M jak Miłość 2

Wątek Wernera i Anki to porażka. Tak jak ten facet. Typowy pies.

Mnie odrzuca od początku ten wątek są jakby z braku laku ona na początku nie chciała mieć nic wspólnego z nim on desperacko się narzucał Ance a potem jak Marek wybrał Ewę to Anka aby nie być samotna to się z nim związała

Biologiczni rodzice Zosi byli przyjaciolmi Tomka; po ich smierci Tomek i Gosia ja adoptowali (tzw. Adopcja ze wskazaniem), wiec prawnie Zosia JEST CORKA TOMKA.

Zośka jest już dorosła-studiuje chyba.Dobrze,że nie ma wątków z nią i jej nie pokazują,bo to miernota!1000 x wolę Baśkę i Wojtka pod względem gry.

Zosia była córką przyjaciół Rudej i Tomka Wojtka i Haliny Warkomolskich po śmierci jej matki on ją adoptował a Gosia pomogła mu się nim zająć Goska nie adoptowała Zośki a Wojciech ma imię po ojcu Zośki

Jeżeli ten kto chce adoptować dziecko, pozostaje w związku małżeńskim, to adoptuje je też jego współmałżonek; nie może być tak, że jedno jest prawnie rodzicem osieroconego dziecka, a drugie nie.

Zosia jest teraz w klasie maturalnej, a jej biologicznymi rodzicami byli Wojciech Warakomski i jego żona Halina z domu Matuszewska.

Na całe szczęście,ze już jej nie pokazują.Może pójdzie na studia albo będzie robić karierę celebrytki jak Wróblewska.

W Agencie mnie wkurzała za to pozytywnie zaskoczył mnie Ciachorowski a w oczach prawa to Wojtek jest sierota bo nie mówili że Aśka ich adoptowała.

A mnie właśnie Julka w Agencie bardzo pozytywnie zaskoczyła, uprzejma, koleżeńska i sympatyczna dziewczyna. Wcześniej miałam ją za zarozumiałą gwiazdkę, a tu takie zdziwienie, że to normalna w sumie dziewczyna ;)

Zuzia będzie miała chłopaka, młody aktor gra w Drugiej szansie, Lenie Barskiej.

W M jak Miłość nie ma żadnej Zuzi.

Pewnie chodziło o Zosię nie Zuzię Zuzia była córką tych nawiedzonych sąsiadów Zduńskich tej baby Co truła męża w ramach zemsty za śmierć syna LUBIŃSCY to byli ich córka była Zuzia. A Julia jest sterowana przez swoją matkę tak to jest jak rodzice swoje chore ambicję przelewają na dzieci

Miały być Bsz, sory za pomyłkę, zdarza się.

"a w oczach prawa to Wojtek jest sierota bo nie mówili że Aśka ich adoptowała." X Może i Wojtka nie adoptowała, ale jest jego opiekunką prawną: http://www.dzieciakizklasa.pl/zabezpieczenie-opieka-nad-dzieckiem/

Mi też się podoba Ciachorowski w agencie...w ogóle uwazam że spoko z niego aktor a tutaj fajnie gra psychopatę.Wole go od wszędobylskiego Marcinka...tak tak zaraz mnie fanki Marcinka zakrzyczą:P Natomiast denerwuje mnie Kisielowa-przekoloryzowana jej postać,wiem że specjalnie ale słabo to wygląda nudne te wątki z nią-starsza kobieta a w głowie ma fiu-bździu...szkoda jedynie że jak żył Kisiel to razem nie grali..tylko zawsze mówili o niej a żadnej sceny razem nie zagrali.

no chronologia dzisiejszego odcinka powala:Aga czyta sms-a,"bedziesz następna"-z datą 23 grudnia-który jest sprzed kilku dni..a Paweł odbiera sms-a od Kaliny z datą 22 grudnia....

Dlaczego Agnieszka Olszewska ze swoim konkubentem jedli kolację bez dziecka? Samo wczesniej zjadlo i poszlo spac ?? Dziwne to to.

Helena ma dwa lata po za tym nie pokazano że jeśli po za tym mam wrażenie że niedługo rozwala ich " związek" Jacek zwierza się Asce z problemów z Agnieszką Tomek robił to samo i się skończyło że zakochali się w sobie chyba że dadza jej nowego faceta

Paweł ma naprawdę pod górkę, żeby nie napisać - górę, w swoim życiu. Jak nie ten, prawie 20 tysięczny, dług, to jeszcze - kolejne - ponad 40 tysięcy za brak ubezpieczenia, koszty leczenia w szpitalu. W pewnym momencie już myślałam, że, na dokładkę, zadzwoni do niego jeszcze Basia, chwaląc się, co tam u niej i jej brata, ech. Ale dobrze, że ma wsparcie w rodzinie i Magdzie; że chcą mu pomóc ze szczerego serca. Mikołaj dziś zabłysnął przy wszystkich z tym znalezieniem prezentów, hehehe. Joanna i Wojtuś mają "ciekawe" sąsiedztwo. O ile ta Oksana, jak dobrze zapamiętałam, wydaje się w porządku, to ten, co przyszedł ją przeprosić - już niezbyt. A i sam Michał jest bardzo tajemniczy, wieloznaczny. I jeszcze ta informacja o broni, którą trzyma w domu. Agnieszka i jej współpracowniczka też wpadły w spore kłopoty. Dobrze, że jest przy Olszewskiej Jacek i ochrona. A Karolina jest naprawdę przebiegłą i podłą intrygantką. Widać, że Andrzeja męczy ta cała sytuacja z nią, mimo, iż stara się zachować dobrą minę do złej gry.

Pawła nie mógł kiedyś wybaczyć Magdzie fikcyjnego ślubu z Sasza a teraz sam zrobi to samo. Przewrotnie to życie. Pewnie gdyby wtedy z nią nie zerwał mógłbym mieć szczęśliwa rodzinę.

Agnieszka powiedziala ze idzie po Helenke do Jacka i zjedza kolacje. pewnie mala spala

21:32 też zwróciłam uwagę na to, beznaniejnie, że nie dbają już o żadne szczegóły :/ i mało tego, bo pod koniec odcinka na telefonie znów była sobota 23.12

Michał okaże się dobrym człowiekiem popularnym pisarzem w 1373 to wyjdzie gdy policjanci przyjadą do niego Asi będzie głupio że posądzała go o złe zamiary tylko ma podejrzanych konsultantów Agnieszka dobrze że ma faceta ale znając życie Scenarzyści jej go zabiorą jak zabrali jej Tomka Magda i Paweł może jeszcze będą razem kto wie a jeżeli chodzi o czas to jedne watki kręcą wcześniej inne później

Tez denerwuje mnie ta niedbalosc o detale. Dobrze zauwazylyscie: dopiero co Aga odebrala smsa ''bedziesz nastepna'' z data 23.12, malo tego- byla tam godzina po 23 w nocy, a wiec ''nazajutrz'' powinna byc juz Wigilia. Tymczasem w emce dopiero trwaja przygotowania do swiat, ubieraja choinki, tak jak wczoraj Marek z Ewa. To sie kupy nie trzyma... I Aga od tego czasu zalatwila sobie juz ochrone... Masakra.

Agnieszka ochronę dostała z urzędu nic nie musiała sobie załatwić. Ale ten czas to faktycznie dziwny jestem ciekawa czy oni (aktorzy i ekipa) pracowali na planie w sobotę przed Wigilia czy nakręcali te sceny po Nowym Roku a w tel. ustawili im datę 23.12

Dlaczego Magda z taką kpiną potraktowała propozycję Andrzeja ze studiami? Dlaczego nie mogłaby ich skończyć, jest jeszcze młoda, ma kasę (no dobra, Andrzej ma), matka z Wojtkiem pomogłaby w opiece nad Maćkiem, co ona, do końca życia chce być sekretarką? Dziwne.

Ojejku, może po prostu nie chce jej się już uczyć. Jestem w jej wieku i nie wyobrażam sobie teraz powrotu do książek, z lenistwa zwykłego :P Ale znając życie ona wróci na studia i będzie najlepsza na roku ;) A tak poza tym to praca sekretarki jest jakaś hańbiąca czy co? Nie namęczy się, nie ubrudzi, ma kontakt z ludźmi i pewnie nieźle zarabia. Ja nie widzę minusów.

z pracą to i tak się Magdzie udało. Bez studiów mogła gorzej trafić. A tak jeszcze mecenasa poznała.

"matka z Wojtkiem" X Ściślej rzecz ujmując: ojciec z Krysią; to Wojtek jest jej rodzicem, a jej matka już od ładnych kilku lat nie żyje.