czy położna może uderzyć w twarz w czasie porodu

gość dziś Jestes matka i radzisz poswiecic pare dzieci w imie czego?????? x po prostu uwazam, ze walka o zycie lub zdrowie dziecka nie jest zadnym usprawiedliwieniem dla bicia matki po twarzy

dziś "Widać, że nie jesteś matką i lepiej dla dziecka żebyś nigdy nie była." JA jestem matka i nie pozwoliłabym zeby mnie ktoś bil po twarzy tylko dlatego ze panikuje . x No to współczuje dziecku takiej matki, która wolałaby poświęcić swoje dziecko tylko dlatego żeby nie dostać w twarz. Matka za swoim dzieckiem bez zastanowienia by w ogień wskoczyła!

Kochana autorko jeżeli na świecie ludzie mordują i zabijają a lekarze abortują a niektóre piguły rutyniarsko podchodzą do pacjentów to czemu by i uderzenie z liścia nie miałoby szans sie wydarzyć. Z drugiej strony jeśli jest sytuacja krytyczna a rolę grają sekundy to to walnięcie z liście mimo że brutalne jest w rzeczywistości pomocne. Podobnie jak kiedyś niemowlętom które po urodzeniu nie oddychały dawano klapsy na otrzeźwienie. Może i to brutalne metody ale skuteczne a w przypadku zagrożenia życia tylko skuteczność się liczy

"Matka za swoim dzieckiem bez zastanowienia by w ogień wskoczyła! " x jak widac nie kazda i nie ma tym niczego zlego, nie kazdy musi sie tak poswiecac

No to współczuje dziecku takiej matki, która wolałaby poświęcić swoje dziecko tylko dlatego żeby nie dostać w twarz. Matka za swoim dzieckiem bez zastanowienia by w ogień wskoczyła! x jezu, co za brednie kobieto wypisujesz, przecież na tej zasadzie to przede wszystkim lekarze odmawiając znieczulen, poswięcaja zdrowie i zycie dziecka, bo wystarczy dac znieczulenie, kobiete nie boli az tak strasznie, i wtedy ona może wykonywać pewne polecenia... to same se skaczcie w ogien, będzie jednej idiotki mniej

piguły rutyniarsko podchodzą do pacjentów to czemu by i uderzenie z liścia nie miałoby szans sie wydarzyć x na nóz w plecy dla takiej k***y, co uderzy rodzącą kobiete. to wręcz chyba powinien się wydarzyć?

"No to współczuje dziecku takiej matki, która wolałaby poświęcić swoje dziecko tylko dlatego żeby nie dostać w twarz. Matka za swoim dzieckiem bez zastanowienia by w ogień wskoczyła!" hehe Wcale sie nie dziwie ze rodzące w Polsce traktuje się jak krowy . same na to pozwalacie . Wiesz co zrobiła położna jak zaczęłam panikować ? Podeszła do mnie i pogłaskała mnie po policzku . Mówiła "wdech, wydech , wdech , wydech spokojnie dziecko nie boj sie bedzie dobrze " mozna ? można ?

sa krowy, ktore beda dziekowac poloznej za liscia w ryj, sa tez normalne matki, ktore maja swoja godnosc, to sie wynosi z domu

gość dziś dokładnie :)

20.15 "no sorry, ale nie da sie nic wywalczyc bez ofiar, pare tych dzieci by sie poswiecilo, ale nie dawac sie bic przez chamskie polozne!" xxx To straszne, co piszesz. Nie wierzę, że masz dziecko, bo żadna matka by tak nie napisała. A jeśli naprawdę masz dziecko to mu współczuję.

dziś sa krowy, ktore beda dziekowac poloznej za liscia w ryj, sa tez normalne matki, ktore maja swoja godnosc, to sie wynosi z domu x Nie tak to było. Są krowy dla których ważniejsza jest godność, a są też normalne matki, dla których w tym momencie najważniejsze jest życie dziecka. Dziękuję za uwagę :P

a moze by tak zasponsorowac lekarzom rekawice bokserskie, powinny byc na kazdym oddziale, w koncu nie tylko rodzace wpadaja w panike, kazdy przed operacja dostalby w ryja, TAK-dla mnie wazniejsza jest godnosc niz zycie dziecka, te dla ktorych wazniejsze jest zycie, w ciezkich czasach zostaja prostytutkami, byle dzieci wyzywic, ja bym sie zabila, najpierw dzieci, pozniej siebie

Są krowy dla których ważniejsza jest godność, a są też normalne matki, dla których w tym momencie najważniejsze jest życie dziecka. Dziękuję za uwagę jezyk.gif x to ja doradzam zmiane szpitala, jak w waszym jedyna metoda ratowania zycia dziecka jest bicie rodzącej matki po twarzy.. jakie jeszcze bzdury dacie sobie wmówic?

To fetyszystki, lubia dostawac po papie, bdsm i te sprawy, tylko sie zaslaniaja dobrem dziecka, pewnie orgazmu tam dostaly jak polozna je wystrzelala mocno po buzi...

Dla tych co planowały dziecko, było ono planowane, wyczekane i kochane od samego początku będzie ważniejsze dziecko. A dla tych które sobie wpadły, zaszły w nieplanowaną i niechcianą ciąże z pierwszym lepszym kolesiem napiszą że dziecko mniej ważne od godności. Tylko czy one wiedząco to godność...:P

dziś - a ja mysle, ze tego typu brednie to pisza położne, które pewnie siedza tu na forum... nie mamy 19 wieku i Bangladeszu, żeby trzeba było wybierac miedzy dzieckiem a godnoscią, serio....

plaskacz powinien byc profilaktycznie juz na izbie przyjec

o jakiej godności wy piszecie. Poród, sam w sobie jest już upokarzający. Te co tu piszą tak o tej godności i tak ją chcą zachować to niech w ciąże nie zachodzą. Taka prawda!

Poród, sam w sobie jest już upokarzający. x trochę, bo personel medyczny ogląda kobiete nago, ale to ze jest częściowo upokarzający, to znaczy ze ma być jeszcze bardziej?? Wiem ze Polacy maja niskie iq, ale az tak bardzo? Ja nie mam problemu rozebrania się przed lekarzem i nie czuje się tym upokorzona, ale jakby ktokolwiek mnie uderzył i to jeszcze w takiej chwili, to jakby sprawa w sądzie nic nie dała, wynajęłabym zbirów, żeby zrobili z takimi ludzkimi g..... porządek... Bicie po twarzy to jest skrajne upokorzenie, podobne do gwałtu

porod to normalny proces biologiczny, jesli odbywa sie w atmosferze szacunku - nie ma w tym niczego upokarzajacego

Fakt faktem , ze traktowanie pacjentek rodzacych w szpitalach jest fatalne. Kto rodzil ten wie jaki to bol i jakie emocje. Ja prawdę mowiac czulam sie jak zaszczute zwierzę. Bolalo jak nie powiem co a polozna tylko gadala " eee to jeszcze nie boli, Ty nawet nie rodzisz. To zadnw skurcze" denerwowało mnie to ale na poczatku probowalam zrozumiec ze ona pewnie chce mnie podtrzymac na duchu. Po 16 godzinach chcialam ja zbulzgac za te slowa. W koncu powiedziałam jej ze jesli nie ma nic innego do powiedzenia to niech milczy. Obrazila sie. I zemscila przy cewnikowaniu do cesarski po 19 h. Na imie miala nicola i byla mloda o dziwo. Myslalam ze te wredne to zwykle takie starszawe sa.

22.03 robienie kupy to też jest normalny proces biologiczny a jakoś nie robisz tego przy kimś... No chyba, że robisz?:P

Rodzilam corke to sama spanikowalam jak mi pani powiedziała że główkę widzi a jeszcze lekarza nie było byłam bliska płaczu akurat wszedł dotknął mojego ramienia powiedział coś w stylu że "super" i "teraz" zaczęłam przec i córka wyszła poród trwał 15 minut Położna nie musiałaby walić po gębie jakby rodzaca koleżanka się opanowała ale są różne rodzaje kobiet i czasem trzeba drastycznych środków użyć niestety

zresztą az mi się nie chce wierzyc, żeby gdzieś uderzono rodzącą kobiete po twarzy... pamiętam jak 20 lat temu kiedy rodziłam, pielęgniarki rozmawiały zbulwersowane o jednej lekarce, która już nie pracowała na ich oddziale, mimo ze dobra, to strasznie nerwowa, wpadała i wrzeszczała na wszystkich ... a raz uderzyła pacjentke w noge, i była z tego afera

gość dziś robienie kupy to też jest normalny proces biologiczny a jakoś nie robisz tego przy kimś... No chyba, że robisz?jezyk.gif x wg mnie zaden proces biologiczny nie jest upokarzajacy, po prostu tak się przyjelo, ze niektore z nich ukrywamy, a inne nie, np przy ludziach mozna rodzić, jeść, uprawiać seks- zwykle z jedna tylko osoba; wydalanie kału, moczu jest czynnoscia bardziej prywatna(ludzie unikaja odchodow)

powiedzcie czy naprawde: 1.porod boli jak ucinanie reki zywcem 2.lezy sie zupelnie nago (to jak dla mnie absurdalne, przeciez dziecko wychodzi dolem, myslalam ze sie ma koszule)

nago się nie lezy, może sa jakies chore szpitale, ale nigdy nie słyszałam, poród boli nie do wytrzymania... był ten program na TTV, pt Inicjacja, i gość przechodził różne rzeczy, w tym torturowanie przez antyterrorystów, wylewali mu na twarz wode, robili najgorsze rzeczy jakie się da żeby sprawić bół w innym odcinku mu podłączona taka elektrodę co symulowała bół porodowy, i gość nie wytrzymał do końca, nawet do pełnego rozwaracia, ma 8 cm przerwał program. Mówił potem, ze torturowanie w sensie bólu było mniejsze... :( Tyle, ze z kolei to torturowanie się odcisnęło mu b na psychikę, bo było b upokarzające

jakby rodzaca koleżanka się opanowała ale są różne rodzaje kobiet i czasem trzeba drastycznych środków użyć niestety-- x a na miejscu faceta to bym potem zasadziła tej położnej takiego kopa w ryj, żeby jej gałki oczne wypadły... na opanowanie, czasem trzeba uzyc drastycznych srodków, no wiecie

Tak jest powinni boksować ciężarną po mordzie profilaktycznie myślę że poród powinien odbywać się na ringu gdzie personel będzie miał rękawice i krótka piłka ale przesz albo strzał na ryj

mnie polozna pocieszala i uspokajala a i tak to w zaden sposob nie pomoglo, nic do mnie nie docieralo, jak juz dziecko zaczelo wychodzic to wpadlam w panike i histerie, prawie im zlazlam z lozka i zwialam :O musial mnie tz i polozna mocniej chwycic bo normalnie takiego kopa adrenaliny dostalam ze bym im chyba oknem wyskoczyla