Nie chcę być pielęgniarką, ale co robić?

Jak w temacie. Napatrzyłam się na niejedno skurw...two w tym zawodzie. W stosunku rodzin do pacjentów jak i podejścia szpitali do pacjentów. (na 7 pielęgniarek tylko 1 była złośliwa, ale wykonywała pracę należycie). Niedawno mnie wykopano z roboty bo śmiałam napisać uwagę co do braków na które osoba wyżej nie reagowała, za walkę o zdrowię i pielęgnacje pacjenta po czym przy dyr. bezczelnie mi wmawiano, że jestem zagrożeniem. Koleżanki pielęgniarki w szoku, lekarze zdziwieni, ja wyje*ane bo i tak miałam tydzień później złożyć rezygnację. Ale mam dość... za 2tys brutto grzebałam w niejednym syfie bez zabezpieczeń bo po prostu szpital nie zapewniał. Różne choroby przynosiłam do domu i domownicy chorowali razem ze mną, a jeszcze dostawałam opieprz , że co tak często na chorobowe... no kur... Będę zarabiać 5 tys. brutto to będę chorować w szpitalu,a tak to niech mnie w d... pocałują. Chora i zasmarkana leków pacjentom nie będę podawać.

Za 2 tyś brutto? Mam w rodzinie pielęgniarki i zarabiają na rękę ok. 2500. Pewnie zależy gdzie, w jakim szpitalu... praca ciężka, odpowiedzialna i niedoceniana niestety. Może uda Ci się przeskoczyć na jakąś rejestrację choćby czy gdzieś do przychodni? Lepsze godziny, bezpieczniej, praca lżejsza...

No właśnie nie mogę dopóki 2 lat nie przepracuję, a wycisk taki w Łódzkich szpitalach, że już teraz mam problemy z kręgosłupem. Poważnie rozmyślam nad pójściem na kase w supermarkecie i pójście na technika weterynarii