tez uwazacie że ludzie z rocznika80 do 87 byli lepszą mlodzieza niż 90 i dalej?

Tzn. pochodzę z tzw. dzisiejszej młodzieży, bo urodzilam sie w roku 1990. No już nie jestem jedną z nich bo mam skonczone 26 lat ale cos zauwazylam. Moi rowiesnicy i moje pokolenie jest duzo gorsze od starszego o nas o 5-10 lat. To jest inna bajka. Roczniki 80-87 jakies grzeczniejsze, bardziej ludzkie od tych 1990 i wzwyż. Umowna granica oczywiscie. czy tylko ja to widzę? w 2000 roku jak ktos mial 16-18 lat to bawili sie fajnie razem, byly inne zwyczaje, na lekcjach az takiego chamstwa jak teraz nie bylo wobec nauczycieli. Z czego to wszystko wynika? Mlodzież schamiała bo rodzice maja dla nich coraz mniej czasu czy to wina komorek, internetu, zaniku więzi? akurat jak ja wchodzilam w wiek dojrzewania te 10 lat temu to już byl boom na te wszystkie internety i komorki i mialo to oplakane skutki

Ja 89...i też myślę,że teraz zeszło na psy wszystko,ludzie też

taki mieliśmy przykład :P

14.48-dzieci...zamknijcie buźki i nie skaczcie do 89

Najlepsi to byli z roczników 1920-1930, reszta to dno a serio - przestańcie robić te wojenki pokoleniowe, szczególnie, że jak już to w literaturze te roczniki które tu wymieniono sa uznawane za JEDNO pokolenie - milenialsów. Więc myślę, ze gdyby były większe różnice to by to rozdzielono, a jednak mówi się o pokoleniu X, Y i Z i niestety - tu piszące siedzą w Y obojętnie czy się rodziły w 85 czy 85. Oczywiście jak już się upieramy tak rocznikami ludzi rozdzielać

*w 85 czy 95

14:55 Chyba ci się coś pod kopułką poprzestawialo. Millenialsi to są ludzie z rocznika 90 ktorzy zaczynali mlodosc w czasie millenium i dalej. millenium to rok 2000, czlowieku

Roczniki 80 nie miały jeszcze takiego powszechnego dostępu do Neta, dlatego są mądrzejsze, choć oczywiście nie ma co uogólniac. A te najmłodsze roczniki wychowane juz na necie i związanych z tym obrzydlistwach typu pornografia łatwo dostępna, juz dzieci nawet są uzależnione, różne debilne strony z pseudo śmiesznymi obrazkami, portale gdzie ludzie się rozbieraja i pokazują wszystko, nawet jak kulę zra, żadnych świętości ani szacunku do nikogo. Dzieci to oglądają od najmłodszych lat i potem wyrasta takie bydlo co śmieje się ze wszystkiego, nikogo nie szanuje, a koleżanką od sexu to juz norma bo oglądanie porno pozbawiło takich ludzi wszelkich wyższych uczuć.

Ja jestem z 80 i rzeczywiście było inaczej. Jak patrzę na to co się dziś dzieje, jaka jest dziś młodzież to my byliśmy dużo grzeczniejsi. Oczywiście nie chcę pisać źle o tych urodzonych po 90 roku. Są po prostu inni. Ci rodzeni id 2010 w górę, też za 10 lat będzie to kompletnie inna bajka. :-)

Kupe zre*

"14:55 Chyba ci się coś pod kopułką poprzestawialo. Millenialsi to są ludzie z rocznika 90 ktorzy zaczynali mlodosc w czasie millenium i dalej. millenium to rok 2000, czlowieku " Naprawdę, tak ciężko sobie sprawdzić zanim kogoś poprawisz? :O Sprawdź, a potem się o swojej kopułce wypowiadaj bo wszystkich rozumów nie pozjadałaś (ale o tym się dopiero dowiesz).

gimbazę i liceŁÓM mające teraz ferie prosimy o opuszczenie topiku bo po poziomie waszych wypowiedzi widać właśnie czego tak bardzo nienawidzę w was. Nie umiecie normalnie rozmawiać to won. A nie umiecie. wystarczy poczytac to forum wątki sprzed 10 lat a teraz. niebo a ziemia.

Nie wiem jak z resztą, ale męskie odpady na tym forum mają zazwyczaj od 22 do 25 lat. Zdarzają się również starsi, ale to pojedyncze przypadki.

No millenialsi to NA BANK NIE SĄ LUDZIE ROCZNIK '80 ani '85. Doucz się kretynie, autorka ma rację. Millenialsi to dzisiejsze dwudziestoparolatki a nie trzydziestoparo-. Naprawdę się ośmieszasz.

15:03 Te 10lat temu też tutaj siedziały dziwaki mające wtedy 20-30lat, ale no jak to w życiu bywa - większość już odeszła i zostało tylko paru. Starzy kawalerowie to nie jest wymysł 21 wieku, zawsze tacy byli, i dopiero na końcu ktoś się nimi interesował.

No to sie zgadza, ci co maja 22 i 25 porodzili sie po roku 1990; od najmldoszych lat dostep do wszystkiego po upadku siermiężnej komuny, moda na wychowanie gdzie ogon kręci psem (dziecior rodzicem), poogladajcie sobie Rodzinka.pl, okropny chłam ale prawdziwy...pokazuje ze niektorym staruszkom rzucilo sie na dekiel, pozwalaja swoim gowniakom ze sobą dyskutowac i podwazac argumenty rodzica tonem jakby to byla kolezanka

Rocznik 80 to rocznik który więcej siedział w książkach niż na necie , który pół dnia po szkole spędzał na dworze wśród innych dzieci i młodzieży a nie z buzią w grach komputerowych . Wtedy nie było jeszcze tej ordynarności i cwaniactwa. Wtedy 8 latek nie miał jeszcze pojęcia co to znaczy być sexi czy musieć dobrze wyglądać, wtedy dzieci były prawdziwymi dziećmi , miały bardziej naturalne zachowania nie podyktowane wzorami z internetu i telewizji. W klasach początkowych nie przyszło by nikomu do głowy by nabazgrolić koledze na tornistrze "Ty p********y buraku" (tekst trzecioklasisty wobec kolegi). Wtedy dzieci . Dzieciaki się bawiły, kłóciły, czasem były popychanki ale nie było tak wyrafinowanej agresji jak obecnie . Uważam że największe chamy zaczęły się rodzić w połowie lat 90 a obecnie jest jeszcze gorzej.

"No millenialsi to NA BANK NIE SĄ LUDZIE ROCZNIK '80 ani '85. Doucz się kretynie, autorka ma rację. Millenialsi to dzisiejsze dwudziestoparolatki a nie trzydziestoparo-. Naprawdę się ośmieszasz. " O roczniku '80 nie pisałam. Ale rocznik '85 jak najbardziej. Kiedy to w końcu sprawdzisz? Czy nie umiesz? To może Ty jednak rocznik '60 jesteś skoro nie potrafisz posługiwać się internetem? Ale podobno wtedy byliście kulturalni - a Tobie słoma z butów wychodzi i wyzywasz ludzi, nie potrafiąc sprawdzić informacji w necie. To jak to z tą kultura i poziomem wpisów?

Ja za bele co byłam zaraz lana pasem i kablem, za jedno słowo. A teraz dzieciory pluja na rodziców, po mordzie leja, a rodzice się boja nawet klapsa dać...

Pracuję z dziećmi i młodzieżą i to nie w szkole. Uważam, że są tacy sami jak my byliśmy, są i ci grzeczniejsi i chuligani. Kiedy ja byłam nastolatką mój dziadek zawsze złorzeczył na młodzież urodzoną w latach 80, jacy to są źli ludzie, bez wartości i zasad :D

"W ostatnich latach takim punktem odniesienia do porównań młodych Polaków jest Pokolenie Y. Ze względu na znaczne zróżnicow a n i e sugerowanych ram czasowych Pokolenia Y, na potrzeby naszych rozważań przyjmujemy, że skoro Pokolenie X kończy r o c znik 1983, to Pokolenie Y rozpoczyna się od rocznika 1984, ale ze wskaza n i e m , który rocznik będzie symbolicznie kończył tę grupę pokoleniową, musimy jeszcze parę lat poczekać. Sugerowany rocznik 1997 może okazać się wsk azaniem właściwym, ale należy uzbroić się w cierpliwość, aż wszyscy potencjalni przedstawiciele Pokolenia Y znajdą się w przedziale 19-26 lat, gdy manifestacja cech identyfikacyjnych pokoleń jest najsilniejsza i kształtuje się ich społeczna tożsamość" Witold Wrzesień

Gowniarzom qrewskim wojna by sie przydala, za dobrze ku'rwy maja

Kiedyś dzieci były inne, to jest jasne ale i czasy były inne. Pamiętam dzieci młodzież którą sama byłam w latach 80 tych a te które urodziły się 10 lub kilkanaście lat po mnie. Mogę też zaobserwować dzieci w wieku mojej córki i syna czyli 6 i 8 latki. Powiem wam że ja w wieku 11 lat bawiłam się klockami lego i czasem jeszcze lalką Barbie. Dziś dziewczynki w tym wieku to jak za moich czasów 15 latki. Dzieci traca na niewinności . Dziś nie ma już dziecięcych dzieci, są za to starzy malutcy i będzie coraz gorzej. Kiedyś dyskutowałam z synem mojej znajomej . Chłopiec ma 10 lat i rozmawiał ze mną w taki sposób jakby miała już 100 lat i nie wiedziała co tu jeszcze na tym świecie robię.

Napisze Wam szczerze że cieszę się że jak ja bylam dzieckiem to było jeszcze normalnie, jestem rocznik 1984. Nie chciałabym być dzieckiem w tych czasach. Wszędzie w mediach tylko sex i gole cyce, masowe oglupianie, internet, debilne strony, szajsbuk, strach że ktos zrobi ci jakieś głupie zdjęcie, nagra cos i da na Neta. Totalne zbydlecenie.

15:08 trudno sie nie zgodzic. Ale rocznik 90 to tez juz sie zaczynalo zepsucie. Poza tym przez dlugie lata mojego zycia nie poznalam nikogo z pokolenia 90 kto by sie nadawal na mężczyznę z ktorym mozna byc. w pokoleniu 80-85 takich osob juz znalam mnostwo a jedna z tych osob to m0oj maz (rocznik 85, wychowany w ksiazkach a nie na tabletach)

15:14 tak, bo teraz moda na robienie z gnojkow uczonych staruchow

jestem rocznik 79 i powiem że was wszystkich pop***liło

Coraz trudniej będzie teraz znaleźć męża skoro od najmłodszych lat dzieci oglądają p****le. Kobiety tez coraz gorsze będą. Kolega od sexu to juz norma a 15 lat temu w ogóle się o czyms takim nie słyszało. Wtedy ludzie najpierw się zakochiwali, a potem sex. A teraz od doopy strony wszystko. Coraz bardziej to wulgarne i oblesne

Ja jestem rocznik 82 i tak uwazam,ze "moje"czasy byly lepsze.Teraz to jest jakieś nieporozumienie.I zauważyłam,że będąc tu na forum,najbardziej nie mogę się dogadać z kobietami powyżej 90 r.Kompletnie inne podejście do życia,inna mentalność,tylko pieniądz,pieniądz.

Ale to piszecie o latach 90 , czy już nowym wieku? Bo z jednej strony piszecie jak to źle być dzieckiem w tych czasach (czyli mieć 5-10lat), a rocznik 89 mają już prawie trzydziechę - to są osoby, które weszły na rynek pracy dobre kilka lat temu, zakładają rodziny i własnie dzieci rodzą. Nie wiem czy sobie tak realnie uświadamiacie, ale dzieci rodzone już w nowej erze np. w 2002 roku mają po 15lat. Lada moment będą dorośli i będą głosować w kolejnych wyborach. Czas jest nieubłagany. Tak samo jak to narzekanie "a myśmy za młodu to byli tacy, nie to co Wy", http://f.kafeteria.pl/temat/f1/urodzeni-po-1980-roku-to-pokolenie-debili-p_4460454 Temat sprzed 7 lat.