Czy według was wypada żeby dziewczyna jedziła do chłopka?

On wynajmuje mieszkanie, ona mieszka z rodzicami ale ma własny pokój i to tylko ona jedzi do niego. To początek związku, kilka miesięcy. Czy to nie przesada że tylko ona się poświęca? On nie robi nic, zero jakiegoś poświęcenia i starania się o swoją dziewczynę.

To ze facet nie jeździ do ciebie nie oznacza ze się nie stara :D ty mieszkasz z rodzicami a on sam wiec wiadomo ze u siebie cie spokojnie puknie

Bo ona zaczyna czuć się wykorzystywana w tym układzie, nie pasuje jej że tylko jedna strona się stara a druga nie wykazuje żadnego działania aby pokazać że mu zależy.

To niech go kopnie w d**e. W czym problem ? :o

Pewnie mu bardziej odpowiadają jego warunki mieszkaniowe niż twoje z rodzicami itp.jak dla mnie i jak na te czasy to juz nie jest wstyd, ze częściej jesteś u niego. Jeśli cię to dręczy, to ja bym się przyjrzała jak cię traktuje, kto częściej płaci, ile zaangażowania od niego widzisz itp.i na tej podstawie wyrokowała, czy cie facet naciąga i wykorzystuje, czy nie.

chłopak powinien pojechać do dziewczyny pierwszy zwlaszcza jesli odleglosc jest znaczaca. Jesli dziewczyna caly czas bierze na siebie takie problemy jak niewygody podrozy i cala logistyka spotkan to po pewnym czasie facet robi sie wygodny i nie docenia tych staran,bierze to jako cos oczywistego,pozwalajac jej starac sie a od siebie nic.

Nigdy bym nie jeździła do faceta chyba, że po mnie przyjedzie.