Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nielojalny facet

Polecane posty

Gość gość

Co myslicie o takiej sytuacji: Kilka tygodni temu zostalam naciagnieta przez prywatna dentystke na kase. Zaproponowala mi oczyszczanie zebow z kamienia, a zapytana o cene stwierdzila, ze zrobi to mi za darmo (na ubezpieczenie), zgodzilam sie choc wydalo mi sie to dziwne bo zwykle taka usluga jest platna prywatnie. Po wszystkim nagle niesmialo wystawila mi rachunek na sume 80euro z prosba o zaplate. Zdenerwowalam sie bo doskonale wiedziala, ze jestem akurat bez pracy (z wczesniejszych rozmow). Jako, ze naleze do osob otwarcie mowiacych co mysla, tak tez zrobilam, ale swoj honor mam rowniez wiec wyreczylam jej zadana sume pieniedzy, po czym wyreczylam jej z powrotem jej wizytowke i opuscilam gabinet chcac zapomniec o calej sprawie i nigdy do tego miejsca nie wracac. Opowiedzialam o calej sytuacji swojemu facetowi, ktory sprawial wrazenie jakby mnie rozumial i byl po mojej stronie. Jednak po uplywie kilku tygodni mial bol zeba i zapisal sie do tej samej dentystki(!) na wizyte tlumaczac, ze tam mial najblizej i ze on jest zadowolony z uslugi. Poczulam jakby mi ktos wiadro zimnej wody wylal na glowe gdy mi pokazal zaplombowanego zeba oswiadczajac, ze wraca od tej wlasnie kobiety. Czy uwazacie, ze przesadzam? Dla mnie to akt nielojalnosci, braku solidarnosci w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim kraju to bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale jakie to ma znaczenie? Pytalam o wasza opinie w kwestii jego zachowania bo dla mnie to jakas anomalia i nie wiem nawet co o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak on tak sie zachowuje, ze nie stoi po twojej stronie tylko robi jak mu wygodnie to znaczy ze mu nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupich nie sieją - zamiast wyjaśnić sprawę i przypomnieć, że miała to być darmowa usługa, to zapłaciłaś kasę, której nie masz za coś, czego nie potrzebowałaś. I masz pretensję do faceta - nie wiadomo o co. On sam podejmuje decyzje, to jego zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaplacilam bo nie mialam wyjscia, lekarz przy rejestracji ma twoj adres imie i nazwisko w dokumentach takze wystawil by mi rachunek i wyslal na moj adres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle, ze to taka zdrada w pewnym sensie. Na jego miejscu nie dalbym zarobic lekarzowi, ktory oszukal moja zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie baby, przestancie sie piescic z tymi facetami i ich glaskach po tylkach. To oczywiste, ze nie powinien byl tam isc, sa przeciez inni lekarze?? Zrob mu szlaban na seks na miesiac to mu sie odechce bycia chujem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, tylko czy to zalatwia sprawe? Obawiam sie, ze takie sytuacje moga sie powtorzyc. Nie chcialabym wiazac zycia z kims, kto nie traktuje mnie serio, albo nie ga w tej samej druzynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanow się, co TY bys zrobila, gdyby jego oszukano. Pewnie nie poszlabys do tej samej dentyski ktora go oszukala, prawda?..no wlasnie. Zachowal sie nie w porzadku, porozmawiaj z nim. Z doswiadczenia wiem, ze faceci bywaja bezmyslni, ale no tutaj widac ewidentny brak szacunku do Twoich uczuc i Twojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w sumie mam faceta ktory sie czasami podobnie zachowuje. I tez sie zastanawiam, czy z nim byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jakby ciebie bolal zab szukalabys dentysty po calym miescie. Skoro go zasuwal zab i mial najblizej to o co robisz afere. Zreszta to ze cie oszukala wiemy tylko z twojej relacji. Moze zle cos zrozumialas niedogadanie itp. Przestan wymyslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze nie poszalbym tam nigdy. Nawet gdybym miala stracic wszystkie zeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mozna zle zrozumiec w takiej sytuacji kiedy pytasz o cene i slyszysz, ze gratis? Jezeli ktos cos zle zrozumial to na pewno nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mozna zle zrozumiec w takiej sytuacji kiedy pytasz o cene i slyszysz, ze gratis? Jezeli ktos cos zle zrozumial to na pewno nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co mialaby wymyslac, ze ja oszukano? Przeciez gdyby nic sie nie stalo nie byloby tematu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×