Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bart_1234

Spokojny facet i imprezowa dziewczyna

Polecane posty

Gość Bart_1234

On - spokojny facet 29 lat, lubiący samochody, sport, podróże, spacery, ale nie cierpiący klubów i dyskotek Ona - 27 lat, co tydzień weekend w klubie, lubi sport, podróże i oczywiście kluby Na razie się tylko umówiliśmy na przyszły tydzień, bo fajnie się rozmawiało w pociągu, ale czy jest w ogóle sens, jeżeli ja nie lubię klubów? Czy to będzie za duża różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka tez jest imprezowiczka a jej facet spokojny i ułożony . Związek się rozpadł. Moim zdaniem z jej winy . Odbija jej po alkoholu. Zal faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bart_1234
A może są jakieś szanse że jak będzie miała faceta, to wtedy zmieni przyzwyczajenia, bo po nie będzie musiała go szukać w klubach... no bo w sumie to nie wiem po co laski chodzą do klubów, czy żeby się zabawiać czy znaleźć faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może są jakieś szanse że jak będzie miała faceta, to wtedy zmieni przyzwyczajenia, X Nie licz na to i nie próbuj jej zmieniać, to i tak się rozpadnie. Będziesz chciał w niedzielę iść na spacer, obiad, a ona będzie leczyć kaca. Jesli już teraz to Ci przeszkadza, to ODPUŚĆ, albo kogoś akceptujesz, albo nie, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bart_1234
Na razie jeszcze nie zaczęliśmy się nawet spotykać, czyli niewiele tracę, później byłoby się ciężej rozstać. No ale dawno też nie spotkałem dziewczyny z którą tak dobrze by mi się rozmawiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj, kluby mogą jej się zaraz znudzić, ja też swego czasu ostro imprezowałam a teraz mi się zwyczajnie nie chce, a nawet nie mam faceta, może jak będziecie razem to będzie wolała spędzać czas z Tobą i tyle, teraz jest wolna to sobie chadza bo ma czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę stara na kluby, nie boisz sie ze daje duupy po klopach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteście walnięci, ja swego czasu dużo chodziłam po klubach i nigdy nawet się nie całowałam z obcym facetem, to dawanie doooopy po klopach to jakiś mit :o chyba, że o innych klubach mówimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, ze powinieneś dać szanse. Po co od razu skreślać znajomość. Ale zanim się zaangażujesz dobrze ja poznaj, jej wartości, cele w życiu. Dowiedz się czy imprezy to jej hobby i pomysł na życie, czy akurat ma taki okres na zabawę, bo jest sama, a ma koleżanki do zabawy .Zorientuj się czy może z tego ewentualnie zrezygnować jak już wejdzie w związek. Ale jest też często tak ,że skrajny domator z bardzo towarzyską osobą się nie dogada, bo ten będzie chciał spędzać weekend w domu bo lubi spokój, a druga osoba będzie się dusić. Ale kluby to nie jedyne miejsca gdzie można spędzać czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bart_1234
Ja do końca taki nietowarzyski nie jestem. Lubię się spotykać z ludźmi, posiedzieć w pubie, pość na domówkę czy do znajomych, ale nie przepadam za klubami, bo słabo tańczę i nie lubię tego hałasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na razie traktuj ją jak kolezankę, nie staraj sie dopasować do jej stylu. Żyj dalej po swojemu, nie staraj sie jej narzucać swoją osobą. Spotykajcie sie od czasu do czasu, jak koledzy, czasem możesz isc z nią na imprezę, byle nie uganiać sie za nią niepotrzebnie i robić coś na siłe, wbrew sobie. W zyciu mozna spotkac wiele fajnych osób, z którymi fajnie sie rozmawia, ale nie znaczy, że ma byc partnerem, bo po prostu nie nadają się na partnerów, chocby własnie jak u ciebie. Jezeli serio nie lubisz klubów, to zostancie tylko dobrymi znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w takim zwiazku. Jestem imprezowiczką a on był spokojny. To nie wyszlo nam bo nie potrafilismy razem spedzac wolnego czasu. Kiedy ja chcialam isc do klubu on wolal spokojne siedzenie ze znajomymi albo w domu itp. Często ulegałam i zostawałąm w domu co rodziło frustracje a on źle czuł się w klubach kiedy raz na jakis czas zmuszałam go zeby poszedł. Jedynie moze to wypalic jesli oboje przystopujecie tz ona bedzie duzo mniej imprezowac a ty czesciej zaczniesz wychodzic. Jesli takie coś wam odpowiada to zwiazek wypali w innym wypadku nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bart_1234 wczoraj Hahaha ja do klubów chodze nie szukac faceta tylko sie bawic, tanczyc, lubie muzyke, alkohol :). Ona moze sie zmienic pod wplywem faceta ale nie radykalnie. Zawsze bedzie chciala raz na jakis czas wyskoczyc do klubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie liczy na to że się zmieni. Większość dziewczyn teraz to myśli o klubach, dyskotekach a zakładanie rodziny, czy dzieci to ma gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po klubach łażą tylko same ku..wiszony.Po co ci to?Chyba,ze lubisz mieć rogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie.Na dyskotekach i w klubach to są najgorsze wycieruchy z dużym przebiegiem.Tam nikogo wartego dłuższej znajomości nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko gdzie teraz znaleźć normalne dziewczyny, takie żeby założyć rodzinę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×