Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niesprawiedliwe zarobki

Polecane posty

Gość gość

Jak to jest, że ja mając doktorat z fizyki zarabiam na uczelni 3 tys netto, a włożyłem w to tyle pracy, poświęcenia i nauki. Studiowałem na jednym z najlepszych uniwersytetów w Polsce, byłem na stypendium w ośrodku badawczym za granicą i teraz dostaję tylko 3 tys. Moja siostra skończyła ekonomię na dużo słabszym uniwersytecie, miała głównie 3, czasem 4 na egzaminach, a teraz za pracę w korporacji dostaje 5 tys netto. W tym kraju coś jest nie tak jak powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewidzialna reka wolnego rynku na tyle wycenia twoje g... studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do szefa swojej siostry i powiedz żeby obciął jej pensję bo ty czujesz się niedowartościowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli są g... to niby dlaczego nie skończy ich każdy idiota? BO SĄ TRUDNE I WIĘKSZOŚĆ LUDZI NIC Z NICH NIE ROZUMIE. Proszę docenić, że to nie jest łatwa dziedzina i proszę nie być ignorantem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie generujesz zysków swoją pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuj dla satysfakcji i badz dumny z dyplomu. Przeciez przezyjesz za 3 tys. Szalu nie ma ale nikt nie jest winny, ze tyle zarabiasz. Moze wyjedz za granice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałem nad wyjazdem. Proponowano mi pracę w Szwajcarii, ale żona tam nic nie znajdzie, bo nie zna języków obcych, a jej przecież samej nie zostawię. Chcę z nią być. Za 3 tys przeżyję, ale zanim się czegoś dorobię to będę w podeszłym wieku. To bardzo boli, że absolwenci trudnych i ambitnych kierunków nie są w Polsce doceniani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz tym co zapieprzają fizycznie po 12 godzin dziennie, np. tacy budowlańcy dzięki którym od wieków ten kraj jakoś się trzyma? A tacy politycy nie robią nic poza brylowanie w mediach, a koszą na tym dużo większą kasiorkę. Życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe, chcesz zarabiać to oszukuj i kradnij, tak jak robią to korporacje i politycy, inaczej się nie dorobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ok, ale żeby zostać budowlańcem nie trzeba wkładać dużo pracy w naukę, a ja całe życie pracowałem na swoje wykształcenie poprzez olimpiady, świetnie zdaną maturę, studia i doktorat, więc mogę mieć jakieś pretensje. A gdy ktoś się nie kształcił i ma pretensje, że na budowie mało płacą to może mieć pretensje do siebie, że nie starał się o lepsze wykształcenie. Ja takich pretensji do siebie mieć nie mogę, a pensje mam niezbyt dużą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćodkielni
do czego to doszło, doktoranci użalają się na kafeterii:( czyżby nie znali lepszego sposobu na życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie jesteś bystry i przebiegły. ja zarabiam 10 tys. n czysto. Mam też tutuły naukowei to trzy. A mam pracę całkowicie nie związaną z wykształceniem. Nie moja wina, że jesteś mało zaradny, tylko twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, ale żeby zostać budowlańcem nie trzeba wkładać dużo pracy w naukę x Niekoniecznie, budowlańcy też mają wyższe wykształcenie, ale to nie jest najważniejsze... praca fizyczna pochłania znacznie więcej energii niż praca umysłowa, a co za tym idzie koszty wyżywienia takiego pracownika są znacznie wyższe, a kolejna sprawa to pracownicy fizyczni wypracowują rzeczywisty i namacalny dochód, a nie wirtualny jak w przypadku niektórych korporacji zwłaszcza tych z branży ekonomicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdy ktoś się nie kształcił i ma pretensje, że na budowie mało płacą to może mieć pretensje do siebie, że nie starał się o lepsze wykształcenie x No popatrz ty wykształcenie masz, a zarabiasz tyle co fryzjerka po zawodówce, albo i mniej :P Pieniądze trzeba umieć zarabiać, od siedzenia i uczenia się jeszcze nikomu w portfelu nie przybyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, trzeba wiedzieć jak wiedze sprzedać pomijam, że ten temat to infantylna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Idąc Twoim tokiem myślenia ważne jest tylko to co namacalne. Przecież żeby zostać kimś wykształconym trzeba włożyć wysiłek, pracę własną. A jeśli chodzi o budowlańców to chodzi mi o ludzi bez wykształcenia, ewentualnie po technikum budowlanym, a nie o inżynierów budowlanych, którzy nie zarabiają tak słabo. Chodzi mi o to, że ja coś musiałem poświęcić, uczyć się, zdawać egzaminy, pisać prace, doskonalić się i chyba należą się za to dobre pieniądze, a nie pensja tylko trochę lepsza od kogoś, kot na budowie pcha taczki. Jego praca nie wymaga dużych kwalifikacji może go zastąpić prawie każdy. Ta praca też jest ważna, ale przy podstawowych pracach fizycznych potrzebne są bardzo małe kwalifikacje, więc i zarobki są niskie. Jeśli ktoś ma duże kwalifikacje to chyba powinien zostać doceniony. Prac nie można osądzać po tym, że jedna daje namacalny efekt, a druga nienamacalny. Przecież chyba praca programisty od zabezpieczeń bankowych jest ważniejsza i trudniejsza niż praca kelnerki lub kogoś na stacji benzynowej. Nie chcę tu nikogo obrażać, ale pewne prace są ważniejsze od innych, bo wymagają sporych kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź człowieku do budowlanki, przy montażu okien lub parkieciarstwie możesz zarobić nawet 250-300zł dniówki, pod warunkiem że będziesz w tym dobry. Ale przecież fizyk nie skala się pracą fizyczną, bo nie po to ślęczał nad książkami :P A teraz powiedz nam wszystkim, co Ty wykształcony fizyki jesteś w stanie wnieść dla społeczeństwa, jaki dochód co miesiąc jesteś w stanie wypracować dla swojego pracodawcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idąc Twoim tokiem myślenia ważne jest tylko to co namacalne x Sorki ale żyjemy w świecie realnym gdzie namacalne pieniądze są istotne, pracownik fizyczny wypracowuje dochód i od tego są uzależnione jego zarobki, gdybyś coś wynalazł, odkrył, gdyby było to coś co przyniesie pracodawcy zysk, to i na kasę większą mógłbyś liczyć, a że pożytku pracodawca nie ma z ciebie wielkiego to i pensyjka nie wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież chyba praca programisty od zabezpieczeń bankowych jest ważniejsza i trudniejsza niż praca kelnerki lub kogoś na stacji benzynowej x Czy ważniejsza... można by o tym dyskutować, bo gdyby nie pracownik stacji, to ludzie nie mieliby gdzie tankować swoich samochodów, wszystko jest ze sobą powiązane i brak jednego ogniwa może spowodować ogromny chaos i kryzys, dlatego szanować trzeba wszystkich bez względu na wykształcenie. A co do zabezpieczenia bankowego, efekt takiego programisty jest namacalny i widoczny przez każdego, czy potrzebny? Tu też można by dyskutować, jeszcze nie tak dawno żyło się bez bankowości elektronicznej i nikt nie narzekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam też tutuły naukowei to trzy x doktorat, habilitacje i profesure?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A trzeba było iść na filozofię, wtedy być może odpowiedziałbyś sobie na to pytanie "dlaczego?" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczescie niewykwalifikowani pracownicy fizyczni zarabiaja coraz wiecej, bo malo jest osob chetnych do takiej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwóch magistrów i licencjat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja skonczylam fizykę i w ogóle nie mam pracy. Nie rozumiem autora..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo na świecie nie ma sprawiedliwości. Pracodawca zapłaci Ci tylko jeśli generujesz zyski. Gdybym pracował w wyuczonym zawodzie, pewnie zarabiałbym 1/3 tego, co teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawca zapłaci Ci tylko jeśli generujesz zyski x A co myślałeś że pracodawca będzie cię utrzymywał? Tylko budżetówka utrzymuje nierobów z których nie ma żadnego większego pożytku. Zostań pracodawcą i sponsoruj swoich pracowników jeśli cię na to stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiasz tyle, na ile wycenia cię rynek. Są zawody lepiej płatne i mniej, taki piłkarz w lidze niemieckiej czy angielskiej zarabia krocie, a nie skalał się ciężką pracą czy nauką. Ot, życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki piłkarz w lidze niemieckiej czy angielskiej zarabia krocie, a nie skalał się ciężką pracą x Widać że nigdy nie miałeś do czynienia z zawodowym sportem i nawet nie zdajesz sobie sprawy ile ciężkiej pracy i ile wyrzeczeń to wymaga, aby osiągać w sporcie sukcesy. Piłkarzem jak i fizykiem może być praktycznie każdy kto się do tego przyłoży, ale sukcesy osiągają wyłącznie nieliczni, szczególnie uzdolnieni. Choć faktem jest że wycena poszczególnych umiejętności zbyt sprawiedliwa nie jest, bo sportowiec nie zmienia świata jak np. naukowcy, nie ratuje życia, a mimo to niektórzy zarabiają olbrzymie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj mnie ze ktoś kto "skończył tak trudny kierunek" nie zna podstawowych zasad ekonomii. Żądam ci takie oto pytanie, " w życiu codziennym z jakich umiejętności innych ludzi korzystasz? Czy przydał ci się kiedykolwiek ktoś z takimi umiejętnościami jak twoje". Oczy2iscie twoje umiejętności mogą się do czegoś przydać (np budowy statku kosmicznego czy coś w tym stylu) ale dla większości ludzi statki kosmiczne nie są potrzebne. A nawet jeśli to nie potrzeba ich aż tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×