Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Waszym zdaniem powinnam teraz przeprosic swoich rodzicow? Jestem winna??

Polecane posty

skoro masz gdzieś rodziców .... to czego chcesz więcej ? jakiej rady ? zacietrzewiasz się niczym przekupka na targu a nie rozumiesz ,ze takim postępowaniem nie zbudujesz niczego dobrego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak, a zanim znowu zaczniecie bronic moich rodzicow to wezcie jeszcze pod uwage ze jak maly sie urodzil to moja matka mowila mi ze bedzie do mnie przyjezdzala sama na 2-3 dni jesli ojciec nie bedzie akurat mogl/chcial. I co? I nic. Po co to mowila, po co deklarowala sie? A ojciec? Po co klamal, ze namawia matke by tu jezdzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium wez idz stad. Ty babo od lania dzieci i wychowywania twarda reka. pewnie w betoniarce je kolysalas i teraz sa piertolniete jak ty. ze jestes stara baba to juz wiemy, tzn w swoim miemaniu stara. i ze masz 50 lat wiec juz pora mentalnie klasc sie do trumny jak rodzice autorki. moi rodzice tez maja 50 lat i jak kochaja wnuki to do nich przyjezdzaja/ nie widzac w tym problemu. No ale oni nie maja mentalnosci dziada, ktory po 40tce jedyne co moze to szykowac sie na smierc i umierac przed teleodbiornikiem. Wiem ze postawa rodzicow autorki c***asuje. Bo to twoja krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś niczym rozkapryszony dzieciak , ktrory myśli że skoro ma dziecko to cały świat powinien się kręcić wokół niego . Twoi rodzice z pewnością jeszcze pracują a ty wymagasz od nich kilkudniowych posług i i zżymasz sie ,ze nie chcą jechać 400 km autobusem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko , napisz jeszcze ze zdecydowałaś się na dizecko bo cię rodzice namówili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:18 Jakich kilkudniowych poslug??? Chodzi mi o to, jak mnie potraktowali w obecnej sytuacji. Mamy zepsute auto i matka o tym wie, maz ma teraz kolowrot w pracy, moi rodzice to wiedza. A i tak nie potrafia przyjechac, pisza tylko w kolko jak za wnusiem teksnia. Odmowili przyjazdu, rzucili ochlap ze "moze za jakis czas, zobaczymy.." a matka namawia nas do wypozyczenia auta w wypozyczalni i przyjechania. Takie auto kosztuje 700 zl na ten weekend. CZY TO NIE CHAMSKIE ze strony mojej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam temat i akurat popieram allium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE. Po prostu oni wiedza ze mamy auto zepsute, nie mamy mozliwosci przyjechac, a jeszcze maja czelnosc namawiac na szukanie dziesieciu innych mechanikow takich ktorzy naprawia szybciej (nie mamy na to czasu! mamy sprawdzonego!) i jeszcze namawiaja na wypozyczenie auta. Za kase, nasza kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem - tobie ktoś przykłada pistolet do glowy i każe jechać ? nie potrafisz normalnie rozmawiać z rodzicami ? bez krzyków i emocji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zebys wiedziala, wiesz? Namawiali, plakali ze oni nie maja wnukow, ze wszyscy juz maja a oni nie. Ze juz mam swoje lata, czemu dzieci nie mamy. Ze oni nam pomoga. Oczywiscie nie zdecydowalam sie na dziecko bo oni chcieli, ale dlatego ze sama mialam instynkt macierzynski. A oni co> ujow sto. Jak to zwykle bywa, to dziadkowie na dobre, a nie na dobre i na zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorke rozumiem, popieram. Rozumiem jej, jak to mowi allium ":krzyki i pretensje" bo pewnioe dusila w sobie pewne rzeczy miesiacami i wreszcie wybuchla. Miala prawo. Nie maja samochodu, a matka jej wyjezdza z tekstem by wypozyczyli w wypozyczalni. Jesli ktos tu jest roszczeniowa krowa, to tylko matka autorki. No i jej stary zgred

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorąc pod uwagę poziom ostatniego i postu autorki idę oddać się ambitnemu zajęciu pobielenia drzewek owocowych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tęsknią ale to znaczy że mają na myśli, że dorośniesz wreszcie. I zaczniesz żyć swoim życiem, że wreszcie tak cię to zajmie, że nie będziesz mieć czasu na wzywanie mamusi i tatusia dziecino. Tęsknią ale nie przyjadą bo tęsknią za tobą może kiedyś dorosłą. Tylko przez ciebie gówniarę nie mogę spotkać się z wnukiem bo to ty powinnaś odwiedzać starszych ludzi idiotko. Są starzy a wciąż mają małe dziecko, ciebie. Można mieć dosyć. Przecież ty masz własne a od nich odczepić się nie chcesz ciągle czegoś jeszcze chcesz. Oni już zrobili lata temu co swoje. Dorosłe dziecko uczepione nogawki ma ich wnuka, dramat. Beczysz dalej jak bobas a pretensje jak dojrzewająca zbuntowana nastolatka. Dziecko z wpadki pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze allium, wypad. Potem wlacz se jeszcze tv. Odmow zdrowaske i powierz swoje dzieci opiece Matki Najmilosciwszej. Na pewwno ona im pomoze i zesle z nieba manne. Zrobi to za ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka ma przed nią paść na klolana i całować w stopu a najlepiej aby sprzedali mieszkanie i dali ci kase ty materialistyczna wariatko! Nie licza się dla ciebie starzy, schorowani rodzice, tylko o swojej wygodzie myślisz. Widac że pochodzisz z wioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:27 Nic bardziej mylnego. Dziecko wyczekiwane, chciane, planowane od poczatku do konca. Tylko zal, ze rodzice maja w d...pie, a dziecko nie kojarzy wlasnych dziadkow. I nie, nie chodzi mi o ich niby pomoc, nie wmawiajcie juz sobie. Bo nawet jak tam jestesmy to glownie my wszystko przy dziecku ribimy bo matka musi stac przy garach (tak sobie wmowila). Po rpostu dla mnie to wstyd ze to ja musze zabiegac by wnuk wiedzial kto to babka i dziadek. WSTYD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, z wioski. Zwanej bylym miastem wojewodzkim. Plec bzdury dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schorowani haha hahaha...zdrowi ludzie, maja 50 lat, na nic nie choruja. licza sie kosciol i obiad. to juz mowilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roszczeniowa chamska gówniara. Obiecali przyjeżdżać do dorosłej córki ale nadal jej nie widać. Jak widać potrzebujesz kopa w dupę zanim się obudzisz. Tylko dziecka szkoda. I szkoda starszych rodziców że jeszcze w tym wieku muszą nadal wychowywać. Muszą czuć się słabo bo to jednak porażka wychowawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem dlaczego nikt z was oprocz chyba 2 osob nie uwaza zachowania rodzicow autorki za dziwne. uzasadnijcie bo to dla mnie bardzo ciekawe. autorce wspolczuje rodzicow ktorzy maja wnuka daleko w tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Co to jest 400 km" do idiotki ktora to pisala. Idiotko, a dlaczego tylko autorka i jej maz maja jedzdzic tyle? x Bo to autorka wypierdzieliła 400 km od rodziców? To ona sobie wybrała tak dalekie miejsce zamieszkania, jej rodzice jej tam nie wyrzucili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WSTYD to chora psychicznie córka starszych ludzi która nie potrafi porozmawiać z nimi a zakłada tematy w internecie i przyklaskuje ludziom który ich obrażają. Ja bym nigdy nic złego nie napisała na moja mamę a autorka cieszy się z wiadra pomyj które spada na głowy jej rodziców...zaprawdę ty nie do końca jesteś normalna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:36 widac sami sa do bani, skoro uwazasz ze nie umieli dziecka wychowac...czyli autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:37 jak miala do wyboru zaglebie bezrobocia to musisala. dlaczego ma powielac ich biede. jakby oni byli madrzy to tez by zanim dzieci spolodzili toby sie wyniesli gdzies gdzie mozna zyc na poziomie i gdzie dziecko ma na miejscu studia i szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wyniosla sie 400 km sama, nie wyganiali jej" :D no ba, pewnie, matka jeszcze pewnie ja zatrzymywala. Niech zostanie z nimi w malej miescinie i niech bedzie biedna jak oni. Mamusia da rosolek i mozna jakos pchac dalej te bide...polska biedo zal mi ciebie.... nie przyszlo wam do pustych kaczanow ze mlodzi ludzie wyjezdzaja bo nie ma perspektyw w ich otoczeniu? Bo rodzice sa nikim i dzieci beda nikim jesli czegos same nie zmienia>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jeżeli wyjechałą to niech przyjeżdza. Tez tego nie rozumiem...moja siostra wyjechała do Rosji ale nie oczekuje że nasza mama bedzie do niej jeżdziła - a mama się boi sama jeździć. Co z tego że by mogła jednym pociągiem dojechać? Ma prawo się bać i już. I nigdy siostra jej pretensji nie robiłą. Autorka widać pieprznięta jest ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi debilko o ich wiek. Tylko przepaść między nimi a tobą. A ta jest ogromna jak byś miała 15 lat. To tak jakby mieć niepełnosprawne umysłowo dziecko które samo ma dziecko. Wyobraź sobie za kogo oni cię uważają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:42 Nic dodac, nic ujac. Autorko, mimo ze cie ponioslo to ja bym nie przepraszala. Za co? Za kilka slow prawdy? Masz prawo czuc sie olana, zwlaszcza jak porownasz sie z ludzmi, ktorych rodzice cos im pomogli w zyciu, cos zapisali. Tutaj jednak niewiele ludzi takich siedzi, na kafe. Tutaj same przegrywy wiec popra twoich rodzicieli. Ja ich nie popre. Ja cie rozumiem. I twoje rozgoryczenie. Co toz a dziadkowie co chca by wnuk sie telepal autem tyle km i meczyl sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:45 Nie interesuje mnie za kogo mnie uwazaja. Mam to gdzies, nie pojade do nich. Nie beda po prostu znali wnuka jesli sami nie wykaza inicjatywy. Widac teksnota jest silna ale nie silniejsza niz lenistwo i wlasne ograniczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz swieta raje. Dwojka leni chce, zeby im wnuka na tacy podawac. Jakby go tak kochali, to nie pozwoliliby Tobie i mezowi tloc malenstwo przez tyle kilometrow. Sami sie boja jechac zima z powodu wypadkow drogowych a Ciebie namawiaja do przyjazdu. Tez przeciez mozecie miec wypadek. I jeszcze daja Ci wyrzuty sumienia gadajac o ich milosci do wnuka. Taka "milosc" jest nikomu nie potrzebna. Sama jestem babcia po 60-tce i do glowy by mi nie przyszlo zadac przyjazdow 300 km. z malenkim dzieckiem. Egoisci i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×