Gość honey melon Napisano Luty 1, 2017 hej. piszę do was bo im bardziej się zagłębiam w wątki na kafe o dietach tym bardziej to wszystko takie skomplikowane się wydaje. sama mam za sobą pokonaną nadwagę (20kg) więc pomyslalam że się podzielę swoimi spostrzeżeniami. przede wszystkim dziewczyny - przestańcie ślepo wierzyć super dietom a jeszcze gorzej tabletkom i suplementom. również jakaś magiczna pora zjadania posiłków czy ich ilość w diecie to mit i sprawa indywidualna dla każdego. tak więc ogólne założenia oparte na logicznym myśleniu i stosowane przeze mnie po dziś dzień są takie. po pierwsze głównie jem warzywa i owoce. i wcale nie jakieś skomplikowane rzeczy. nie tworzę ekstrawaganckich dań. jadam różnie. od 3 fo 6 "posiłków" dziennie w zaleznosci od rozkładu dnia. ogólnie zrozumiałam, że moim błędem jest jedzenie zbyt dużej ilości pożywienia objętosciowo noe tylko kalorycznie. im bardziej rozciagalam żołądek tym potrzebowałam więcej jedzenia by nasycić głód. w weekendy zdarza mi się zjeść coś "innego" nawet slodkie czy fast food ale to jest od święta. są też to dwa dni w których jadam mięso, chleb, makaron itd... oczywiście nie rzucam się na wszystko jak opętana i jem jak leci ale urozmaicam w ten sposób swój jadlospis. niczego mi nie brakuje dzięki temu i nie widzę potrzeby jadac te produkty częściej. na codzień jem warzywa i owoce surowe i gotowane głównie na parze. nic mi nie brakuje czuję się lekko zdrowo i mam się świetnie. uważam że owoce i warzywa sa najwartosciowszym pożywieniem dostepnym dla nas. im mniej przetworzone pożywienie tym lepiej. do picia też głównie woda, herbata. to nie jest wcale takie trudne. ja w ogóle mam nie tak łatwo bo jadam sezonowo i lokalnie wiec wcale nie drogo i nie organicznie ake wychodzę z założenia ze lepiej zjesc jablko niż schabowego. na początku diety wydawalo mi się że będę bez sił ale nic takiego nie było bo się nie glodzilam. oczywiście to nie może byc w druga strone gdzie bedziecie jadły np na kilogramy banany to wiadome. jak ktoś chce coś więcej wiedzieć to chętnie odpowiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach