Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet do mnie nie przyjedzie dziś bo taksówka 100 zł za droga

Polecane posty

Gość gość

Tak mi dzis napisał. Ma zepsute auto, ja też. Wczoraj sie popsuło, nikt z kolegów go nie podwiezie, .Spytalam go o taksówke a on mi odpisał,ze "Obliczylem kilometry i taksówkarz chciał 100zł w jedną strone" Czyli 200zl to dla niego za duzo kasy by do mnie przyjechac:( Ale jestem żałosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co mam mu odpisac:( Wiem,ze to durne świeto ale jednak. Nie wyobrazam sobie nie spędzic go z facetem, ktory wyznał mi uczucia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odposz, ze to Ty zaplacisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyna powinna byc dla niego waznejsza niz pieniedze d**ek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha... Czyli nie ma autobusów, tramwajów, pociągów? Tylko te dupska płaszczycie w autach leniuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To spotkajcie się w połowie drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:18 - masz racje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie sadzisz, ze 200 zl to jednak sporo kasy? nie mozecie sie spotkac gdzies w polowie drogi, ty podjedziesz kawalek i on tez i bedzie przynajmniej sprawiedliwie. no i jest jeszcze komunikacja miejska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty dasz 100, on 100 i załatwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ma 200 zł płacić żeby jechać tylko dlatego, że dzisiaj jest jak sama mówisz durne święto? Bez przesady żeby kogoś wymagać aby brał taksówkę na tyle kilometrów. Ludzie. odpisz mu, że sobie to odbijecie w weekend, ja z moim zrobiliśmy sobie walentynki w sobotę do głowy by mi nie przyszło żeby leciał specjalnie dzisiaj do mnie a jutro nad ranem zrywał się do pracy, a jeszcze jakby miał auto zepsute to sama bym mu odradzała branie taksówki za taką kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjahouse
Przemyśl sobie czy 200 zł to dla Ciebie wystarczająca kwota na to, żeby spalić je w piecu? Spaliłabyś gdyby on Cię o to poprosił z uzasadnieniem, że wtedy lepiej się poczuje? Facet jest w miarę normalny. Wie ile trzeba pracować na 200 zł. Może jest skąpy i wygodny, ale ty nie mniej. Takiego masz faceta na jakiego zasługujesz. Jego tyczy się to samo. Jesteście siebie warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma do mnie 26 km dokladnie. Jakby na prawde chciał to namowilby kogos zeby go do mnie przywiózł. Planowałam miła kawe, jedzenie. Ja to sama przygotowałam:( A nie,ze jestem skapa i nic od siebie. Nawet prezent dla niego mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gdzie wy mieszkacie? We wsi na Syberii, że nie ma komunikacji miejskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobietą, ale uważam że nie warto dla byle d...wyrzucać 200 zł w błoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wsi. Prostych linii nie ma. Ja mam auto niesprawne,On musialby pociagiem jechac do innego miasta a ja musialabym go odebrac ztego miasta,potem nie wiem kto by go odwiozł a do pracy na 6 idzie.\ Ale chocby wiecej chęci z jego strony,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i komu teraz wypolerujesz berło, samotna księżniczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wsi. Prostych linii nie ma. Ja mam auto niesprawne,On musialby pociagiem jechac do innego miasta a ja musialabym go odebrac ztego miasta,potem nie wiem kto by go odwiozł a do pracy na 6 idzie. Ale chocby wiecej chęci z jego strony,smutas.gif no to jesteś idiotką i do tego samolubną. Jakbyś ty musiała tak do niego jechać to by się porobiła z oburzenia, że ci każe kombinowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dziś się nie spotkacie. Pogadajcie przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To uwazacie,ze mam go nie skreślac i ze mu zalezy mimo to? A jescze w niedziele pisał,ze "nie wyobrazam sobie tego dnia nie spędzic z tobą" :( :(:( Chyba przestane patrzeć na słowa tylko na czyny. Wiedział,ze mi zależy, no>>>?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym ciebie skresliła- za głupote i wredny charakter i myslenie tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale są początki, pierwsze Walentynki razem:( miały byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaż mu czym jest prawdziwa miłość i sama wywal 200 na taksówkę. Jedź do niego jak kochasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakupiłam słodkiego, picia i mialam zrobic cos dobrego do zjedzenia.Zaczelam juz troche wczoraj, poszła wiecej niz 100zł no i prezent.]Tak, wywaliłam na niego kase. On miał tylko przyjechac :(:(:(:( Nie kocha mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żartujesz prawda? Albo masz 15 "lat. Ale nie przecież jeździsz autem to 18 przynajmniej masz. Chyba jednak nie rozumiem może jestem za stara....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie dzwoni, tylko smsa wysłal...nawet nie napisał,ze nadrobimy w weekend,nic:( On nie jest we mnie zakochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zartuje. Ostatni jego sms brzmiał"Czekam za odpowiedzią kumpla czy mnie podwiezie bo sie nie odezwał" To było 2 godz temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjedz snickersa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekam za odpowiedzią? a cóż to za zdanie? a on podstawówkę już ma za sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwadrans temu mi napisał "I jest lipa, kumpel nie przyjechal z pracy jeszcze ,jestem zły" Nie wiem co mi sie stało ale popłakałam sie:( CHyba tak sie nie robi..czuje,ze cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×