Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy starac sie o faceta dla ktorego nie jestem doskonala

Polecane posty

Gość gość

Hej.mam klopot z zwiazkiem.Jestem rok z chlopakiem i jestem zakochana. Ale on chyba nie. On ma inny typ, jest po awfie. Ciagle mi gada ze z natury nie jestem zbudowana atletycznie, ze nie mam ciala jak jego znajome z pracy(uczy Wfu). Gada ze inne to sa zwinne,wysportowane. Ja mam ok figure, ale no nie jestem atletka. Nie jestem gruba, mam ok twarz,dbam o siebie. Smutno mi tak sluchac o tych idealach jego.czy powinniśmy zerwac? On chyba sie nie zmieni a ja chocbym padla to no nie będę jak zawodowa sportsmenka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość128
Mam ten sam dylemat. Mój facet trenuje biegi, bierze udział w maratonach i zawodach, należy do klubów i zna wiele dziewczyn o podobnych zainteresowaniach. Niby now mówi nic wprost ale często jak wypowiada się o swoich koleżankach to wspomina że są wysportowane, atletyczne (zero tłuszczu) i to jest jakby najlepsza cechą i komplement.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze słyszę żeby ludzie po awfie byli zawodowymi sportsmenami! :D to raczej trenerzy, nauczyciele wf-u.. żeby zostać mistrzem w jakimkolwiek sporcie trzeba trenować od najmłodszych lat, a nie po studiach, czy w trakcie.. p.s. zacznij chodzić z nim na siłkę nie uwierzsz jakie efekty daje regularny trening, wiem bo sama kiedyś tak ćwiczyłam, basen i sauna 3x razy w tygodniu , 2 razy siłownia i czasem jogging.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ciebie krytykuje?bo mi przygaduje wprost...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto, lepiej poszukaj takiego któremu będziesz idealna dla tego nigdy nie będziesz doskonała, zawsze znajdzie tobie coś do zarzucenia że czegoś ci brakuje, wykończysz samą siebie starając się. to facet powinien starać się o kobietę a nie na odwrót, chodzić w spodniach w związku masz zamiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tlumacze-mam ok figure.nie mam nadwagi. Po prostu nie mam miesni nie wiem jakich.i boli mnie to ze on gada wprost: daleko ci do idealu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość128
Ja też potrafię przebiec 10km ale nie sprawia mi to frajdy, mam inne zainteresowania. Czasami myślę że przecież 'widziały gały co brały' ale z drugiej strony czuje się trochę gorsza bo nie mam taktualnie przez niego pożądanych cech (zamiłowanie do biegania czy wysportowane sylwetka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ten Twoj chociaz cie nie krytykuje.moj czesto mowi: nie jestes idealna, brak ci tego a tego itp. Ja widze w nim wady np nie ma super twarzy, nie jest super zaradny zyciowo ale no nie krytykuje go..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość128
Nie dogaduje mi wprost ale sprawia że czuję się gorsza kiedy wypowiada się i koleżankach w samych superlatywach. Zasugerował kilka razy że mogłabym częściej biegać jakby nie rozumiał że mnie to nie kręci. Nie mam nadwagi i jestem aktywna fizycznie ale do wysportowanej sylwetki mi daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu z Toba jest?jak tyle innych lasek zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Boszzz po pierwsze jest cała masa dziewczyn, które były grube, a nawet bardzo grube, a wyrobiły sobie mięśnie Swarzenegera.. Ty nie jesteś gruba więc masz przewagę. Po drugie on też nie jest doskonały, znajdź jego wady i mu je pokaż ;) A tak by the way w kochającym związku jesli cos nie odpowiada partnerom mowią o tym delikatnie i wspólnie szukają rozwiazania,a nie krytykują w taki sposób, choć chłopak chyba jednak cię kocha, bo przecież jesteście razem. a więc odpowiedź brzmi: tak, warto się starać, zacznij od siłowni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, że autorka nie ma od swojego faceta dobrego słowa, bo on ją porównuje do swoich koleżaneczek sportsmenek na niekorzyść dla niej. Tak się nie zachowuje kochający facet. Autorka powinna sobie uprawiać sport dla przyjemności i dla zdrowia, ale bez sensu jest sie tak "starać " jak pyta w tytule. On jest z***bany na punkcie fitnessu i w ogóle nie doceni jej starań, będzie jej wytykał, ze gdzies tam jeszcze jest niedoskonała, i jej złe samopoczucie sie nakręci. Powiem szczerze, ze ja bym nie umiała byc z kimś dla kogo moja sylwetka jest ważniejsza ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×