Już wiem nim dla Ciebie jestem i byłam. Nikim.

Nawet nie stać cię było na pożegnanie. Mogłeś przynajmniej napisać, że wyjeżdżasz. Chyba zasluzylam na to po tym wszystkim co razem przeszliśmy? Mogłeś chociaż napisać. Gdy chciałeś wiadomo czego to potrafiłeś się odezwać. Zraniłeś mnie. Nie odżywka się już więcej, bo dla mnie już jesteś obcym człowiekiem. Nie znam już ciebie. I nienawidzę cię.

Pewnie jak wróci "skruszony" to jeszcze niejeden raz dasz mu wiadomo co. Takie są kobiety.

Marianno, weź leki psychotropowe bo dzisiaj wyraźnie o nich zapomniałaś :P

Nic mu już nie dam. Właśnie kończę ten rozdział. Pożegnałam się z nim w myślach. I ten tekst to było wylanie swoich żali względem niego, aby łatwiej było zamknąć ten rozdział. Jeszcze muszę swoje wypłakać i będzie dobrze. Nie pozwolę już nikomu potraktować się tak jak jemu.

daj se siana :D

Przeciez od poczatku pokazywal ci ze potrzebuje cie tylko do oproznianua jaj! Do kogo masz pretensje glupi worku na sperme???

No to twój następny facet będzie miał przechlapane. Już mu współczuję.

wszystko ladnie - pieknie, ale do kogo to? i od kogo? Moze jakies imiona, inicjaly, znaki...?

No własnie.Anonimy są traktowane jak prowokacje.

Od nienawisci jest tylko maly kroczek do milosci :):)

Miłość już była, teraz pozostała już tylko nienawiść.

Kto wie, co bedzie po nienawisci ;) A dowiemy sie od Autorki, kim jest jej wybrany "znienawidzony" ukochany?

Jak dla mnie już nikim. A ten temat powstał po to, abym wyżyła całą swoją złość jaką posiadam do jego osoby nie odzywajac się do niego i nie dając mu satysfakcji, że mnie zabolało. Polscy faceci nie róbcie sobie nadziei, że nim jesteście. On jest obcokrajowcem- autorka tematu.

Do lekcji dzieci.

Nie robie sobie nadzieji, nie mieszkam w Polsce, uwazam jedynie, ze jesli ktos powaznie podchodzi do tematu to powinien jakos nawolac do imion. A Autorke... jakis zagraniczny lowelas z Egiptu zostawil...? Biedna... caluje :*

Odzywał się tylko jak chciał cię zaliczyć i nie domyśliłaś się, że ma cię w d***e? Na twoim miejscu byłabym w****iona na siebie.

ja lubię takie typy boję się bluszczy widocznie ja też w jakiś sposób wykorzystałam jego tylko on myślał ze zakocham się w nim a tu wyszedł na Bałwana