Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem sama od zawsze, nie mam ochoty na zwiazek, ale boli mnie to, jak inni mni

Polecane posty

Gość gość

jak inni mnie postrzegaja. Boje sie, ze zdziwaczeje, ze juz jestem jakas dziwna, ze inni to wyczuwaja i nie maja przez to do mnie szacunku. Nie mam wypisanego tego na twarzy, ale czasem chyba ludzie cos wyczuwaja. Aha i mam 23 lata. Zero doswiadczen seksualnych i milosnych. Probowalam (randki, spotkania, pocalunki) nic nie poczułam, zrezygnowalam, mysle sobie - co bedzie to bedzie, nic na sile, nie chce sie do niczego zmuszac. A potem slucham tekstow ludzi, jak kogos obgaduja albo gadaja "ze w zwiazku to trzeba miec, bez tego ludzie dziwaczeja" "ale wariat, widac ze kawaler" "zdziwaczala stara panna". Jakis czas temu podrywal mnie kolega z pracy, on sam, ja sama, wypisywal do mnie ciagle na facebooku, dawal znaki, ja nie dawalam mu nadziei na nic, teraz traktuje mnie troche z taka pretensja, nieraz walnie ironicznym tekstem do mnie "noo taka ty silna i niezalezna". Nie chcialam miec z nim nic do czynienia, bo on pisal do mnie sporo seksualnych rzeczy, gdy mu napisalam "nie mam zbyt duzego doswiadczenia" to nie wierzyl, mial jakies wyobrazenia na moj temat. Noo widac ze mam cos nie po kolei w glowie, nie wiem sama czego chce, w glowie mam tylko poglady innych i spoleczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro cie Boli a nie chcesz byc z nikim idz do zakonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*w zwiazku to trzeba byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze w przyszlosci, jak sie zakocham, ale teraz bylabym z kims tylko dlatego, ze czuje straszna presje, nie z czystej checi i potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zakonu to ja sie nie nadaje. Nie jestem zbyt wierzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ten posrany pedal podszywajacy sie pod kobiety :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie prowokacja :( naprawde mam taki problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem sam od zawsze, mam 26 lat, zero doświadczeń, jedna randka 6 lat temu, która była katastrofą. Zrozumiałem, że te sprawy nie są dla mnie. A samotność lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buahaha bo uwierze :D foto z karteczka poyebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bede nazywala cie pedalem od tej pory za podszywy. Dobre okreslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:57 drugi post to nie moj problem ze masz jakies swoje wyobrazenia i paranoje 14:57 - tez doszlam do tego wniosku, ze to chyba nie dla mnie, czasem sie zastanawiam, czy inni sa ze soba tylko na sile, bo tak wypada... mi tez samotnosc nie przeszkadza, mam przyjaciol, nawet jak nie mialam to nie szukalam zamiennika w postaci chlopaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tam mamroczesz pedale? nie znajde ci chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdiagnozowany
powiem tak jesli nie czujesz parcia na zwiazek ok nie ma w tym nic zlego ale pamietaj że latka leca i z wiekiem co raz trudniej o zwiazek dziecko nie musisz chodzic z facetami do łozka żeby byc wartosciowa kobiet wrecz przeciwnie kobiety które chodza maja zwichrowana psychike ty wydajesz mi sie naturalna i normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdiagnozowany
w ogóle to twój kolega nie ma sie co chwalic skoro jest taki zdecydowany to dlaczego do tej pory jest sam albo jakis stulejarz albo *****cz pospolity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:14 dobrze mi sie z nim rozmawialo, ale caly czas cos wisialo ty singielka ja singiel po prostu MUSIMY sie spotykac, codziennie pisal, ciagle do mnie zagadywal, lubilam go, ale bardziej jako przyjaciela... caly czas mecil mi w glowie tekstami "kazdy potrzebuje drugiej osoby" "wez nie badz taka "silna i niezalezna", "ty potrzebujesz faceta", takie domyslanie sie czego ja chce i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kompleksy ze nie jestem taka jak inne kobiety, jestesmy razem w grupce a ja nie mam nic ciekawego do powiedzenia, a niektore potrafia nawijac godzinami o facetach No coz, coraz bardziej sie od innych oddalam, a z wiekiem bedzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś młoda, nadrobisz. Nawet jak za kilka lat kogoś poznasz, to jeszcze nie bedzie to nikogo dziwiło. lepsze to niż dziecko w wieku nastoletnim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×