Przegrywam konkurencje z młodszymi dziewczynami

Hej! Jestem sama, mam 32 lata, zarabiam 1800 zł netto. Nie mam ani mieszkania, ani prawa jazdy, ani samochodu, ubieram się normalnie. Mieszkam z rodzicami w bloku (jeszcze pamiętającym czasy PRL). Niestety jest marnie, nikt się mną nie interesuje w sensie rówieśników. Sami sporo starsi po 40, rozwodnicy itp. Zauważyłam, że młodsze są bardziej obrotne, mają już prawko, samochody itp. a faceci wolą młodsze :/

utrzymujesz rodzicow?

Zrob matamorfoze, zwlaszcza w wygladzie

ale odkrycie WOW!

Ten post brzmi trochę jak pastwienie się nad sobą. A reguła, moja droga, jest zawsze taka sama: trzeba się wziąć za siebie. Nie bez powodu zarabiasz mało, nie masz prawka czy samochodu. Musisz podnieść głowę i coś zrobić. To jedyny sposób, o ile nie wierzysz w lotka lub bogatego męża znikąd...

W polskiej rzeczywistości 2/3 kobiet zarabia ok 2 k na rękę. Jak ci się to niepodoba to zmień pracę i weź kredyt albo wyjedź za granicę

32 lata to jeszcze młoda jesteś. Przegrywasz sama ze sobą a nie z młodszymi kobietami... Jesteś w czymś dobra? Rozwijasz się? Jeżeli czekasz na księcia z bajki to się przeliczysz... Weź się za siebie póki jesteś jeszcze młoda.

Prowo starego prawika który od dłuższego czasu wylewa hejt na kobiety po 30 zakładając co rusz tematy o przewadze młodszych kobiet nad nimi.

jak można po 30stce jeszcze mieszkać z rodzicami, przecież to obciach

Obciach to mieszkać w kraju gdzie przeciętna płaca to 2000 zł, a wynajem śmiesznej kawalerki kosztuje 1000zł-2000zł w zależności od miejscowości... Jak ktoś chce żyć a nie wegetować, a nie ma układów albo super zawodu to może jedynie dać dyla za granicę. Reszcie zostaje męczyć się z rodzicami i czekać aż zemrą. Ewentualnie wynajmować pokój i męczyć się z lokatorami zamiast z rodzicami. Innych opcji nie ma i prędko nie będzie..

Chyba jednak wyjadę stąd. Po prostu muszę do czerwca jeszcze skończyć pewien kurs i szkołę językową.... Heh....

a dokad chcesz pojechac? zdradz nam swoje plany

gość dziś I to jest piepszona racja.

Miałam podobnie do Ciebie, dopiero niedawno zamieszkalam z facetem rówieśnikiem, oboje po 30. Jakbym miała wrócić do rodziców to juz chyba lepszy samobój... Niestety nie każdy dostanie mieszkanie po ciotce :(

gość wczoraj Obciach to mieszkać w kraju gdzie przeciętna płaca to 2000 zł, a wynajem śmiesznej kawalerki kosztuje 1000zł-2000zł w zależności od miejscowości... Jak ktoś chce żyć a nie wegetować, a nie ma układów albo super zawodu to może jedynie dać dyla za granicę. Reszcie zostaje męczyć się z rodzicami i czekać aż zemrą. Ewentualnie wynajmować pokój i męczyć się z lokatorami zamiast z rodzicami. Innych opcji nie ma i prędko nie będzie.. >>> jak znajdują debili chętnych pracować za 2000 to PO CO mają płacić więcej? Podstawy kapitalizmu to popyt/podaż, prawo rynku, ekonomia 101.

gość dziś Miałam podobnie do Ciebie, dopiero niedawno zamieszkalam z facetem rówieśnikiem, oboje po 30. Jakbym miała wrócić do rodziców to juz chyba lepszy samobój... Niestety nie każdy dostanie mieszkanie po ciotce smutas.gif Zgłoś A stare panny co mają zrobić? One nie chcą faceta tylko szukają księcia, a tu ani widu ani słychu, gdzie oni wszyscy ?

za późno dla ciebie

Do Niemiec śmigam... Heh...

I co bedziesz robic w Niemczesz? Doopy wycierac????

bierz tych po 40 i wykorzystuj ile się da, facetów nie warto szanować... :P

Taa... po czterdziestce to są i idioci. Czasem trzeba udawać głupca, by nie dać się zwieść przebieglym kobietom, również tym 30+:)

są i=sami*

Do ''aaannnkkkaaa'' ja też jestem w twoim wieku i chętnie poznał bym twoją osobę zanim uciekniesz gdzieś daleko na zachód i będzie trudniej :). Wracając do poprzedniej wypowiedzi tam wyżej.. to proszę nie brać wszystkich facetów pod jedną kryche:)