co myslicie o tym jak kobieta ukrywa ciąże przed swoja rodziną?

dzis dowiedzialam się od mojej ciotki ,że jej córka czyli moja kuzynka jest w ciązy i jest to juz siódmy miesiąc.ukrywala to przed cala rodziną.mieszkamy blisko siebie bo w klatce obok i nic nie wiedzialam ani ja ani moja matka i ojciec. DZIWILISMY SIE CZEMU SLUB SOBIE TAK SZYBKO WYKOMBINOWALI ,BO W LISTOPADZIE BRALI ..MÓWILI ZE SIE SPIESZĄ BO NIE MA SAL POTEM ITD.. A ONA WTEDY JUZ BYLA W CIĄZY...moja ciocia przyznala sie nam ze wiedziala od początku ale córka jej zakazala mowic o tym i nawet jej rodzenstwo nie wiedzialo...jej brat tez sie dowiedzial teraz dopiero..brzuch juz duzy i nie dalo sie wiecej kryć.

mieszkamy w miasteczku gdzie kazdy sie zna i wstyd jej bylo przyznac sie ze w ciazy przed slubem jest...nawet moja babcia i dziadek do tej pory nie wiedzą i dowiedza sie pewnie jak poród bedzie ....i tak sobie wyliczą ,że dziecko przed slubem sie poczęlo..po co to kryć jak przeciez i tak wszystko wyjdzie na jaw...nie rozumiem kuzynki...ma swoje lata bo ma 30 lat a zachowuje sie jak dziecko.

No i co w tym dziwnego ? Musi to ogłaszać wszystkim? najbliżsi wiedzieli.

eh, widać, że nie masz własnego życia, chłopa ci trza!

najblizsi nie wiedzieli...moja kuzynka nie powiedziala ani ojcu ani braciom i siostrze. tylko jej mama wiedziala. my kuzynowstwo tez nie wiedzielismy nic.

No a jak ta wiedza zmienila by twoje zycie? Potrzebne ci to tak bardzo do wiadomosci bylo. Jest w ciazy to jest, tez mi sensacja

MATKA WIEDZIAŁA ! to ona jest najbliższa, ty jesteś tylko kuzynką, może jeszcze byś chciała wiedzieć w jakiej pozycji i kiedy to dziecko zostało poczęte. Idź się lecz, bo żaden facet cię nie zechce.

Jak ja zaszłam w ciążę, to powiedziałam mamie dopiero jak już było widać brzuch. Ojcu gdzieś jak byłam w 6-tym miesiącu, bo miał przyjechać od mnie. Ciąża to moja sprawa i nic nikomu do niej, sorry. Kuzynki to pewnie do dzisiaj nie wiedzą, że mam dziecko. Chyba, że im ojciec powiedział.