Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jaka byla reakcja waszych rodziców i tesciów kiedy powiedzieliscie im o ciązy?

Polecane posty

Gość gość

jak zareagowali rodzice i tesciowie u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pierwszym bez szału, teściowa bardziej niż moja mama. Teraz czeka nas powiadomienie o drugim, szoku nie bedzie bo wiedzieli że się staramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice i teściowie bardzo się ucieszyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skakali z radości. Dosłownie. I prze pierwszej i przy drugiej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moi tesciowie kiedy im oznajmilismy ze jestem w ciazy nie powiedzieli nic...poprostu nic..dziwna reakcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama nie mogla sie doczekac i za pierwszym i drugim razem zaczela wypytywac przez telefon zanim mialam pewnosc i moglam powiedziec osobiscie. Ale normalnie zareagowala, ucieszyla sie ale bez lez szczescia i innych cudow, raczej na zasadzie 'no to super'. A tesciowa za pierwszym razem na spokojnie z usmiechem a teraz autentycznie nie pamietam. Maz sie chyba wygadal przez telefon, no nie pamietam kompletnie okolicznosci... Ja w ciazy ogolnie mam klopoty z pamiecia:) Ale wnuka uwielbia i teraz tez sie cieszy na drugie to pewnie sie ucieszyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to pamietam jak zadzwonilam do matki ze chyba rodze to sie poplakala w sluchawke hehe. A potem to juz maz rozmawial ale chyba tez cos szlochala, a tesciowa sie modlila o to zeby wszystko sie udalo. Ogolnie milo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nie wiadomo. Nikt nie wie o ciąży. Jestem w 4 miesiącu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ojciec powiedzial ze nareszcie dostanę w dupsko i zobaczę jaki to "miód" miec dzieci. Nie bede miała czasu na głupoty (sport, nauke i zdrowe odżywianie) tylko nie bede sie miała czasu w dupę podrapać. Moja matka powiedziała żebym nie myślała ze kiedys zostanie mi z dzieckiem bo ona swoje juz wychowała i nikt jej nie pomagał. Tyle usłyszałam od rodziców. Dodam tylko ze miałam 30 lat i mieszkam za granica i wcale nie byłam i nie jestem na ich łasce zeby musieli tak mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi było zachwyceni. Tata aż się poplakal, wkoncu jestem jedynaczka. Ja stawialam najpierw na samodzielność, dopiero później dzieci. Cieszyli się, ze się ustatkowalam. Teście bez jakichkolwiek fajerwerków. Jestem to jestem. he (mimo,ze to pierwsza wnuczka bez entuzjazmu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę wam (w pozytywnym słowa znaczeniu) ze macie takich rodzicow ktorzy was wspierają, cieszą sie waszym szczesciem. Ja niestety mam toksycznych rodzicow. Kocham ich ale raczej z obowiązku niz z prawdziwej milosci do nich. Całe życie słyszałam ze jestem beznadziejna i dawali mi do zrozumienia ze byłam tylko ciężarem dla nich i w tej kwestii nic sie nie zmienilo. Najbardziej jednak boli mnie ze moje dziecko nie bedzie miało kochających dziadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bez euforii na ciaze corki, bo sama 2x ronilam. bede sie cieszyc, jak urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×