Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa potwornie mnie wkurza zadzwonila do meza i sie go pyta

Polecane posty

Gość gość

Czy mamy cos przeciwko aby oni w tym roku zaprosili nas na Wielkanoc do siebie - powiedzialam mezowi ze nie ma czegos takeigo jak rozmowy z jednym z nas za plecami drugiego. I albo przyjedzie w tak waznej kwestii i poprosi mnie o to albo zero, nie bedzie kontaktow wiecej miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie tez tylko się syna pytają , jakby moje zdanie nie miało znaczenia . Proponują wyjazdy o których ja nic nie wiem . Zawsze wydawało mi się, że to kobieta jest gospodynią i z nią załatwia się pewnie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ona jeszcze sie glupio przed mezem tlumaczy ze niby nie zadzwonila do nas na stacjonarny bo wiedziala ze duzo spie (koncowka ciazy) i nie chciala mnie budzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to facet decyduje gdzie jedziesz, kiedy jedziesz i po co jedziesz. Przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz autorko kretyński problem,przeciez i tak wiadomo,że twój mąż a jej syn skonsultuje to z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale powina przyjechac i mnie poprosić a nie dzwoni, upokorzona sie czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z mężem masz chyba normalne relacje? Co za problem, kogo teściowa pyta - ważne jak reaguje mąż. Jeśli powie matce: muszę porozmawiać z żoną i damy znać, to o co chodzi? Chyba, że mąż sam podejmuje takie decyzje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sie zwraca tylko do syna, nawet jak ja stoje obok. Dlatego zadnych swiat z nia nie spedzam i mi z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elabarbaraaaa
cześć. A może zamiast świąt wielkanocnych u teściowej wybierzcie się gdzieś nad morze :) Ja w tym roku jadę z rodziną na święta wielkanocne do Primavera w Jastrzębia Góra :) Mają fajną ofertę świąteczną. Moje dziecko na pewno nie będzie się nudzić będzie chodzić na basen,rodzinne warsztaty i animacje,salon gier dla dzieci a ja w tym czasie będę się relaksować w SPA a jest 16 gabinetów :) popołudniami będziemy chodzić na spacery nad morze a wieczorem dancingi :) zostawiam linka do oferty http://www.primaveraspa.pl/cennik-pakiety/wielkanoc-nad-morzem-2017-w-jastrzebiej-gorze/ Wiem że tegoroczne święta Wielkanocne bedą wyjątkowe i niezapomniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez masz problem!Nic tylko skoczyc z mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale powina przyjechac i mnie poprosić a nie dzwoni, upokorzona sie czuję " ale prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapros ją / ich ty na Wielkanoc i zrob to tak,żeby równoczesnie do obojga zadzwonić ,nie za plecami drugiego. Ha ha,co za poziom tych prowo,wow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo upokorzonej ,kolejna edycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×