Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy macie pewnosc ze wasi mezowie sa wam wierni

Polecane posty

Gość gość
16.29 albo dobry. Szklanka do połowy pełna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiernosc to stan umysłu, i nie ma nic wspólnego z "wlasnoscią".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdradzaja bo nie maja z kim, tzn nie budza niczyjego zainteresowania, ale gdyby okazalo sie inaczej tzn jakas w ich typie kobieta ujelaby ich nie tylko uroda ale i sposobem bycia, nie jeden nie mialby oporow, by przyjazn przeksztalcic w zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ciągle poza domem, ale ja wierzę w jego wierność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy trafia piorun, nie ma odwrotu. Wystarczy, ze zainteresowanie jest obustronne. A jeszcze przy tym jak w domu sie nie uklada............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba najgorsze sa kobiety ktore w kazdej, doslownie kazdej innej widza zagrozenie dla swojego zwiazku. Do meza takiej nie mozna napisac wiadomosci, nie mozna pogadac o zyciu, nic nie mozna, bo zaniepokojona zona wyczuwa zagrozenie i pragnie za wszelka cene odizolowac partnera od potencjalnej kochanki- w jej mniemaniu. To juz zakrawa na manie przesladowcza - burzyc sie, gdy partner rozmawia z innymi kobietami - w zyciu realnym, na skype czy gdziekolwiek. Dajcie zyc swoim partnerom !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym nie ufała mezowi to pewnie juz dawno bym zbzikowala na tym punkcie, bo ma prace mobilna, ze nie jestem go w stanie za nic sprawdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba najgorsze sa kobiety ktore w kazdej, doslownie kazdej innej widza zagrozenie dla swojego zwiazku. x Nie w każdej tylko w tobie i najgorsza jesteś ty dlatego każdy cię przepędza ze swojego życia. x Do meza takiej nie mozna napisac wiadomosci, nie mozna pogadac o zyciu, nic nie mozna, bo zaniepokojona zona wyczuwa zagrozenie i pragnie za wszelka cene odizolowac partnera od potencjalnej kochanki- w jej mniemaniu. x A po co chcesz pisać i gadać o życiu z cudzym mężem? Gadaj ze swoim. Nie masz męża? To odczep się od cudzego zanim ci jego żona ryja obije. x To juz zakrawa na manie przesladowcza - burzyc sie, gdy partner rozmawia z innymi kobietami - w zyciu realnym, na skype czy gdziekolwiek. Dajcie zyc swoim partnerom ! x Manię prześladowczą to masz ty. Od lat tu siedzisz i bredzisz. W każdym wpisie nie po twojej myśli widzisz zdradzoną żonę, a jej męża koło siebie. A nie przyszło ci do pustego łba, że to facet nie chce z tobą gadać, dlatego zabronił ci się odzywać, gdy jest z żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie man zadnej pewnosci, nie interesuje mnie to . Najwazniejsze ze Kasa sie zgadza , jest Dobrym mężem i ojcem . To na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dzień dzisiejszy jestem pewna, że mąż mnie nie zdradza, ale co będzie jutro? Tego nie wiem. Skąd ta wątpliwość? Moje koleżanki też były szczęśliwe i pewne, że ich mężowie będą im zawsze wierni, teraz już 4 wystąpiła o rozwód, wszystkie motywowały zdradą męża. Ja też nie dopuściłam się zdrady, jestem w szczęśliwym związku, ale ..."nigdy nie mów nigdy". Nikt nie może być pewien czy mu czasami szajba nie odbije. Pewne są tylko śmierć i podatki, reszta tylko pobożnym życzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Filozoficznie rzecz ujmując, nigdy nie ma pewności...W niczym. Ale jeśli żyje się przyzwoicie, dba o partnera, siebie, z wzajemnością, to dlaczego ma być źle? Dlaczego ma się nie udać? Mężczyźni są wygodni. Jeśli mają fajną, ciepłą kobietkę w domu, pogodną, czystą i zadbaną, to chętnie będą wracali do domu, do swojej kobiety. Przygody wiążą się z komplikacjami roznego rodzaju, a tego nikt nie lubi. Życie jest proste, tylko ludzie je komplikują (na własne życzenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj zdradził mnie na moich oczach miesiąc po ślubie a potem już notorycznie zdraczał.Ślub mamy od 19 lat ,od 8 nie sypiamy razem i nie rozmawiamy ze sobą prawie o niczym Nigdy go nie zdradziłam.Nie pamieta o rocznicach anino urodzinach i cały czas życzy mi śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj zdradził mnie na moich oczach miesiąc po ślubie a potem już notorycznie zdraczał.Ślub mamy od 19 lat ,od 8 nie sypiamy razem i nie rozmawiamy ze sobą prawie o niczym Nigdy go nie zdradziłam.Nie pamieta o rocznicach anino urodzinach i cały czas życzy mi śmierci.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzyłaś na to jak mąż cię zdradza i nic z tym nie zrobiłaś? Wierzyć mi się nie chce. To chyba nabazgrało jakieś frustrowane szmacisko co bredzi tu nocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego nigdy nie można być pewnym, ale mając oczy szeroko otwarte sądzę, że można wyłapać pewne symptomy zdrady, a może i nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to w ogole zastanawiajace sa twoje rozmyslania. Pytasz, bo masz podjac decyzje o zamazpojsciu i wahasz sie, czy pytasz czysto teoretycznie? Musi byc miedzy wami przyjazn, szacunek i dbalosc o relacje. Sam rozsadek lub sama namietnosc nie wystarczy. Poczatek w malzenstwie jest raczej wszedzie podobny. 2 no moze 3 lata wijecie gniazdko i spijacie sobie z dziobkow. Potem ciaza, humory, porod i malenstwo jest na swiecie. I dopiero tutaj zaczyna sie zycie. Jakie bedzie zalezy tylko od was samych. I nie ludz sie, ze bedzie lekko i bez kryzysow, ale jak bedziecie oboje w miare poukladani i rozsadni pociagniecie to razem. Jak ktos wyzej napisal, miej oczy otwarte. Powodzenia. Mezatka od 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy bredzicie, że nie można być pewnym. Nigdy nie zdradzę żony i kropka. Jeśli sobie nie ufacie to z wami coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×