M jak Miłość 2

kurfa ale ten artur to szuja, co on chce zrobic, dlaczego iza trzyma w domu jakiś stare dokumenty odnosnie marcina i szymka co wtedy była ich kuratorem, do czego posunie się artur

Szczerze z tym romansem Marka i Justyny to samo pomyślałam. Normalnie pierwsza myśl będą mieć romans, aż strach się bać.

Też się poczepiam detali: na teczce z dokumentami Marcina był rok 2004, Szymek urodził się w styczniu, w serialu jest teraz jesień 2017, czyli zaraz będzie miał 4 urodziny?

No, to jeszcze ja dodam jeden detal, z którego śmieję się do dziś, kiedy widzę jakiś wątek, w którym Barbara krząta się po kuchni. Pamiętam, wcale nie tak dawną, scenę, w której rozpakowywała świeżo zakupione produkty; w pewnym momencie - kamera zrobiła zbliżenie na stół, i z puszki (nie wiem, czy to była kawa, czy coś innego) można było wyczytać rok... 2014. : - D : - P Sprawy z teczką (z rokiem i posiadaniem urzędowych dokumentów w prywatnych rękach, w domu), którą ma Iza, też wydają się być wzięte z kosmosu. Na co komu są potrzebne dokumenty, które nie dotyczą jego osoby, a sama sprawa jest już dawno zamknięta...

Oczywiście z tą teczką miało być rok 2014, nie 2004 :-D

Ja sobie to tłumaczę tak, że to są tylko jakieś jej własne zapiski, a nie oficjalne dokumenty

Iza mnie wkurza rozumiem chce się zemścić ale czemu nie chce pozwolić na to że by Marcin był ojcem jej dziecka? I dlaczego Artur na dał jest na wolności. Justyna była Kreowana na uwodzicielkę cudzych chłopów

Szymek urodzil sie 6 stycznia, ale 2015 roku.

Czyli Iza zaczęła się zajmować sprawą Marcina jeszcze przed narodzinami Szymka ;)

Ten dom Kingi i Piotrka z zewnątrz wygląda na całkiem spory, a w środku tylko 3 pokoiki i salon :/

A taki szczegół : co się stało z kotem Magdy i Olka? ;)

A z Guciem Wernera?

Dom Kingi i Piotrka z zewnątrz to taki moloch, więc też mnie zdziwiło, ze mają tam tylko 3 pokoje (z czego jeden w piwnicy), gdzie oni to dziecko chcieli robić? Na materacu obok Lenki i Miska??

Wczoraj ktoś założył tutaj temat: "Pytanie o 'M jak miłość'", gdzie padła ta sama treść. Odpowiedziałam, że brakuje kilku zwierząt, które były obecne przez sporą ilość odcinków, na przykład: Fryga, kotka Magdy; Kminek, pies Pawła; Bruder, pies Stefana. Jestem ciekawa, jak długo będzie występował pies Wojtka, podarunek od nowej sąsiadki Joanny i dzieci oraz nowy przyjaciel Anety, bo we wczorajszych "Kulisach serialu" było pokazane, że przygarnie jakiegoś psiaka. Wokół domu Mostowiaków biegają też inne koty, i rude, i czarne, ale ich jakoś nikt nie raczył nazwać, hehehe. Myślę, że wątki tych zwierząt, po prostu, "rozmyły się", stały się tak poboczne, że same, z czasem, wygasły. Od początku serialu można byłoby ich, zapewne, wyliczyć więcej, ale to serial obyczajowy, tutaj największą uwagę przywiązuje się do ludzi, ich życia. Zwierzęta, choć są śliczne, nie powodują ogromnej zmiany w scenariuszu danego bohatera. Pojawiają się na chwilę. Poza tym, praca ze zwierzęciem jest trudna, wyczerpująca, nieprzewidywalna..

Kinga i Pitrek na materacu w pokoju dziecinnym :-D Trzeba bedzie dom rozbudowac jak faktycznie dorobia to 3-cie dziecko.

Joasi pomogą urządzić dom z ogrodem, Barbara wraz rodziną zrobią jej piękną niespodziankę.

Czemu Iza trzyma dokumenty urzędowe Marcina w domu ? Powinny być chyba w biurze ! To nie jest korespondencja osobista , że może leżeć gdzie chce.Papiery wszystkich swoich podopiecznych trzyma tez u siebie ?

Asce to wszystko wszyscy dają, pomagają, jakby jedyną na świecie wdowa była

A tak w ogóle, to co się stało z mieszkaniem, które Aśka odziedziczla po matce?

A co z mieszkaniem Pawła i Ali na które brali kredyt ?

A tak w ogóle, to co się stało z mieszkaniem, które Aśka odziedziczla po matce? X Może je sprzedała?

Kinga z Piotrkiem dwójką dzieci nie mają kiedy się zajmować a trzecie robią :/ Do tego angażowanie 80 letniej babci do opieki nad małym Mikołajem i niemowlakiem to już przesada.On taki ceniony adwokat,Kinia bizneswoman i nie stać ich na nianie do dzieci ? Parodia normalnie.

Mnie też rozwala angażowanie Basi w opiekę nad dziećmi, a właściwie orzeczenie jej tym, rozumiem że próbują ją wyrwać z depresji, no ale bez przesady.

Jak Aśka mieszkanie sprzedała, to spokojnie stać ją na remont darowanego mieszkania, a nie znów ja będą inni sponsorowac

Gdy Aska zamieszkała z Tomkiem to mówili że na rok wynajęli mieszkanie mamy Aśki. To był rok 2015 a potem temat ucichł. Mamy w filmie koniec 2017(grudzień) a ona dalej to mieszkanie wynajmuje?

Dom Kingi i Piotrka= przecież tyyyyle osób tam mieszkało. Na początku młodzi- Kuba, Asia, Boguś. Potem co rusz któreś z rodziców i raptem dom się kurczy, a oni muszą na materacu u dzieci? W salonie na kanapie byłoby chyba lepiej.

Kinga i Piotr maja u góry sypialnie gdzie teraz spi Barbara i maja pokój dzieci, na dole salon a w piwnicy pokój Pawła wcześniej mieszkał tam chyba Kuba. Biedna Lenka ma pokój z bratem

W m jak miłość to takie normalne że albo mieszanie znika albo spada z nieba

Jestem ciekawa, co kombinuje Artur. Te dokumenty, które odkrył, jego mina i przebiegła satysfakcja w oczach mogą spowodować, że Iza będzie sobie w brodę pluła, że przetrzymywała je w domu. W ogóle, nie rozumiem, jakim prawem można przechowywać tego typu dokumenty w prywatnym domu, archiwum. Rozumiem, że to tylko serial, ale - gdyby jakaś kuratorka, w prawdziwym życiu, zrobiła coś takiego, to nie nacieszyłaby się długo swoją pracą. I ta data, która dziwnie wyglądała. To ile Szymon ma dziś lat? W serialu będą w poniedziałek Mikołajki 2017, a na teczce był rok 2014. To syn Marcina ma już 3 lata? Na miejscu Izy uciekałabym od tego człowieka (Artura), gdzie pieprz rośnie, bo to bardzo niebezpieczny typ. To, co przekazuje Mai i jej samej, to nie miłość, tylko chora kontrola, która jest podyktowana przeszłością Izy (sama też nie wiedziała, kogo ma wybrać). Ale to nie powód, by tak dać sterować swoim życiem. Iza ma poczucie winy i wdzięczności za uratowanie życia małej, ale lepiej, by przejrzała na oczy, póki czas...

Mnie w*****a Iza . Rozumiem że ona chce się zemścić na Marcinie za że źle ja potraktował ale to co powiedziała Aleksandrze w poniedziałek że to Skalski jest ojcem Majki to przegięcie przecież Iza się do czego jest ten facet zdolny zimny drań który ojca małej bez skrupułów do więzienia wsadzić groził że go zamorduje o mało nie zrujnował mu zrujnował mu firmy a teraz jeszcze to rozumiem że dziewczyna była w sytuacji bez wyjścia i musiala od tego dupka przyjąć kase na operację małej ale że nawet nie chce dać szansy Marcinowi na bycie ojcem Majki to przegięcie. Ona nie będzie chciała od nikogo pomocy przyjąć mówią kulisy aż w końcu Artur ja pobije Kalska dodała zdjęcie pobitej Lewińskiej