Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wrócić do Polski?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w UK od 5 miesięcy. Przyjechałam z koleżanką, która już nia nie jest. Mieszkałyśmy u 'znajomych' z Polski. Okazało się, że jedna wielka patologia. Ćpanie, handlowanie itp. Przeprowadziłam się w inne miejsce do rodziny z 2 dzieci i jednego współlokatora. Kobieta okazała się być wredna psychiczną baba, która była milutka a później za plecami opowiadała wszystko i próbowała mnie skłócić z innymi. Najlepsze było to, że wszyscy ostrzegali mnie przed mieszkaniem z nią. Teraz nie wiem co dalej? Wrócić do Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapoznałas sie z kultura UK :D już wiecej widzieć nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujesz w UK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 23 lata. Mam gdzie wracać, tylko do domu to będzie mój kolejny powrót. Nigdy w Polsce mi niczego nie brakowało. Wyjechałam tu po studiach i zamiast sie rozwijać to się cofam. Pracuje w fabryce, trafiam na samych dziwnych ludzi. Myśle, że przyjechałam tu żeby uciec przez problemami. Ale jednak przed tym nie da się uciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lepiej wróć jeśli możesz bo cię ktoś tam jeszcze zadzga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecny
gdy mieszkałem w Londynie w czarnej dzielnicy Brixton i wracałem o tej porze styrany totalnie po wielu godzinach pracy do wynajętego pokoju to uciekałem wielokrotnie przed kamieniami , te małe czarnuchy rzucali we mnie kamieniami , ponieważ uważali mnie za Angola , czyli za wroga czarnuchów , nawet nie dałbym rady wytłumaczyć tym 'czarnym' , że pochodzę z biedy i z Polski ! jak jest 'biały' to musi kamieniem oberwać po głowie - i taka jest tych 'czarnych' filozofia , ja pracuję i tyram przez 12 godzin na dobę aby forsę zarobić a 'czarny' dostaje te pieniądze za NIC i rzuca we mnie kamieniami ! prawdę mówiąc , wolę w UK i w Londynie oberwać od 'czarnego' kamieniem w głowę niż wracać do Polski , gdzie tu nie ma NIC wszystko zostało zniszczone w Polsce , nawet przemysłu brak , a nawet , jeżeli się pojawi jakaś robota w Polsce to jest 400 specjalistów na jedno miejsce pracy i tyrają za 13 PLN netto za godzinę pracy , w UK można być gradem kamieni obrzucony i żyletkami pocięty przez 'czarnych' ale po miesiącu pracy jest na koncie ponad 1500 funtów , wystarczy aby trochę zaoszczędzić i do Polski przywieźć na wymarzony dom po kilku latach pracy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy warto niszczyć swoje zdrowie, psychikę, być zdala od rodziny tylko dla głupich papierków? W Polsce też można żyć,ja żyłam i się cieszyłam. Jak szłam na zakupy to mi sprawiało to przyjemność. Teraz nawet nie chodze bo nie mam żadnej frajdy i po za tym nie mam gdzie chodzić w tych ubraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze rozumiem Ciebie i Twoje dylematy.Choc to marne pocieszenie,to nie jestes z takim problemem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że jest sporo takich ludzi. Gdy jest dobrze, gdy mam ludzi przy sobie czuje się okej. Ale jak są problemy nie wiem już do kogo iść. Wszyscy zostali w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mieszkasz w Londynie moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, daleko od Londynu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecny
niszczenie psychiki i zdrowia to jest w Polsce ! w UK wszystko jest proste , wejść do underground i pojechać kilka przystanków metrem , nawet przesiadka w TUBE nie stanowi problemu z V strefy do Drugiej , ułatwienia są fantastyczne , dojść do miejsca pracy , przebrać się w ciuchy robocze i przestrzegać przepisy BHP jako podstawa , po ośmiu godzinach pracy luzik i na zakupy albo na spacer przy Tamizie i spoglądanie na lądujące samoloty na Heathrow , fajna sprawa w Londynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i wszystko jest tu łatwiejsze, taki kraj. Ale tęsknota za Polską, za rodziną jest też silna. Łatwiej na pewno jest jak sie jest z kimś a nie samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda,chetnie bym sie z Toba spotkala,na kawie,czy nawet na zwykly spacer,moglybysmy pogadac i moze jedna drugiej cos by doradzila,albo chociaz spwdzilybysmy mile troche czasu i odpoczely od tych rozterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecny
wiem, znam to tęsknota za Polską jest ogromna , wiem, wielu 'twardych' Polaków i naprawdę twardych psychicznie nie wyrabiało wieczorami i wielu to potwierdziło w realu , że brakowało zapachu polskich pól i capiącej kapusty na polach , brakowało na żółto kwitnącego rzepaku , brakowało polskich skowronków na słupach energetycznych , brakowało widoku kaczki dzikiej itd . i Polacy w UK nie wyrabiali psychicznie ! Polki, nasze dziewczyny bardzo odporne psychicznie nie wyrabiają psychicznie w UK i często nawet na 'siłę' szuka jakiegoś faceta aby pomógł na chwilę , aby się mogła przytulić na chwilę nawet do Latynosa lub jakiegoś Muslima , dostaje w twarz od Pakistańczyka albo od innego Araba ma oczy fioletowe i nadal jego błaga aby został jeszcze na noc , aby nie była sama ! dziwne zrządzenie losu , w Londynie pobita z fioletowymi oczami błaga na kolanach jakiegoś bydlaka aby jeszcze nie odchodził a w Polsce wyrzuciła ze schodów 100 fantastycznych facetów i pojechała do Londynu aby lodziki robić Pakistańczykom lub innym Arabom !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CzarnyKsiężyc - właśnie nad tym cały czas myśle, żeby odłożyć i wrócić do swoich. Zacząć prace w zawodzie. Ale z każdym miesiącem bedzie coraz ciężej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka19 85
Tez mialam ten sam dylemat...przyjechalam do UK, gdyz zlikwidowali duzy zaklad pracy, w ktorym pracowal moj maz. W tym samym czasie ja stracilam prace w malej firmie ( z powodu ankructwa wlascicielki). Nie moglismy znalesc pracy, by moc sie samodzielnie utrzymac (wynajc mieszkanie,itd). Wreszcie moj maz postanowil wyjechac do Anglii. Po kilku miesiacach do niego dolaczylam. Po 8 latach wrocilo marzenie o powrocie do ukochanej Polski. Nie to,ze zyje nam sie tutaj niedobrze. Mieszkamy w urokuliwym, nieduzym miescie,pracujemy. Bardzo duzo pracowalismy przez te lata. Wlasciwie ciagle na dwoch etatach.Mamy pewne inwestycje w Anglii ( dwa domy, drugi konczymy remontowac).Mamy kupiony maly domek w Polsce. Maz nadal chcialy tutaj przyjezdzac na krotkie kontrakty. Mamy pomysl na dzialnosc w Polsce - chcielibysmy zbudowac kompleks blizniakow. Nie wyobrazam sobie pracy w Polsce za 2000zl netto( srednia placa w miescie,w ktorym mam przyjaciol). Znam kilka osob, ktore przez lata ciezko harujac zarobily badz na dom, badz na kilka mieszkan- dzialek w Polsce. Znam takze takich, ktorzy sa tutaj 8-10 lat i nie dorobili sie niczego. Oni raczej nie mysla o powrocie. Ci,ktorzy maja kapital w tym momencie stoja na rozdozu....My postanowilismy wrocic. Jestemy w okolicach 30-tki,mamy 8 letnie dziecko. Napisze jeszcze kilka slow. To jest moja subiektywa opinia. Uwzam,ze w tym momencie to Polaska a nie Anglia stoi przed szansa na rozwoj gopsodarczy. Moim zdaniem Anglia wchodzi w bardzo mocny okres recesji. Widac to po kursie funta, rosnacych kosztach zycia. Niedawno czytalam artykul,ze 19 milionow ludzi tutaj boryka sie z przezyciem od pierwszego do pierwszego. Nie macie pojecia jak oni zostali 'rozpieszczeni' przez system. Kobiety w wiekszosci nie umieja NIC ugotowac. Do mnie moje sasiadki Angielki przychodzily uczyc sie jak gotowac proste potrawy, jak gulasz z miesa, czy zupy,itd., jak piec ciasta, itd...bardzo duzo rodzin od POKOLEN zyje na benefitach- sa to czesto rodziny wielodzietne, gdzie zadna osoba dorosla nie pracuje. Jest tu ogromny problem z otyloscia, i niezdolnoscia do pracy z tego powodu. Anglicy do wszystkiego potrzebuja fachowej pomocy. Z niedowierzaniem patrzyli jak sami z mezem wyremontowalismy nasz dom, potem drugi, potem nastepny... Patrzac na to wszystko z perspektywy powiedzcie mi jaka przyszlosc czeka to panstwo, jesli im zabraknie funduszy na utrzymywanie armii ludzi niepracujacych? Druga konkluzja jaka mi sie nasuwa to fakt,ze niestety my Polacy jestesmy wyzyskiwani w Polsce. Stworzono nam warunki NIEWOLNICZEGO wyzysku polaczonego z fiskalizmem na potege (ZUS, bardzo NISKA kwota wolna od podatku,same podatki,itd). Wiec ja mysle,ze jelsi wraca do Polski to po to by robic cos na wlasna reke, majac zabepieczenie kapitalowe ( z samego wynajmu nieruchomosci mozna miec 8000zl miesiecznie).By wrocic warto miec cos wlasnego w Polsce- wystarczy skromny domek czy male mieszkanko na poczatek. Osobiscie alienuje sie jesli chodzi o kwestie politycze. Nie obchodzi mnie czy rzadzi PIS czy PO. Nalzezaloby w Polsce zaczac sie organizowac spolecznie i WALCZYC o dobre warunki ekonomiczno-prawnie-sadowe. Juz sa pierwsi odwazni- ludzie zaczynaja wygrywac procesy z bankami ( jednocza sie spolecznie i pozywaja banki,ktore popelnily wykroczenia finasowe odnosnie kredytow); ludzie powolali takie stowarzszenie 'miasto jest nasze' i nie pozwalaja na dzika prywaztyzaje kamienic. Sa rolnicy,w jakiejs malej miejscowosci - Zurawlow- zdaje sie - prostestowali 400 dni i nie pozwolili wielkiej korporacji Chevron na wydobycie gazu lupkowego. Wiec jakies jaskolki sa...mamy piekny kraj. Nie mamy jeszcze najazdu muzulmanow, jestesmy naprawde BARDZO ZDOLNYM NARODEM, mamy slowianskie korzenie, jestesmy goscinni i czesto zyczliwi dla obcych. Ktos napisal,ze Polacy maja smutne i zaciete twarze. To moim zdaniem wina tego,ze warunki do zycia w Polsce sa ektremalnie trudne. Warto by bylo by Polacy sie JEDNOCZYLI. CI zagranica i Ci co zostali w Poslce. Gdyby wrocila spora liczba tych co ciezko pracowali za granica, i gdyby oni ten kapital zaczeli inwestowac w kraju- Polska tylko na tym zyska. Czytam fora i ludzie sie wzajemnie oskarzaja. Ci co zostali oskarzaja tych co wyjechali. Ci co wyjechali mowia,ze nie wroca do kraju,itd..A moze warto wspolczuc sobie wzajemnie...tego,ze ktos musial wyjechac, tego,ze ktos musial zostac, pracuje ciezko i nie jest wynagradzany tak jak ludzie na zachodzie Europy. Wczoraj obejrzalam film jak Chinczycy pracuja w fabrykach robiacych telefony dla Apple- po 14-16 godzin, spia w jednym pokoju, na lozkach z pryczami. Ludzie skacza z okien tych noclegowni, bo to przypomina jedno wielkie wiezienie....zarabiaja GROSZE za te niewolnicza prace. My mielismy szczescie urodzic sie w Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka19 85
Przepraszam za brak polskiej interpunki i cale mnostwo 'literowek'; pisalam jak zawsze za szybko, i nie sprawdzilam dokladnie tekstu. Chcialabym jeszcze tylko dodac,ze Polska bardzo pieknie sie rozwinlela infrastrukturalnie, urbanistycznie. Mowie to z perspektywy osoby, ktora wyjechala 8 lat temu. I powiem jeszcze jedna, dosc kontrowersyjna rzecz- warto by bylo gdyby Polacy spojrzeli z wikszym dystansem i krtycyzmem na instutucje kosciola w Polsce.Byc moze warto 'wstac z kolan' i zobaczyc czy aby na pewno ta instytucja jest wierna nauce Chrystusa? Jak patrze na ich bogactwo, i to jak bardzo 'daeko' sa od zwyklych ludzi i ich problemow to mam zupelnie inne skojarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×