Ej mężczyźni, mam dla Was propozycję.

Jestem atrakcyjną 20-latką z bardzo bogatego domu. Mój ojciec jest właścicielem zarabiającej gigantyczne pieniądze dużej sieci aptek które Ja przejmę w swoim czasie. Oprócz tego studiuję medycynę, więc nie ma obawy że interes się zawali. Jeżeli jesteś więc roztrzęsionym chłoptasiem który boi się o swoją przyszłość materialną chętnie wezmę się pod swoje skrzydła. Jest wszakże jedno "ale" - mam gigantyczne libido. Po prostu jak nie w mojej cipce nie ma k****a przez dłużej jak kilka dni to mam wrażenie że lada sekunda eksploduje. Więc nie dość że Ty musiał się ze mną non stop pieprzyć to jeszcze będziesz musiał tolerować moje zdrady. W zamian za to będziesz mógł sobie zarabiać swoje marne grosze a Ja będę spełniała każdą twoją zachciankę. Co ty na to ?

https://www.youtube.com/watch?v=Ue2c8SPyzho

Niestety jest to zbyt piękne by było prawdzuwe:(

„Smutną wieść, niestety objawiły mi planety, Że królewny nic nie wstrzyma. Na jej szał lekarstwa ni ma! Chyba, że się znajdzie jaki, Tęgi je/bak nad je/baki, Który ją tak zerżnie pięknie, Że królewnie pi/cza pęknie! Żywym ogniem się zapali, Na kawałki się rozwali. Wtedy będzie piz/dolona Z czaru swego wyzwolona! I znów stanie się prawiczką Z malusieńską, ciasną picz/ką.”