Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z was przekroczył 30 lat jak ja i niczego w życiu nie osiągnął ?

Polecane posty

Gość gość

zadnych sukcesów zawodowych, finansowych, artystycznych, miłosnych lub męczenie się z partnerem kutafonem etc... bo ja nawet prawa jazdy nie mam, nigdy zagraniccą nie bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjazd za granice to jest jakieś osiągnięcie? dla kogoś brak tych rzeczy o których piszesz nie musi być potrzebne w życiu aby być zadowolonym z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 24 lata. Mam własne mieszkanie i samochód. Konczę studia na mało ambitnym kierunku ale na bardzo dobrej uczelni. Nic poza tym nie osiągnęłam. Nie mam szczęscia w miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 37 lat i nieustannie próbuję coś osiągnąć. Aktualnie - pensja 2000 (na papierze 800) - brak męża, dzieci - duża nadwaga - brak prawa jazdy. Ale nie poddaję się, bo życie się jeszcze nie skończyło. Właśnie planuję prawko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że wiele osób stwierdzi, że nic nie osiągnęłam, ale mi wystarcza, to co mamy, czyli: -porządny, kochający mąż -bezstresowa praca w cudownej atmosferze -mam prawko i samochód, co prawda 10letni -mam mieszkanie 62 m2 na kredyt -rodzice żyją w dobrym zdrowiu -mam tak zorganizowane życie, że praktycznie mam czas na wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic nie osiagnelam , mam kiepska prace , jestem rozwiedziona , nie mam prawa jazdy i czesto z tego powodu jestem wysmiewana , jedyne co posiadam to duze mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może najpierw zdefiniujmy, co oznacza "osiągnąć coś", każdy z nas ma inne oczekiwania i priorytety. Mnie też się czasem wydaje, że nic szczególnego nie osiągnęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też niczego nie osiagnęłam. ale mam prawo jazdy i niedawno wyjechałam za granicę... pracuję jako kelnerka. z samymi studenciakami :o wyglądam młodo, tyle dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 lata, mieszkanie wynajmowane, praca w zawodzie ale zarobkami szału nie ma. Facet super z perspektywą wspólnej przyszłości. A i prawo jazdy mam ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia co kto rozumie przez sukces, niektórzy wolą żyć i cieszyć się tym życiem, a nie gonić za kasą do usranej śmierci, albo za popularnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam się cieszę z tego co mam :) mam pracę którą lubię choć kasy wielkiej z tego nie ma, kochającą kobietę u boku, mam gdzie mieszkać, mam co jeść, prawa jazdy nie mam, bo nie potrzebuję... mam swój ukochany rower dzięki któremu zwiedziłem z dziewczyną połowę Europy, zdrowie dopisuje, bliscy też są... ogólnie jest git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 27lat. 4letnie dziecko i drugie w drodze. Domek pod miastem i w miarę dobra pracę. Żyjemy z mężem w miarę spokojnie. Na wakacje wyjeżdżamy raz w roku max 5dni, zawsze coś. Choć dla innych to bardzo mało, to dla innych wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 lat, zawód wybrany przypadkiem, więc pracy nie lubię, zarobki niecałe 3tys., wynajmowane maleńkie mieszkanie, partner który nie spieszy się do zamieszkania razem, prawo jazdy zrobiłam niedawno, stary samochód. Kiedy patrzę na moje koleżanki ze studiów i pracy to widzę, że nie poradziłem sobie w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 37 lat i nie mam nic i mam to w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poradziłam miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakończony długi, nieudany związek, dzieci brak, praca mało płatna ale w zasadzie hobbystyczna, jedyny pozytyw to stosunkowo spory majątek ale to w sumie nie moje osiagnięcie tylko spadek, więc ogólnie kiepsko ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani prawka , auta , kredytu , dzieci , żony , długów ani chuuj nic !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:48 Jakie wartości i jaka sfera życia jest dla Ciebie najwazniejsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×