Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet do mnie nie przyjedzie dziś bo taksówka 100 zł za droga

Polecane posty

Gość gość
Kolejna królewna z drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak, dla mnie laska przesadzasz. Ty moglas jechac, ale sorry jakbys miala sie tluc taxi za 200 stowy to bys oburzona byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie drażni postawa faceta, takie tajemnice, trzymanie w niepewności..lubię niespodzianki ale to wygląda na takie dominowanie na zasadzie może coś będzie może nie...a Ty głupia czekaj...on sobie pomyśli, zdecyduje, zobaczy... chyba nie bardzo się , Tobą liczy albo jest taki pewny siebie i jest pewien, że siedzisz wyszykowana i czekasz na pół słowa chociażby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież chłopak chciał, tylko mu się wszystko pochrzaniło. Nie doszukuj się jakichś głupich podtekstów jak typowa głupia baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj rozmawialismy 2 godz prawie do 12.Chcial dzis przyjechac,ale odmowilam, wrocilam po pracy i mam caly dom do sprzatania,ogarniecia i inne sprawy,zanim bym sie wykapala itd,a on jutro do pracy na 6. Ale powiedzialam,ze jutro moze przyjechac, bo o sobote tez pytał. Takze stoi na tym,ze pytał o ktorej by mi pasowało.Odpisałam"po południu albo pod wieczór, obojetnie" Wiec zobaczymy.Jesli znowu mu cos wypadnie mimo szczerych chęci....To juz sama nie wiem. Nie rozumiem go.Bo pisze mi ,ze najchetniej spedzałby ze mna kazda wolną chwile i to czuje bo non stop pisze smsy az do wieczora a ze spotkaniami roznie było. Ale zobaczymy jutro. Nie naciskam, samo wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I lipa:( Nic glupiego nie zrobilam a pokłocilismy sie. wyslalam mu glupiego smsa z przejęzyczeniem o tresci On: To mam nie przyjezdzac Ja: dobrze wiesz,ze mozesz przyjechac i wcale nieprawda,ze chce cie zobaczyc" I tutaj był blad w smsie tam mialam napisac slowo "nie" tzn "ze nie chce cie zobaczyc" I on pisze "nie to nie, nie narzucam sie, twoj wybor W tym momencie dzwonie a on NIE ODBIERA Tylko pisze smsa"Milego weekendu Dzwonie 2 raz nie odbiera tylko pisze "nic sie nie stalo; No ludzie co z nim>? w co on gra ze mną:(:(:(:( Napisalam mu smsa ze tam był bład ze slowem "nie" a on nie daje sobie tego przetlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tylko mi pisze"odpoczywaj sobie" Wszystko odwraca kota ogonem, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie w ktorym momencie go uraziłam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze mu "zadzwon, chce to wyjasnic bo juz nie wiem co sie dzieje" a on pisze "nic" O co strzelił focha? gdzie go uraziłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez fochy strzela i sie obraza na mnie ze nie przyjedzam, a sam nie przyjedzie, ja postanowila odchodze od niego. Nie uklada sie od dlugiego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on naciska na kontakt,pisze, dzwoni, rozmawiamy.To nie tak,ze mi tylko zalezy i ja sie mu narzucam Wiec nie wiem co jest grane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
To jakaś dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam mu :ty chcesz zebym sie obrazila i.... odpisal "Ok, to dobranoc, znikam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestes sobie winna.Masz niezrownowazone emocje i czekasz na ksiecia z bajki,ale..jemu zdechł koń i idzie pieszo.Troche dłużej mu zejdzie ha ha. Ksieżniczko,zejdz z tego grochu,bo ci na mózg wali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co,ja mam do niego jechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano jedź, korona ci z głowy nie spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co spotkacie się czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj dzwonił, przeprosił i powiedział,ze podpuszczał mnie tylko.I ze dzis przyjedzie, o 12 da mi znac o ktorej będzie u mnie,Dzis robi remont u rodziców ,ma wolne jednak./ Mineła 12:) i zero odzewu. Juz mi przestaje zalezec. Myslałam,ze jest "normalniejszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×