Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto zrobić badanie kału na pasożyty u przedszkolaka ?

Polecane posty

Gość gość

Corka od wrzesnia chodzi do przedszkola. Zastanawiam się nad takim badaniem, czy cos by wykazalo jeżeli bylyby pasozyty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz zrobic ale ciezko trafic z jedna próbka. Trzeba badac kilka razy zeby bylo wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zrobiła ale dopiero jakby dziecko zaczęło mieć objawy. Jak byłam mała to bardzo często bolał mnie brzuch i było podejrzenie, że mam "robaki" w brzuchu. Piłam specjalny syrop i dolegliwości ustały. Przede wszystkim przypominaj dziecku o higienie i pilnuj aby nie gryzło paznokci a jeśli coś cię zaniepokoi to pójdź do lekarza w celu zbadania pod tym kontem. Na siłę też nie ma czego szukać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma objawow, ale moja siostra twierdzi, ze z pewnością coś podlapala, bo to powszechne w przedszkolach. Twierdzi, ze powinnam ją odrobaczyc, tak czy siak. Dlatego pytam o badanie, czy cos by wykazalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie trzeba robić kilka razy pod rząd nieraz żeby w ogóle coś wyszło. Jak nie ma widocznych objawów, zrób morfologię, mniej uciążliwe, przy pasożytach są podwyższone eozynofile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puknijcie się w łeb głupie baby najlepiej zamknijcie te dzieci w domach sterylnych,bez kolegów bo jeszcze sobie rączki pobrudzą i robaki gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za sugestię z tym bad krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez sensu na siłę szukać i robić "bo to jest powszechne". Jeszcze kilka lat temu nie było takiego szału na sterylność i jakoś wszyscy szczęśliwi i zdrowi. Jak już mówiłam, jak dla mnie bez sensu łazić po lekarzach gdy nie ma ku temu powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak do tej pory o tym nie myslalam, ale siostra mi zamieszala w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w ochronie zdrowia i pasożyty są powszechne w dywanach i wykładzinach przedszkolnych np owsiki. Badanie robi się oddając kał 3 dni pod rząd, badanie jednorazowej próbki jest bezsensowne. Znam rodzeństwo, które w ciągu roku 3 razy złapało owsiki, co się wyleczyli i wrócili do p-la to znowu to samo etc, okazało się, ze były w dywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy pasożytach są podwyższone eozynofile. xx nie tylko przy pasozytach, przy alergiach tez, moja córka miała 5 krotnie podwyższone eozynofile a pasozyta nie miała i co??? lepiej kał 3 razy bo daje 100% pewności, a nie kłuć dziecka tyle razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy szczęśliwi i zdrowi x doprawdy? śmieszna jesteś. W dzisiejszych czasach nie ma 100%towo zdrowych ludzi, są tylko niezdiagnozowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, chyba jest coś pośredniego między sterylnością a zarobaczonymi dziećmi? Niestety w przedszkolu nawet jeśli twoje dba o higienę, to za minutę poda rękę koledze który nie myje rąk po skorzystaniu z toalety, a dwie minuty potem zje cukierka którym go poczęstuje koleżanka- solenizantka. Sama widziałam kiedyś panią (pomoc) która zaganiała dzieci z komentarzem "no już nie wygłupiajcie się z tym myciem, za 10 minut obiad to przed obiadem umyjecie". Nie chodzi o to żeby chronić dziecko przed każdą bakterią, po prostu dzieci z pasożytami gorzej się czują, gorzej sypiają- więc są bardziej marudne, zmęczone, trudniej im się skupić, są bardziej nerwowe, płaczliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ostatniego wpisu: wyobraź sobie, że niektóre pasożyty nie dają takich objawów jak piszesz. Twierdzę, ze lepiej zbadać kał 3 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieprzylo was. Kaleki robicie z tych dzieci.a leki na odrobaczenie obciazaja wątrobę i nie powinno sie tego robic jak nie ma objawow !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie popieprzyło, nikt nie pisze o podawaniu leków bez badań! to są leki na receptę i lekarz nie wypisze bez badan! a moze wg ciebie oddanie próbki kału też obciąża wątrobę? śmiech na sali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj dzieciakowi czosnek w kapsulkach.pasozyty tego nie lubia.a przy okazji i bakterii i wirusow i grzybow sie pozbedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiem się, bo coś wiem na ten temat. Badanie kału nie są skuteczne, trzeba je powtarzać a to szkoda czasu. Są leki na pozbycie się owsików bez recepty(wcześniej były na receptę), ale stosować musi je cała rodzina! Na www.bezowsikow.pl stworzono cały cykl porad jak czyścić dom, jak często zmieniać piżamki i przede wszystkim jak rozpoznać owsicę u dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest, że badania kału raz wykażą robaki a raz nie. Najlepiej jest wypatrzeć w nocy owsiki samemu. wtedy samice podążają ku ujściu żeby złożyć jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×