ratujcie dyscyplinarka za danie klapsa stażystce nie uwierzycie

nie uwierzycie co mi się przytrafiło, nikt mi nie uwierzy w bieg wydarzeń, w pracy, jaka inba, czy będę miał problemy:(:O?

otóż jestem organizatorem stażu pewnej młodej, bezczelnej, nazbyt pewnej siebie dziewuchy. co ona odwala na tym stażu to brak słów. no i dziś to się stało. dałem jej zadanie, a ona usiłowała mnie przekonać, że tego nie ma w programie, mówiła tonem, jakby miała to w d***e, w końcu, z łaski, zgodziła się, ale przedtem tak wzniosła oczy do nieba i westchnęła, tak kojarzycie jak? jakby mówiła rozmówcy "co ja mam z tym kretynem". no to mnie poniosło. nawet się na mnie nie wypięła, tylko pochyliła się, zeby sięgnąć do dolnej szafki z dokumentami, a ja wstałem, podszedłem i przygrzałem jej w pośladki, nawet nie z całej siły, no ale tam gdzie boli. wyskoczyła jak oparzona, a w pracy mam horror:( to najgorszy dzień w moim życiu. co mam teraz zrobić?

Zwolnic sie zanim wywala cie dyscyplinarnie, debilu skonczony

ale ta praca mi się podoba, jest dobrze płatna, żona zadowolona, ma ugruntowaną pozycję, nie będę się zwalniał przez bezczelną gówniarę. nie krzycz na mnie!:( nie poniżaj mnie, już mam tego dosyć. nie wiesz jak ona się zachowuje! nie szanuje mnie, robi sobie półgodzinne na kawki przerwy, plotkuje z koleżanką przez telefon, siedzi na fejsie i wrzuca "dzióbki", dobrze, że nie na służbowym komputerze i jeszcze przyłazi do niej fagas jestem strzępkiem nerwów, teraz jeszcze i to:( żona w łóżku jest kłodą, nie pomyślałem przed ślubem, ale moje życie łóżkowe zdycha. mam dopiero 34 lata, a życie ucieka mi przez palce.

ja bym się odwróciła i dała Ci w pysk, widać ona nie jest aż taka pewna siebie. a jak nie spełnia obowiązków i się obija to możecie ją wywalić.

Ja bym cie podala do sadu pracy i sadu cywilnego o mobing i molestowanie, mialbys przesrane :) piertolony seksisto

na hasiok pudziesz puszki zbierać :-D ,w domu masz tylek do klepania hihihi:-P

za co? kurfa, człowiek po takim zrąbanym dniu przychodzi na forum dla ludzi i widzi pieprzone feministki jakbyś znała tą pyskatą pindę to byś ją sama przez kolano przełożyła i biła aż do czerwoności. ale ja jestem normalny, więc hamuję emocje. i nie było żadnego mobingu, nie dałem jej nic poza umowę i nie było molestowania, tak naprawdę nie wiem czy mi się podoba kobieta zimą, jak jest w tych swetrach itd. za to wiem, że się fagasowi podoba, oj taaak. te ich erotyczne żarciki, których muszę wysłuchiwać, co to są niby szeptem, co to go słychać przez dwa pokoje. te zboczone seanse w kinie, to co w walnetynki leciało, nie pamiętam. ale mocno zboczone. oni myślą wyłącznie o grzmoceniu na pewno dostała parę razy w tyłek od niego,więc to hipokryzja wyrzucać mi chwilę braku opanowania

,w domu masz tylek do klepania hihihijezyk.gif - no właśnie widzisz nie, pisałem, że żona kłoda jak się podzieliłem moimi tam jakimiś pragnieniami, otworzyłem przed nią serce to mnie zwyzywała od erotomanów i zwyroli. bardzo mnie to skrzywdziło:( żałuję, że nie zostałem z byłą. tamta była jakieś 6 lat ode mnie młodsza, ale się nie krzywdziła na postawienie do pionu za nieposłuszeństwo i dało się z nią ponieść fantazjom. nie wiem, czemu mnie zostawiła. wszystko na moją głowę. nie mogę być sobą. nie mam spokoju w pracy, bo muszę pilnować bezczelnych bachorów, które nic nie porafią. poniża mnie żona. poniżają mnie lafiryndy z kafeterii.

*nie krzywiła

oto skutki dopuszczania kobiet do prac poza domem. korzyści z tego żadne -problemy wielkie do garów c****a!

gość dziś - a to tyż prawda. ale dopóki nie moja, to niech sobie przychodzi na staże, ale niech mnie nie irytuje i nie prowokuje.

Tania prowokacja. Autor to zbok z twarza goblina

gość dziś - oj zdziwiłabyś się, kochanie, niejedna chichocze i ucieka wzrokiem

od marca ixe na staz, za 850zl a facet jestem jakbys mnie klepnol to osral bym te 850zl ale jakbym ci zaperdolil w ryja to na bak lezysz i mialczysz:-P

gość dziś - młody homoseksualisto, pomyliłeś tematy jak ja... życia:(

ten jej "fagas" to Ci dopiero spuści wpiertol:D już sobie wyobrażam jakby mój się dowiedział, że jakiś zboczony wieprz mnie po tyłku klepie:D

chlopczyku mam 50lat i niejestem pedziem,pamietaj ze klepac tose mozesz konia i musisz liczyc sie z tym ze tez moze cie kopnać tak ze szczena w blachy ,no i niemialcz juz:-D

Boże co za swinia, jak można choćby dotknąć obcą osobę a już w pupę ??? Normalny Ty jesteś ??? Dziwisz się ?? Ja bym Cię jeszcze pozwala , jakim prawem tykasz obca osobę ?? Chłopaka czy dziewczynę nie masz prawa i już !

A mogłeś się na nią spuścić. Może nawet była by zadowolona. Spróbuj jeszcze raz.

uspokój się, zakonnico

Każdy ma zagwarantowaną nietykalność. Nie wolno Ci było, za kogo się niby masz, że możesz "wymierzać sprawiedliwość"? Piszesz do faceta "homoseksualisto", czyli przyznajesz, że klepnięcie było również w seksualnym kontekście.

Nie rozumiesz że takie coś to molestowanie ? Nie rozumiesz ze ja to mogło zabolec psychicznie ? Jakbyś się czuł jakby jakaś Stara oblesna baba cie klepala po doopie ??

Trzymam twoją stronę. Klepania po dooopie to żadna zbrodnia. Mogłeś jej zaproponować żeby w ramach stażu zrobiła ci loda. Są takie, które nie mają nic przeciwko temu i dlatego nie są bezrobotne. Każda ma to na co zasługuje.

Jednym z największych błędów świata współczesnego było mylne uznanie przez prawo kobiet za nadające się do czegoś więcej niż praca w domu i usługiwanie mężczyźnie. W normalnym kraju to prawo powinno zmusić ją do pełnego oddania się tobie w ramach zadośćuczynienia czy jej się to podoba, czy nie.

dyscyplinarka? przecież z twojej wypowiedzi wynika ze dalej tam pracujesz. Poza tym twoje słowo przeciwko jej... także wiesz jeśli nikt tego nie widział ani nie nagrało się na kamerę to olej to

gość dziś największym błędem twojej starej było wy.s/r/anie cie razem z rzadka kupą

to się stało dzisiaj, ludzie!:( i nie wiem, czy nie ma dowodów, nie wiem, czy nie wybiegła z płaczem. chociaż wiecie co mam domysły wspominałem, że się podobam kobietom wydaje mi się, że sekretnie podobam się jej. co jeśli jej się podobało i to było jedno z jej marzeń na tym stażu?;) tak też może być. przykro mi, że zawróciłem w głowie jakiejś nieinteresującej mnie dziewczynie, ale następnym razem to naprawdę.... nie będę juz taki wyrozumiały

"W normalnym kraju to prawo powinno zmusić ją do pełnego oddania się tobie w ramach zadośćuczynienia czy jej się to podoba, czy nie." - ale MI się to nie podoba:-p za młoda i nie widziałem jej bez miliona swetrów. narzeka, że zimno w budynku, i że to zgłosi. na wszystko narzeka. aż mnie ręka swędzi jak se pomyślę, jaka ona jest irytująca. poza tym pełna zgoda - to wszystko jej wina. i jak zacznę pić w pracy to też ona się do tego przyczyniła.

Z opisu sytuacji można wywnioskować, iż ta dziewczyna (zresztą jak wszystkie kobiety) nadaje się tylko do tego https://zapodaj.net/images/6a97069d18571.jpg