Czy spicie ze swoimi psami w łóżku?

Ja tak. Mam labradora. Spi ze mną i z mężem: )

Jeszcze czego ..

Pewnie, a kto nie śpi?

Nie ale zdarza się że leżą koło mnie na łóżku

No ja nie śpię , pies ma swoje legowisko . Jeszcze będzie brudas po mnie łaził w nocy

Nie, to obrzydliwe i niehigieniczne. I kłaki na pościeli :O

Mam malutkie dziecko w domu i nie wyobrażam sobie żeby pies miał spac ze mną w lozku. Przecież pies wraca ze spaceru Gdzie łaził bo obszczanej trawie albo sam się obsikał a potem mam w ta pościel położyć swoje dziecko .. ludzie

oczywiście, że spałam ze swoim psem w łóżku teraz śpię z kotami nie masz lepszej szczepionki dla dzieci, jak zwierzak ze wszystkimi brudami przyniesionymi z dworu :)

Wszystko prawda, ale ja śpię z kundlem i bez niego nie potrafię. Mam tak od dziecka i nic mi nie jest, nawet jestem zdrowsza od tzw higienistek. On nie zaśnie na legowisku!

No ale żeby spał w tej samej pościeli co dziecko to już przesada..

Nie zaśnie na legowisku bo tak kundla nauczyłaś

Dokładnie jak dziecko od małego ma kontakt z psem czy kotem, to wyrabia naturalną odporność i jest zdrowsze od tych trzymanych pod kloszem w sterylnych warunkach. Potem taki szczaw wyjdzie na dwór i pada, bo go pyłek od stokrotki powali :D

Moje dziecko ma kontakt z kotami i psami u dziadków , a w domu nie . Tym bardziej nie położyłabym go do tego samego łóżka na którym leży brudny pies

14:24 brudne to masz kopyta jak z pola wracasz :D

Moj syn ma kontakt od urodzenia z psami i jest chorowity i to bardzo. Takze nie pieprzcie glupot.

Aleś dowalił :D a pies czysty ze spaceru nie wraca No sorry

14:36 widocznie slabe geny

Ja mojemu wycieram łapki jak wracamy ze spaceru. Poza tym on ma taki nawyk ze lize sobie tez sam łapy. Zawsze spi w nogach. Spi tez ze mną w łóżku w hotelach jak mamy weekendowe wyjazdy. Nie wyobrazam sobie inaczej :)

No teraz pytanie czy mały psiak czy jakiś wielki . Z takim mniejszym to jeszcze mogłabym spac , ale taki duzy łazi po człowieku w nocy

I już nie róbcie z siebie takich czyscioszkow. Komu chcecie tu zaimponować??? Pewnie Wam się zdarzalo isc spac nie myjac sie albo chodzic dwa dni w tych samych skarpetach a psów sie czepiacie

Mój to labrador: ) myszka moja kochana. Czasami noszę go na rękach hehe ma juz 2 lata

Ja jako dziecko spałam często z psem, miałam wielkiego boksera i ciągle była próba sił ;-) miałam dużo zwierzaków, gryzonie i uwielbiałam ich bliskość, tuliłam, nosiłam... dziwiłam się, że rodzice nie bardzo lubią moje zwierzaki i nie tolerują spania z nimi... jako dorosła kobieta, matka, jestem taka sama jak moi rodzice. Brzydzą mnie gryzonie, a na widok psa w pościeli mnie odrzuca. Obecnie mamy yorka tylko w mieszkaniu, na podwórku duża suka owczarek, ale ona ma swoją ciepłą budę, więc o łóżku nie ma mowy. Mały włazi do dzieci i czasem śpi "w nogach" zanim ja nie zobaczę. Na nasze nigdy nie wskoczył, przynajmniej jak jestem w domu. Jak pies mnie widzi to nigdy na łóżku nie siedzi, rozumie że nie można. Ma swoje dwa legowiska, jedno na dole, drugie w pokoju córki, więc ma gdzie, ale idzie tam jak go pogonimy, bo najchętniej śpi na fotelu albo przy dzieciach.

Moje dziecko od urodzenia ma kontakt z psami i kotami, a i tak ma mnóstwo alergii, więc nie piszcie bzdur. Jedno ma guzik do drugiego.

A ja mam beagle. Spi ze mną i 3 letnia córeczka w jednym łóżku. Spimy tak odkąd pamiętam. W ciągu dnia jak córka ma drzemke to pies spi razem z nią na poduszce. Słodkie to :)

brzydzą mnie te śmierdzące psiary śpiące ze swoimi sierściuchami psy z brudnymi łapami i osraną, śmierdzącą, zaszczaną doopą (o przecież się nie wycierają) siadają im na pościeli i poduszkach :O bleeeeeee

ale wasze łóżka muszą śmierdzieć od tych psiurów a pościel cała w kłakach zwyczaj spania z psami kojarzy mi się z wieśniakami :O

14:55 14:57 :D

zwyczaj spania z psami kojarzy mi się z wieśniakami xxx To jak zwykle źle ci się kojarzy, bo wieśniaki psy trzymają w budach przywiązane na łańcuchach i do domów nie wpuszczają tak jak ty.

Akurat na wsi to nie wyobrażają sobie, żeby psa w domu trzymac :D jakoś moje dzieci śpią czasem z psami i zdrowe zupełnie, żadnych alergii itp. a łapy po powrocie z dworu zawsze są myte, nie wiem czemu tak się nad dziećmi trzęsiecie, potem macie chorowitki z milionem uczuleń i zapaleniem płuc od -1 stopnia na dworze...

Moj jamnik juz nie chce ze mna spac, za to w ciagu dnia wchodzi pod moja posciel i tam sobie lezakuje. Wolalabym spac z psem niz z niewymytym, spoconym facetem jak wiele z was:D