Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

róże z biedronki walentynki

Polecane posty

Gość gość

Moje pytanie brzmi czy byłabyś szczęśliwa gdybyś na walentynki od swojego partnera otrzymała rafaello i róże z biedronki lub lila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje że to prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukierki i kwiatki zawsze są ok możesz nie pokazywać paragonu :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak prezent na walentynki, to tylko z Aparta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsze niż nic jak ktoś bez forsy. Róże z biedry sama kupuję do dekoracji dość często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zdejmiesz folijkę to nie będzie widać, że z biedy; przecież na płatkach nie mają biedrony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ogóle to skąd ten pomysł, że musi jakiś prezent być na walentynki... Sprzedawcy robią nas wszystkich w ch..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy, jaka kto ma sytuacje finansową. jeżeli u kogoś jest ciężko z pieniędzmi, to róże z marketu mogą być, jeżeli nie - to jest to tak na odczepnego, bo taniej i szybciej. Kiedyś zaprosiłam faceta na obiad i przyniósł mi róże z lidla. Nie jestem czepialska, wymagająca drogich prezentów, ale trochę mi się przykro zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwiaty to kwiaty, co za różnica. Łakocie też ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jeden uj skad ta roza, czy pralina. Liczy sie pamiec i checi, chocby minimalne. Jest wiele kobiet, ktore walentynke zobacza tylko na wystawie w sklepie, bo facet uwaza to za bzdury. Moze to i jest bzdura, ale jaka mila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się bym bardziej ucieszyła z kwiatka czy innego drobiazgu w inny dzień niż dziś. Tak po prostu, bez okazji :0 Dziś to komercja i kicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem skąd założenie że kwiaty miałyby wywołać uczucie jakiegoś szczególnego szczęścia. Ja na przykład nie lubię dostawać kwiatów - irytują mnie bo często nie wiem co z nimi zrobić (nie trzymam na podorędziu wazonów) i szybko więdną. Niemniej co do tematu, to róże są różami, bez względu na to czy kupione w Biedronce, w kwiaciarni za rogiem, czy przyniesione przez kuriera. Tylko trzeba je wręczyć w takiej formie, żeby nie było widać skąd one są, no ale tu już ogólne zasady się kłaniają m.in. że zdejmuje się opakowanie. Ponadto skoro mowa o partnerze, to od partnera a nie "absztyfikanta" oczekiwałabym pewnej znajomości moich preferencji. Jeśli więc wie że nie lubię Rafaello ani kwiatów, to niech mi na siłę nie wciska nudnego, zwyczajowego upominku. Ale jeśli słabo się znamy lub ja nic nie sugerowałam, to czekoladki i kwiaty są klasycznym upominkiem i miłym gestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tutaj piszemy o walentynkach. No oczywiscie, ze milej jest dostac cos bez okazji, tylko nie zawsze to jednak jest bez okazji. Bo sie moze okazac, ze jednak okazja jest. Udobr***** zone, bo sie cosik przeskrobalo. Na dwoj***abka wrozyla w tym momencie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inne juz się chwalą ma facebooku Bukowiny termy restauracje kolacje walentynkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:15 bo kwiaty sa delikatne i kobieta jako kobieta ten puch marny tez jest delikatna. Kobiety lubia ladne rzeczy, a kwiaty sa ladne i ladnie pachna. Taki przekaz juz od starozytnosci. Jestes dla mnie taka piekna i cudowna jak ten kwiatek. Czasy sie zmieniaja, wiec i prezenty tez. Za komuny fale szczescia wywolywala para rajstop. Moze i kwiatow dostawac nie lubisz, ale kwiatki jako ogolnie kwiatki lubisz. Bo sa ladne i milo sie na nie patrzy. To jedna z piekniejszych rzeczy jakie stworzyla natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda z nas wymyśla na Walentynki, nie bez powodu oczywiście... ale niechby facet kompletnie zignorował, oj, byłby zgrzyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat w temacie musiala zostac wspomniana Biedronka.Mam nadzieje,ze to prowo,ale powiedzcie mi,jaka roznica bedzie czy kwiaty i takie Raffello kupisz w Biedronce a nie w innym sklepie?Przeciez takie Raffello w kazdym sklepie jest takie samo,tak samo smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie jest najważniejsze czy takie kwiaty kupione są w dyskoncie czy w renomowanej http://kwiaciarniasonia.com/. Najważniejsze są intencje i szczerość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie! Uwielbiam kwiaty! I często dostaje. Lubię to ze gdy mąż robi zakupy to czesto kupuje dla mnie i 2 córek. Wkladam 3 bukiety do jednego wazonu i kładziemy w jadalni albo kuchni. A na Walentynki dostalysmy kwiatki do zarządzenia w ogrodzie. Uważam że super to wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej te róże z biedry były świeże. Poważnie piszę. Byłam w biedronce 14 lutego na zakupach i róże w tym sklepie były świeżo, lub prawie świeżo cięte, w przeciwieństwie do róży, którą mąż kupił w kwiaciarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też dostałam róże z biedronki i nie narzekam. Jak dla mnie każdy powód, żeby dostać kwiaty jest dobry i fajnie jak facet pamięta o tym. Dostałam też zegarek z https://www.demus-zegarki.pl/, bo kazał mi sobie samej wybrać model który będzie mi się podobał, zeby nie kupował w ciemno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do glowy by nie przyszlo, zeby mialoby mi byc przykro bo dostalam róże z biedronki czy innej stonki. Ktos tu napisal ze tanio i na odczepnego. A z kwiaciarni nie na odczepnego? Co za roznica??? Oj baby wy to macie problemy czasem i przykrosci ale cieszcie sie bo to znaczy ze problemow w zyciu nie macie tylko jakies pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina343
Przecież jest tyle kwiaciarni i sklepów, w których są piękne róże. Proszę: https://www.rozeogrodowe.pl Nie wiem czemu akurat wybrał biedronkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×