Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barakuda111

Nie chcę podwozić znajomej!

Polecane posty

Gość barakuda111

Znajoma z pracy która mieszka 5 km ode mnie (w przeciwną stronę niż praca) chce żebym ją zabierała i odwoziła (za kasę). Mi się to nie uśmiecha, bo traciłabym przez to dziennie 40 minut. To trochę moja winna, bo sporadycznie ją podwoziłam i może się przyzwyczaiła. Jak odmówić dyplomatycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosto z mostu powiedz, żeby sobie kupiła auto, albo bilet miesięczny i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz to co tu, że to 40 minut twojego czasu. Co innego, jakby mieszkała w twojej okolicy, ale skoro musisz jechać w druga stronę, to dziwna ta znajoma, że Cię o to prosi, rozumiem raz na jakiś czas, jak się coś stanie, ale tak? Aha oczywiście znajoma się obrazi i cie obgada musisz się na to nastawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie chciałam jej to jakoś wytłumaczyć, żeby się nie obraziła. Ja bym ja nawet zabrała za darmo jakby podjechała na przystanek koło mnie i wysiadała na nim. Nie chodzi mi tu o kasę, a najbardziej o czas. Zwłaszcza, że pracujemy na 6. I jak jeżdżę sama to wychodzę o 5.40, a tak bym musiała już najpóźniej o 5.20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musisz się tłumaczyć.czas jest ważniejszy niż pieniądze.z resztą ile by ci ona zapłaciła?powiedz że nie masz czasu żeby go marnować i jak chce to może dojechać/dojść do twojego miejsca zamieszkania i stąd z tobą jeździć.też bym nie poszła na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badz asertywna i wytlumacz spokojnie,ze dla ciebie 40 min czasu wiecej,znaczy o wiele wiewcej niz kasa za podjazdy.I tyle co sie szczypiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym ja nawet zabrała za darmo jakby podjechała na przystanek koło mnie i wysiadała na nim. v to tak jej powiedz,to jest uczciwy kompromis,taksowka nie jestes.jak pojdzie na to zyska i tak,a ty nie bedziesz miala poczucia ze ktos cie wykorzystuje za jakies marne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im szybciej jej powiedz tym lepiej. Lepiej niech się wcześniej obrazi niż później a ty sobie jeszcze zszargasz nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×