Powiem wam jak wygrywac na meczach małe kwoty.

Cała filozifia to tzw. "Zakład bez remisu" niestety przez 2 lata jak grałem malutkie stawki to nie wiedziałem co to jest i przegrywałem bardzo często 2,3zł. raz tylko udało mi się wygrac jednorazowo 943zł a kilka razy 18. 26, 39zł. Dawałem tasiemce nie wchodziło 1,2 mecze zwykle. Opisze o co chodzi z tym zakładem bez remisu. Robimy tak: jak dajemy naprawde topowy klub który gra u siebie ze sredniakiem lub cieniasem to wiadamo tu dajemy normalnie 1 ( tylko ok. 10% takich meczy nie wchodzi ryzko prawie zadne) ale gdy topowa druzyna gra na wyjezdzie lub druzyna srednia która ma megaforme dajemy opcje "zakład bez remisu" i wtedy gdy nasza drużyna zremusuje tio hajs wraca do nas!!! Kurcze jak tak sobie pomysle jakbym to stosował cały czas to pewnie ok.70% tych klepaków by domnie wróciła :( Ja tego nie znałem nie wiedziałem o co chodzi a to jak masz np. 7 meczów na kuponie i 1 nam zremisuje to kupon nie przegrywa wtedy gdy damy te opcje tylko nie jedt liiczony tylko ten kurs. Zrobiłem tydzien temu test tego zakładu bez remusu: Wynik 5 wygranych kuponów!!! 2 Przegrane z czego jeden odzyskałem stawke. Zarobione 443zł stracone 3zł. Piękny dodatek do wypłaty :D