Co na suche usta?

Czesc. Co mozecie mi poradzic na suche, pekajace usta? Uzywam pomadki ochronnej nivea, ale to nie pomaga. Usta sa nawilzone przez chwile, ale potem znowu wysychaja, a najgorsze, to ze mnie kusi, zeby je skubac :/ co polecacie?

Pomadka Sylveco z pilingiem albo zwykła (można stosować na zmianę). A na noc coś gojącego, polecam np. Diabetegen.

Ja wyczytałam tutaj http://adamed.expert/skuteczne-sposoby-na-popekane-i-spierzchniete-usta/ Ze dobrze jest nałożyć papkę z awokado. Mamuśka akurat kupiła ten owoc do obiadu do sałatki także podkradłam troszkę i działa lepiej niż najdroższa pomadka. W pomadkach nie masz tylu składników jak w samym avokado także może spróbuj

Justyna masz 100%racje awokado świetnie sobie radzi z ustami. Jednak ja bardzo często jestem poza dodmem także nie mam możliwości robić często maseczki i ratuję się pomadką ochronną Oeparol też świetnie sobie radzi z ustami

WON żałosne spamerskie ŚCIERY!!!!

Mi najbardziej pomaga zwykły miód pszczeli kiedyś czytałam o jego właściwościach na stronie adamed.expert także bardzo często teraz go stosuję własnie na usta lepszy od najlepszej pomadki

Pomadka Carmex - najlepsza

masełkioz nivea

A ja mogę polecić pomadkę w słoiczku NUXE - póki co najlepszy produkt, jaki miałam do ust, ładnie pachnie i ma mocno miodowy skład. Fajne jest też to, że jak nakładasz ją na noc, zostaje aż do rana. 

Ewentualnie całkiem spoko są pomadki Vianka, dobre składy i porządne działanie. Dobrze jest też używać peelingów (w Kontigo masz Biolove, całkiem ok i Sylveco), które można zrobić samemu z miodem, olejem kokosowym i cukrem. 

Trzeba popróbować. Mi sprawdza się Nuxe, bo nie rozpływa się po ustach, ale trzeba po prostu sprawdzić co działa na nas