Nie wiem jak to rozumiec

Pod koniec roku odwiedzil mnie kolega mojego chlopaka oni razem w UK pracowali. Powiedzial mi ze on juz na stale wrocil do kraju,i zaczal mi opowiadac o moim chlopaku ze on tam ma dziewczyne i mieszka z nia a o powrocie nie chce slyszec, itd itp. Nawijal mi jak zwariowany nie powiem bo bardzo mi sie podoba, zaprosil mnie na kawe, oczywiscie zaproszenie przyjelam,a to dlatego ze chcialam cos wiecej sie dowiedziec, ale na jednej kawie sie nie skonczylo. Chyba na ostatniej kawie popelnilam blad, bo gdy wracalismy do domu to zatrzymal sie na parkingu zaczely sie przytulanki ,buziaki i ja glupia zgodzilam sie mu zrobic loda. Loda zrobilam jak tylko umialam i to z polykiem, ale zainteresowala mnie jego pala Takiego bolca jeszcze nie widzialam i tak sie podniecilam ze jak bym w mieszkaniu byla to majtki by spadly ale nie o to chodzi Tylko czy on chce mnie przeleciec albo zaliczyc bo to ze mu sie podobam to juz od dawna o tym wiem i takie bajeczki o moim chlopaku mi opowiada.A pomijajac wszystko to od jego powrotu nie mam kontaktu z chlopakiem, Umowilam sie na nastepne spotkanie ale gdzie i kiedy sie odbedzie to jeszcze przemysle czy isc na calosc z nim czy go olac Troche szkoda mi zlekcewarzyc Czy ktoras z was cos podobnego miala Dziekuje za konkretna porade