przy okazji chłopak też sobie za/ru/cha.

Zostaw go razem z tą kretynka niech sie z sobą męczą , ten twój chlopak to kretyn ze słucha jakiejś pindzi zamiast swojej dziewczyny nie zasłużył na Ciebie

Nasze naskakiwanie na Siebie nie polega na wzajemnym wyzywaniu lub innych takich, po prostu lekkie klotnie o codzienne pierdółki zycia codziennego ;) on raz jest zmeczony i nie chce mi w czyms pomoc, drugi raz ja jestem zawalona materialami na studia i ciezko nam sie spotkac a przez to on twierdzi ze nie mam dla niego w ogole czasu

Przykro mi ale nie zaspokoje twojej fantazji o trojkacie ;)

Chce go dla siebie. Taki syndrom. Mogla go miec to nie chciala, zauwazyla ze dobrze mu z inna a jej związek sie rozpadl to zazdrosci