Jak interpretować jego zachowanie?

Spotkałam się z chłopakiem. Zrobił na mnie dobre wrażenie. Mówił, że dogadamy się co do kolejnego spotkania, na pożegnanie mocno mnie przytulił i powiedział "do zobaczenia". Przez kolejne dwa dni nie miałam od niego żadnej wiadomości, gdy zaproponowałam kolejne spotkanie, odpisał, że zobaczy, bo nie wie czy będzie miał czas... Sama już nie wiem czy jest zainteresowany czy nie. Na spotkaniu dawał dość mocne komunikaty, że chce znowu się ze mną umówić. Ale teraz sama nie wiem.

Chyba pospieszylas sie z tym proponowaniem mu kolejnego spotkania, podczas gdy on nic nie pisal. Moze Sam nie wie jeszcze czy chce sie dalej spotykac. Teraz krok w tyl najlepiej I nic do niego nie pisz pierwsza, zobaczysz czy Sam wykaze inicjatywe. A to ze na spotkaniu sugerowal ze chce rozwijac znajomosc...ja tez mialam niejedna fajna randke, duzo tematow do rozmow, na ktorej facet mowil ze ,,na pewno jeszcze chce sie spotkac" a potem urywal kontakt...moze tak mowil zeby nie popsuc atmosfery a pozniej sie rozmyslal. Za facetem nie trafisz. Czas pokaze.

Jestem zdezorientowana, bo umówiliśmy się przed, że jeśli nie polubimy się to po prostu to sobie powiemy. Poza tym sam mówil, że jest szczery i nic na siłę...

Autoreklama, jest szczery ;) hmm...to sie dopiero okaze. Faceci rozne rzeczy mowia a przychodzi co do czego to okazuja sie tchorzami I nagle urywaja kontakt. Nie wszyscy, ale wielu tak robi. Zdystansuj sie .

Delikatnie mówiąc bardzo mnie wkurzyl swoim zachowaniem. Jestem osobą dla której coś jest albo czarne albo białe i nie lubię niedomówień. Tym bardziej, że żadne z nas nic sobie nie obiecalo, więc nie wiem w czym problem. Jak nie chce się spotkać to niech to powie.

Może jest akurat teraz zabiegany i napisał wprost, że może nie mieć czasu, bo facec***iszą wprost, nie ściemniają. Nie rób od razu urażonej księżniczki, tylko poczekaj na rozwój wydarzeń.

Wkurzyl Cię tym że Cię nie chce tak naprawdę :-) gdyby powiedział że sorry, nie chcę się spotkać, to zaraz byłby temat :przecież spotkanie było super, etc.

Wystarczy tylko prosty komunikat, że nie chce się spotkać. Nie nalegała bym. To że mu się być może nie podobam to kwestia gustu ale nie rozumiem czemu ma służyć to zwodzenie :)

Nie badz niecierpliwa taka, moze faktycznie teraz na duzo pracy I nie ma czasu sie spotkac. Poczekaj troche, w tym czasie nie kontaktuj sie z nim I zobaczysz czy Sam bedzie pisal do Ciebie. Na spotkanie mozna nie miec czasu ale napisanie to co innego, jak komus zalezy to zawsze zbajdzie chwile. Najgorsze to napieranie na faceta i wymaganie okreslenia sie, pytania w stylu ,,to bedziemy jeszcze sie spotykali czy nie, piwiedz wprost"? Nie popelniaj tego bledu, to odstrasza

Mógł po prostu nawet z grzeczności coś napisać :) ale zero odzewu...

Według mnie juz wtedy kiedy mówił że -" dogadacie się co do kolejnego spotkania" miał wątpliwości czy sie chce z Toba spotkać kolejny raz. Gdyby był zainteresowany , sam by chciał zaklepać kolejny termin . Odpuść więc i nie narzucaj się bo tylko tym zrazisz go do siebie. Facet po prostu nie ma odwagi powiedzieć ci wprost że nie jesteś w jego typie ,

Było tak, że zapytał czy będę w weekend w jego mieście. Powiedziałam, że tak w niedzielę lub na początku kolejnego tygodnia, bo nie wiedziałam dokładnie i wtedy on, że to się dogadamy :) może ja jestem jakaś nieogarnieta ale dla mnie to znak, że właśnie chce się spotkać

Poza tym przed tym spotkaniem już mówił o kolejnych...

Jak nie bedzie nic pisal do Ciebie w najblizszych dniach to oznacza ze tak tylko gadal o nastepnym spotkaniu, ale mial watpliwosci I sie rozmyslil. Mozliwe, ze kreci z Inna rowniez. Chociaz niekoniecznie, czas pokaze.

Przed spotkaniem mówił o kolejnych , ok ...to było przed a po spotkaniu mogło mu cos nie spasowac w tobie i dlatego się wykręcił od kolejnego. Po prostu daj mu spokój , bedzie chciał to się sam odezwie .

Nie męczę go przecież... Tylko w prost sobie powiedzieliśmy przed, że będziemy ze sobą szczerzy i serio mnie zastanawia czy to aż taki problem grzecznie podziękować, zamiast tak olewać... :)

Oj daj spokój , po co ciągnąć go za język...jeśli nie jest zainteresowany tobą to odpuść i nie ponizaj się skomleniem o spotkanie. Facet może jest delikatny , zal mu się ciebie zrobiło i dlatego nie powiedział wprost mając nadzieję że gdy juz się nie odezwie to zrozumiesz że nie jest zainteresowany .

Nie mam zamiaru do niego pisać, a wcześniej napisałam, bo nie chce księżniczkowac i korona mi z głowy nie spadła :)