Mieszkam z moim narzeczonym u moich rodziców

Moja sytuacja jest dość skomplikowana. Zacznę od początku. W tamtym roku wyprowadziłam się z narzeczonym na wspólne mieszkanie, przez to musiałam zmienić liceum. W dniu przed rozpoczęciem roku szkolnego zostalam z rodzicami wezwana do szkoły i poinformowana, że albo idę mieszkać do internatu albo wracam mieszkać do rodziców ponieważ mimo ze jestem pełnoletnia jest to liceum dzienne i klasa maturalna ktos musi mnie pilnować z nauka. Postanowiliśmy na ten rok pójść do moich rodziców mieszkać. Chodzę na tygodniu do szkoły i nie mogę znaleźć pracy tylko na weekendy a mój chłopak chodzi na studia dzienne. Czy to normalne że oni biorą od nas pieniądze, a mi nic nie dają twierdząc że jestem juz dorosla?.

no skoro sie wyprowadzilas i zaczelas udawac dorosla to sie nie dziw... zamieszkalas z nimi tylko dlatego, ze taka byla sugestia szkoly. w ogole to twoi rodzice i tak dobrzy ludzie, ze pozwolili ci z jakims facetem zamieszkac w tym wieku...

moja mama złożyła narzeczonemu mojemu niedorzeczną propozycję by był jej kochankiem w zamian za to , że będziemy za darmo mieszkać i obiady jadać