Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myślicie, że on się jeszcze odezwie?

Polecane posty

Gość Jula8980808880
10:30- ja jednak uważam, ze i tak okazałaś troche za duże zainteresowanie od razu zgadzajac sie na kolejne spotkanie (szczegolnie jesli widziałaś ,że on budował dystans), ale nawet jesli nie mam racji co do przyczyny, ze się teraz nie odzywa to widocznie on odniósł inne wrazenie od Ciebie co do tej randki i nie spodobała mu sie ona tak bardzo jak Tobie. bywa niestety tak, ze błednie coś oceniamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok zgadzam się, że coś facetowi nie pasuje i się nie odzywa. A nawet jakby się odezwał, to nie cieszyłabym się na miejscu autorki, bo bym sobie pomyślała, że miał inną laskę w tym czasie. Tak samo co do tego kolegi uważam, ze skoro sobie jakies info przekazywali, to do autorki też by się mógł odezwać. Ale nie jestem fanką tego podejścia, ze faceta trzeba trochę olać. Moze inne trafiały na facetów, ktorym to pasowało, natomiast ja pamiętam swoje początki relacji, które wypaliły i kontakt był praktycznie bez przerwy, bez żadnego myślenia, ze któreś sie narzuca. Jak sie czuje tę energię od zainteresowanego faceta, to i on się odzywa, i ty się odzywasz i nawet nie zauważacie, kto zaczął -a nie takie przerwy jak u autorki. Jak dla mnie autorka powinna już wypatrywać następnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
Tak, ja też jak nawet postępowałam w ten sposob ze dawałam poznać facetowi, ze mi zalezy to jednak trafiali się i tacy co i tak byli moimi chłopakami na dluzej, ale w wiekszosci relacje byly krotkotrwałe, wiec jednak tez uważam, ze to zalezy tez od jakiegoś usposobienia, charakteru faceta, ale fakt jest taki ,ze wielu z nich woli troche zdobywac na poczatku. Zreszta poczytajcie sobie fora na dla facetow, czy lubia troche niedostepne kobiety, ja czytałam i wielu pisało, ze takie wolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy sie odezwie- tego nie wiem, ale obstawiam, ze nie.. Co innego gdybyscie byli juz troche czasu razem, wtedy czesto powroty sie zdarzają, a jesli po 1 randce nie odzywa sie juz tydzien to nawet jesli sie odezwie to i tak nie wroze zeby cos z tego wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do propozycji spotkania, mogl tak zrobic bo tak wypadało na koniec spotkania, ale skoro sie nie odzywa to mowi samo za siebie niestety i to juz tydzien. Takze ja bym juz go na Twoim miejscu chyba skreslila, nie wykluczone, ze za jakis czas sie odezwie, ale na poczatku z reguly facet powinien sie starac najbardziej, a jesli tak nie jest to cos nie jest tak jak powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nawet jesli on sie odezwie dopiero za jakis czas, to raczej uwaza autorke za opcja rezerwowa, teraz moze juz krecic z Inna lub innymi ale jak z zadna nie wyjdzie, to moze przypomni sobie o autorce I bedzie chcial sie spotkac gdy bedzie mu sie nudzilo. Olalabym wtedy takiego faceta. Tez nie wiadomo, co on opowiedzial temu koledze, moze powiedzial ze nie podobalo mu sie na randce itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może też tak być, ze facet umawia sie na wiele randek i nawet niekoniecznie ta z Autorką musiała byc nieudana, ale trafił się ktoś z kim była udana bardziej i tyle. może on lużno podchodzi do takich spotkan i spotyka sie sie z kilkoma dziewczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdyby Autorka go bardzo oczarowała to by się przez ten tydzien odezwał tak uważam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Na spotkaniu nie było jakiejś ciszy, żeby nie było o czym rozmawiać, cały czas rozmawialiśmy, raz on coś opowiadał, raz ja, dużo żartowaliśmy, opowiadaliśmy różne kawały, dużo się śmialiśmy. Jedyne co mnie martwi to jest to, że on mógł uznać mnie za głupią, że on ma już poważne plany na życie, pracuje, kupuje mieszkanie, a ja niedługo kończę szkołę, ale nie mam jakichś konkretnych planów na konkretną pracę, on mówił o podróżach, różnych takich ciekawych sprawach, no a mi te tematy były obce, poruszałam bardziej banalne tematy.. no ale co fakt, to fakt, on jest bardziej inteligentny ode mnie. Boję się, że mógł to zauważyć. Nie jestem jakaś głupia, no ale młodsza od niego te parę lat i nie mam jeszcze sprecyzowanych planów na życie ani tak dużych doświadczeń jak on. To czy on umawia się też z innymi.. no tego nie wiem, w końcu ma do tego prawo, byliśmy tylko na 1 randce, może umawiać się z wieloma dziewczynami. On wyjechał, bo miał mieć jakieś załatwienia w stolicy. W weekend miał wrócić. Może nie odzywa się przez ten wyjazd i odezwie się jak wróci. Za pierwszym razem też myślałam, że już się nie odezwie, a jednak zadzwonił. Co do tego jego kolegi to on mi się normalnie pytał o niego. Aa, może jeszcze wy wiecie jaka była przyczyna takiej zmiany zachowania.. za pierwszym razem jak spotkaliśmy się we trójkę to ON flirtował ze mną bardzo subtelnie, a jego kolega bardzo próbował mnie poderwać, ale dawałam mu do zrozumienia, że nie ma szans i jestem zainteresowana NIM. Teraz kiedy spotkałam tego jego kolegę to w ogóle już nic próbował, normalnie mnie o tamtego zapytał, nie śmiał się ani nic, normalnie był poważny, przyjaźnie nastawiony. I tu mnie zastanawia, czy dlatego już do mnie nie startował, bo wie, że kręcę z tamtym czy może tamten powiedział mu, że randka była nieudana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne są pseudoksiężniczki, które uważają, że facet rzekomo ma obowiązek się pierwszy odezwać albo coś rzekomo powinien. Nic nie powinien, co najwyżej może. Martwi cię albo denerwuje, że brak przez parę dni kontaktu. To SAMA napisz i nawiąż kontakt, korona ci głowy nie spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też przychylam się do tych co napisali, ze może okazałaś mu zbyt duze zainteresowanie. Facet to jest facet, on lubi pozdobywać, oni to maja w genach i tyle, jest rownouprawnienie, ale pewne rzeczy się nigdy nie zmieniaja, a od wiekow bylo tak, ze to facet miał sie starać BARDZIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do wpisu z 10:20 to korona moze jej nie spadnie ale juz calkiem straci szanse na jego zainteresowanie o ile juz nie stracila, ja mam takie zdanie. Facet jak nie musi zdobywac kobiety nie ma z tego zadnej frajdy, to tak jak na polowaniu, jesli sam nic nie upoluje to go to nie jara, faceci maja taki instykt ze lubia ryzyko, emocj****ardziej niz kobiety dlatego czesciej np rywalizuja w sporcie, uprawiaja sporty ekstremalne itd bo ich to kreci, tak samo z podrywaniem kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta kiedy byly trwalsze zwiazku, za pokolenia naszych babć czy teraz? no wlasnie. A to nie nasze babcie uganialy sie za dziadkami tylko raczej odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też przychylam się do tych co napisali, ze może okazałaś mu zbyt duze zainteresowanie. Facet to jest facet, on lubi pozdobywać, oni to maja w genach i tyle, jest rownouprawnienie, ale pewne rzeczy się nigdy nie zmieniaja, a od wiekow bylo tak, ze to facet miał sie starać BARDZIEJ x Te powielone ciągle na kafeterii brednie są już nawet nie tyle śmieszne, co męczące. To wciskanie na siłę facetom, że są niby zdobywcami, tylko dlatego, że tak pseudoksiężniczkom wygodniej, jest żałosne. Są TYSIĄCE facetów, którzy nie są żadnymi niby zdobywcami i nie chcą być. Chcą partnerstwa i równego podejścia do relacji obu stron, gdzie obie strony starają się po równo i obie potrafią wykazać inicjatywę, napisać, nie bawić się w gierki i nie chrzanić bełkotliwie o "zdobywcach". Ciekawe, czy te cwaniary, które tak piszą o tych zdobywcach, same chcą pełnić typowe role dawnych kobiet: prać, sprzątać, gotować, cerować, piec, usługiwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:45- tak czasy sie zmienily, ale za duza emancypacja kobiet ostrasza mezczyzn, wiec chociaz trzeba im pozwolic byc prawdziwymi facetami w zdobywaniu :P Inaczej czuja sie wykastrowani. Nie, ja nie podzielam zdania niektorych, ze facet i kobieta powinni sie starać po rowno, moze pozniej jak zwiazek jest juz zaawansowany to tak, ale na poczatku facet powinien jednak starac sie bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*odstrasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nawet w pozniejszym zwiazku jak facet zaczyna olewać itd. bez winy kobiety, to ona tez sie powinna odsunac od niego, a nie go jeszcze zdobywac i sie dopraszac o uwage. To facet ma zdobywac, chyba, ze mowimy o lalusiach w spodniach rurkach, ale pytanie czy to sa prawdziwi faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:45 to pisze kafeteryjny prawik-przegraniec. On zawsze wyszukuje tego typu wątki żeby potem biadolic o ksiezniczkach i cisnac kobietom uwazajacym że facet zdobywa. Te jego teksty że jest tysiące facetów co nie zdobywają co niektórzy już znają na pamięć także radzę go ignorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czasy sie zmienily, ale za duza emancypacja kobiet ostrasza mezczyzn, wiec chociaz trzeba im pozwolic byc prawdziwymi facetami w zdobywaniu jezyk.gif Inaczej czuja sie wykastrowani. Nie, ja nie podzielam zdania niektorych, ze facet i kobieta powinni sie starać po rowno, moze pozniej jak zwiazek jest juz zaawansowany to tak, ale na poczatku facet powinien jednak starac sie bardziej x Fajnie, że nie podzielasz, szkoda, że jesteś tępa. I nie zrozumiałaś, że tysiące facetów nie ma zamiaru być zdobywcami, bo próżnym idiotkom tak wygodniej. I facet niczego nie powinien, co najwyżej może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pisze kafeteryjny prawik-przegraniec. On zawsze wyszukuje tego typu wątki żeby potem biadolic o ksiezniczkach i cisnac kobietom uwazajacym że facet zdobywa. Te jego teksty że jest tysiące facetów co nie zdobywają co niektórzy już znają na pamięć także radzę go ignorować. x Znowu ta prymitywna wieśniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, autorko nie sluchaj tego frustrata :) Dla niego dopiero jak kobieta wchodzi w d...e facetowi to znaczy ze sie stara i juz nie jest krolewna z drewna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Obydwie strony powinny się starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, może za jakiś czas.. Ale jeśli tyle czasu milczy po pierwszej randce to nie wrożę temu powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myslę, ze się juz nie odezwie, ale mogę sie mylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, autorko nie sluchaj tego frustrata usmiech.gif Dla niego dopiero jak kobieta wchodzi w d...e facetowi to znaczy ze sie stara i juz nie jest krolewna z drewna smiech.gif x Znowu ta tępota niektórych pseudoksiężniczek, żal. Wyraźnie jest napisane, że chodzi o partnerstwo i równe staranie się obu stron, a nie żadne wchodzenie w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się odezwie... a może juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×