Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłam dzisiaj w przychodni.

Polecane posty

Gość gość

Na 3 godziny siedzenia tam tylko jedna kobieta ubrała swoje dziecko ładnie. Reszta dzieci ubrana była okropnie. Kolorystyka to najmniejszy problem.. jakieś spodnie welurowe, dresowe, dzwony.. ja się tak zastanawiam czy rodzice nie widzą jak to okropnie wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha ales ty durna. Idź sie teraz wychlostaj po plecach z tego rozgoryczenia. I jebnij sie w ten pusty łeb na koniec. Pewnie sama jetes zakompleksiona kundlica ze sie boisz co inni o tobie pomyślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
A jak powinny byc ubrane dzieci wg ciebie autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z pewnością bym nie ubrała córki w spodnie "dzwony" do tego sweter z poprzedniej epoki i jakaś sprana bluzeczka. Ubieram dzieci normalnie, zgodnie z modą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i prawidłowo. Ja swoim dzieciakom nawet co rok kupuję nowy telefon bo poprzednie wersje wyszły z mody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byle by były czysto i schludnie ubrane... "Dzwony" są modne akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:55 kupuj kupuj i pisz na anonimowym forum. Szkoda ze mózgu nie mozna wymienić bo moze ktos by ci kiedyś zasponsorowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, szkoda, że nie byłaś w mojej przychodni, bo ja akurat ładnie ubrałam córkę i odzyskałabyś wiarę w ludzi.... xxx A tak poważnie - jak idziesz z dzieckiem kaszlącym, gorączkującym, które nie wiadomo czy nie puści pawia, to ostatnia rzecz, o której myślisz to strojenie go. Czasy kiedy do "doktora" ubierało się jak do kościoła już minęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie najlepiej zalozyc na leb opaske z kwiatem wiekszym od dzieciaka i spódniczke tutu. Dziecko to dziecko to ma byc tak ubrane a nie jak stara malutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zawsze stroję swojego synka w garniturek i białą koszulę do lekarza. Sama zakładam szpilki i układam włosy. Chcę poderwać recepcjonistkę :P A tak serio, to jedyne na co zwracam uwagę idąc do lekarza (na ogół po nieprzespanej przeze mnie i synka nocy) to to, żeby było czyste. Do przedszkola też ubieram w dres. Dziecku ma być przede wszystkim wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez ubieram dziecko wygodnie, nie w stare dresy tylko jakies lepsze i fajnie zawsze wygląda ale nie zakładam nic krępującego ruchy bo po co. Mnie zawsze śmieszy jak jedziemy do takiego jednego specjalisty (do którego jeżdżą dzieci z całego województwa i niestety zawsze pare godzin sie czeka w kolejce wiec wówczas tym bardziej dla mnie wazna jest wygoda) a tam zarówno matki jak i te dzieci odstrzelone jak stróż na boże ciało... Matki w szpilkach/sukienkach a raz dziecko na oko 4-5 miesięcy nawet widziałam z muszką pod szyją... Zawsze strasznie śmiać mi sie chce z tych matek. Fakt, lekarz jest młody, przystojny i bardzo kulturalny (o co czasem trudno niestety) ale przeciez tam sie jedzie do specjalisty a nie na randkę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:25 Osobiście uwazam ze bardziej na miejscu dla malucha by była spodniczka tiulowa i ta opaska z kwiatkiem niz sweter z tamtej epoki i jakies stare sprane dzwony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to nie były dzieci chore a zdrowe. Po drugie widzę tendencje do popadanie ze skrajności w skrajność. Dla mnie ładnie ubrane dziecko to normalne jeansy a'la rurki, ładna bluzeczka, sweterek, kurtka typu parka, timberlandy (Ok niech będę podróbki jak ktoś chce żeby hejty zaraz nie było) Jak najbardziej wygodna opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:45 norma dla kafeterianek, burza się bo pewnie same ubierają dzieci w stare dresy i sprane bluzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka że ciuchy dla dzieci są koszmarnie drogie ( mówię o nowych ). Ludzie kupują w lumpeksach, dostają od znajomych. Czasem tak skompletowany ubiór nie ma ładu i składu. To nie jest tak że ok, dziecko chore,po nocy niewyspane to mama nie myśli w co je ubiera byleby szybko i do lekarza. Jak ktoś nie ma takich brzydkich ciuchów w szafie to nawet jakby chciał to ich nie założy. A jak ma sensowne ciuchy to nawet jakby wyjął pierwsze lepsze to i tak będzie wyglądał ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.43 racja 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze sa te ciężarne w tych spódniczkach tiulowych na sesjach zdjęciowych. Wyglądają jak karykatury baletnic. Grube, wielki bebzon, a do tego spódniczka baletnicy hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty masz do dresowych spodni? dziecko do lekarza w garnitur najlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczcie się czytać ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to tzw problem z 'doopy'. I pisze jako matka pracujaca, ktora ma pieniadze na komfortowe zycie, ktora kupuje nowe dosc drogie ubrania. Nigdy mnie nie interesowalo jak ktos ubiera dziecko. Moj syn ma prawie 7 lat i choc kupujemy w nie najtanszych sklepach, to on juz dokladnie sam wie, w co chce sie ubierac****ewnie bardzo czesto wyglada 'tragicznie'. Ale jest szczesliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×