Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Em

Strasznie leniwy mąż

Polecane posty

Gość gość Em

Witam, pierwszy raz zdecydowałam się na podjęcie dyskusji na temat lenistwa i arogancji mojego męża. Znamy się od 13 lat małżenstwem jesteśmy od 8. Ostatnio urodziłam drugie dziecko- wspaniałe ;). Jestem bardzo szczęśliwą mamą synka i córki. Sytuacja wygląda następująco: mój mąż praktycznie wcale nie pomaga mi w obowiązkach domowych zarówno przy dzieciach jak i przy ogarnianiu domu... Po przyjściu z pracy czy przed pracą ogarnia tylko przysłowiowy tyłek - posiłki, toaleta, kąpiel i leżenie na lóżku z telefonem w ręku. W międzyczasie ogląda seriale i filmy. Ciężko tak w kilku zdaniach a nawet wielu opisać naszą sytuację. Generalnie mam wrażenie, że znudziło go nawet spędzaniu czasu z nami. Każda sobota niedziela wygląda tak samo długo śpi i nigdzie nie chce mu się ruszyć do jakiegokolwiek wyjścia. Krótko mówiąc zachowuje się jak kawaler. z góry chciałabym nadmienić, że na pewno nie chodzi o zdradę chociaż mogłoby to tak wyglądać, ale znam go. Sytuacją, która może byc powodem jest tymczasowe przebywanie u nas mojej mamy, która pracuje za granicą i w przerwach z powodów osobistych mieszka z nami. Pomaga nam dużo i ok może czasem zwyczajnie się nią wyręczamy, ale dlaczego np w tym czasie nie zaplanuje kina :(. On nie ma ochoty kompletnie na nic. Jestem rozżalona i chciałabym pomocy porady dlaczego tak się dzieje. pozostaje jeszcze sfera w której mój mąż swoje męskie obowiązk mpozostawia na ostatnią chwilę np samochód, piwnica, garaż. w tych kwestiach potrzebuje mojego wsparcia :) Sytuacja jest beznadziejna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
parke sobie poszukajcie do wyrka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry że to powiem chociaż też jestem kobietą, to wasze dzieci czy tylko twoje? Nie umiesz mu przynieść dzieciaka do łozka jak leży i powiedzieć zajmij się nim? Zdecydowana większość facetów sama z siebie nie poczuwa się do czynnej opieki na małym dzieckiem bo uważają że to domena kobiet. A kobiety nie wiedzieć czemu oczekują od mężczyzn babskich zachowań. Facet dopiero jak dziecko na tyle dorośnie ze on z nim łapie jakiś kontakt i może coś wspólnie z nim robić, zaczyna czuć ojcowską dumę. Jeśli w porę nie przyzwyczaisz męża do zajmowania się dziećmi, ten czas się wydłuży i ty będziesz latać z wywieszonym jęzorem i robić wszystko, a mąż będzie odpoczywał i czekał az dziecko dorośnie żeby z nim iśc na piwo. Twój mąż nie jest leniwy tylko zupełnie normalny. Twoja wina że pozwalasz mu na eskalację typowo męskich zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Em
Lubię alkohol, jest moim towarzyszem życia. Delektowanie się nim to… moje hobby. Ale czy to jest alkoholizm? Nie upijam się do nieprzytomności, nie tracę kontroli, nikomu nie robię krzywdy. Nie chcę o sobie myśleć, że mam problem. Nie zapijam moich kłopotów czy smutków, nie uciekam w procenty. Po prostu lubię ten słodki niebyt. Jednak nie umiem myśleć o wieczorze w wersji bezalkoholowej. I dopiero ta świadomość dla mnie, osoby niezależnej, ceniącej wolność, jest trudna do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze wiedziałem że chłop baby wcale nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A powiedz czy ty pracujesz zawodowo? Jesli tak, to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś Zawsze wiedziałem że chłop baby wcale nie potrzebuje ..<< Opis tej sytuacji wskazuje, ze tak wlasnie jest. Natomiast kobieta faceta jak najbardziej ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Em
Fajna odpowiedz i dużo w niej racji :) oczywiście, że przynoszę mu dziecko jak leży tylko dlaczego on na noc nie ma chęci, nie spędza aktywnie z nami czasu mimo iż go namawiam na wyjazd czy spacer. Najlepiej abym chodziła sama z dziećmi a jemu dała święty spokój. Po prostu kiedyś tak nie było, kiedyś dużo rozmawialiśmy, dużo czasu spędzaliśmy razem po pracy, zakupy czas wolny itd. Wszystko nas cieszyło a teraz nostalgia. Ja jestem aktywna mimo iż nie pracuje każdy mój dzień to masa obowiązków, które jakby odhaczam na liście. Chyba zbyt mocno mi zależy na prowadzeniu domu, dzieciach, obowiązkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość Em wczoraj Jesli nie pracujesz zawodowo, a oczekujesz, ze maz przejmie twoje obowiazki domowe, to moze ty pojdziesz do jego firmy i tam wyreczysz go w pracy? On z pewnoscia tez ma tam mnostwo obowizkow, nie mniej niz ty w domu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×