Brak seksu w małżeństwie

Ale to upokarzające ze ciagle kobieta sie narzuca

A co moze byc z facetem: kochanki nie ma na 100%, gejom nie jest a sex kilka razy w roku? Czy stres w pracy aż tak moze działać? Przeciez wielu mężczyzn jest prawnikami prezesami itp

A jak u was? Ile lat po ślubie? My 10 i kicha :(

U wszystkich ok?

hmm, ja mysle, ze seksuolog tu nic nie pomoze i co wiecej on nie bedzie chcial do niego pojsc, bo dla faceta seks i meskosc to sprawa honoru i specjalnie nie lubi przyznzawac, nawet przed lekarzem, ze ma z tym problem. Ja obstawiam, ze przyczyna lezey w jego psychice. Tzn. przestalas go niestety pociagac i Twoj wyglad nie ma nic do tego. Moze Cie uwazac za ladna kobiete i nie miec ochoty. Dlaczego? To jest dosc skomplikowane, ale generalnie moze teraz Cie postrzegac bardziej jako matke dziecka niz jako kobiete, seks z Toba nie jest juz tak ekscytujacy bo on wie, ze zawsze bedziesz jego, bo jest dziecko i jestescie malzenstwem, wiec nie jest juz takie ekscytujace zdobycie Ciebie i zaciagniecie do lozka. Jest coś takiego jak syndrom madonny i ladacznicy. Niestety Ty stalas sie dla niego tylko Madonna, czyli kims takim jak jego mama czy babcia. Kogos kogo kocha, ale nie pozada. Szczegolnie popelniasz blad,ze sama go do tego tak bardzo namawiasz. Wtedy on tym bardziej nie czuje, ze musi Cie zdobywac bo Ty to robisz za niego. Wiec nie czuje prawdziwym facetem bo nie musi o Ciebie zabiegac. Einstein powiedzial madre zdanie ,ze " szalenstwem jest robic ciagle to samo i spodziewac sie innych rezultatow"- wiec konieczna jest tu zmiana schematu. Na Twoim miejscu przestałabym sie przy nim : wyzywajaco ubierac (spij w normalnej piżamce czy koszulce nocnej, nie mowie jakies wielkiej i rozciagnietej, ale takiej zwyklej, a nie jakiejs typowo do seksu), przestan go namawiac na seks, mowic o nim, zaczepiac go, przy tym badz pogodna, ale nie przymilaj mu sie, nie nadskakuj mu. Oczywiście dbaj o siebie i staraj sie pieknie wygladac, ale nie wyzywajaco, bo on bedzie wiedzial ,ze liczysz na seks. Niech sie zastanawia czy Cie nie traci, ale nie szantazem i ucieczka do rodzicow, tylko psychicznie sie zdystansuj. Badz mila zeby nie prowokowac klotni, ale niezbyt wylewna. I wytrzymaj tak dluzszy czas. Powinno zadzialac. Co jeszcze moze pomoc... gdyby on tak"przypadkiem" np. z Twojej "przypadkowo" niewylogowanej poczty czy telefonu, on dowiedzial sie o Twoim innym adoratorze. Mozesz nawet zrobic taka mala mistyfikacje ;) I musisz byc wytrwala w tych metodach jakis miesiac do 3 miesiecy. Jesli pomimo Towjej wytrwalosci i uporu nic sie nie zmieni to odejdz od niego

Choc oczywiscie moga byc tez inne przyczyny, ale jeśli tak jak piszesz, on nie ma żadnych problemow w pracy i wszystko jest ok, oprocz tego braku seksu, to na 95% przyczyna lezy w tym co napisalam. Gdyby byla to sprawa stulejki czy inna, podejrzewam, ze podjalby proby wspolzycia i dopiero po "porazce" w lozku by sie wycofywal... A tak,to jest sprawa psychiki i seksuolog tu prawdopodobnie nic nie pomoze, wrecz moze jeszcze pogorszyc sprawe bo Twoj maz bedzie sie czul jeszcze bardziej przypatry do muru

Co tam autorko u Ciebie?

Niestety bez zmian ;)

Pozdrawiam środkowym palcem wszystkich myślących nadal, że to prowokacja. Tak, brak seksu w tym wieku i przy tak krótkim stażu małżeńskim jest niestety możliwy. Powiem tak: przestałam nalegać na drugie dziecko, można rzec, że oswoiłam się z myślą, że będziemy mieli tylko jednego syna i na tym koniec. Wzięłam to na klatę, popłakałam, poprzeżywałam i już nawet nie poruszam tego tematu. Czas o tym zapomnieć. I tak jak napisałam, nie zmieniło się nic.

A moze najpierw zamiast seksu pomieścić siebie na wzajem?

I jak sprawy ?

Wniosłam sprawę o rozwód. Niestety...

Ooo się porobiło. I co on na to ?

Autorko jak tam u Ciebie?

A Twój mąż pewnie nawet się tym nie przejął?

Znam przypadek - koleżanka z osiedla, wyszła za gościa z innego miasta. On pracował w delegacji, wracał w sobotę, a ona cały tydzień dawała kochankowi a w weekend brak ochoty dla mężusia. Chłopak zaczął na prostytutki chodzić, wiem bo znajomy z nim się zkumplował. Po paru latach kochanek się znudził Marzenka, więc zaczęła do męża spowrotem podbijać. A on nie miał ochoty, bo dymał jakąś kobitę niedaleko budowy elektrowni gdzie pracował, więc jak puknął sobie 4 razy w tygodniu, to w sobotę libido = 0. A Marzenka sama sobie winna, bo najpierw nauczyła go że nie dostanie, a potem chcica ją zżerała.... No a jak się postarzała to nie mogła tak łatwo jakiegoś ****aki znaleźć..... A jej facet po latach podał o rozwód i wyniósł się na wieś do kochanki.... Takie życie. W sumie wychodzi że on był O.K.

Kup jakąś sexi bieliznę to facet oszaleje :)

W małżeństwie powinno być tak jak w zegarku brak seksu a zwłaszcza jak piszecie po trzech po pięciu latach odechciewa Ci się spania z mężem i ty chcesz aby było miło przyjemni i wasze małżeństwo było podporą dla waszego potomstwa czy tylko wina leży po jednej stronie nie mów że już masz dosyć .przecież dopiero życie przed tobą ja jestem matką czwórki dzieci szczęśliwa zadowolona z pożycia nie wyobrażam sobie tak skromie dwa a nawet trzy razy w tygodniu żeby mój mąż nie odwiedził mego skarbu , czuję się dowartościowana , spełniona nie zawsze tak to wspaniale wychodzi ale ta druga osoba też emocjonalnie musi się wyładować zdaję sobie sprawę że tak wiecznie nie będzie ale puki interes gra a ja czuję się kobietą i nic mi nie ubędzie a pozostawi mi tej życiodajnego płynu , który tak dobrze wpływa na moją muszelkę robi się aksamitna delikatna a niech tam sobie c***e jestem zawsze zwarta i gotowa na przyjęcie przyrodzenia

A ja regularnie uprawiam sex z kochanka bo moja zona jest nienormalna zreszta zawsze byla w lozku kiepska teraz okazalo sie ze z psychika tez nie daje rady wiec juz nigdy jej nie doktne

Znam odpowiedz facet po prostu boi się że chcesz go złapać na kolejne dziecko to woli wcale nie bzykać