Proszę pomóżcie

Cześć wszystkim Piszę ponieważ mam problem, problem ten dotyczy dorosłego życia. Jestem kobietą, mam brata, mieszkam jeszcze z mamą i bratem niestety. Nie znoszę mojego brata, uważam, że nie ma honoru i nie zasługuje na bycie moim bratem. W okresie dojrzewania rodzice założyli mu aparat a mi nie chociaż też tego wymagało moje uzębienie...ba nawet nie dbali o to bym chodziła do lekarza dentysty i leczyła zęby olewali mnie. Teraz w dorosłym życiu mam problemy z zębami są strasznie popsute, brat ma zdrowe i proste bo mu płacili za to. Irytuje mnie to do dziś. Tym bardziej, że w dorosłym życiu zarabiam grosze a on dużo więcej. Przez to dostałam raz ataku nerwicy bo mój brat się rządzi bo mu na to pozwolili do dzisiaj dostaje więcej pieniędzy od ojca... to jest żenujące. Kolejna sytuacja była taka bym załatwiła pracę jego dziewczynie, zrobiłam to i żałuję, ta gówniara wkurwia mnie tak samo jak on. Mój brat zawsze powtarzał, że nie mam się wtrącać w jego życie odkąd ma dziewczynę udaje dobrego brata w sensie się troszczy jak mam powiedzieć temu cwaniakowi, że ma się odpierdolić razem z panną bo na ich ślub na pewno nie pójdę, nie dam się tak poniżyć. Dajcie mi proszę jakąś radę... wiem, że napisałam chaotycznie ale sama myśl o tym jak mnie potraktowano a jak brata wywołuje u mnie nerwa. POMOCY ! Dodam, że gdyby brat miał mózg chciałby by siostra była traktowana na równi ale on nie chce... POMOCY !