Jak myslicie , dlaczego polscy mezczyzni sa takimi beznadziejnymi ojcami

15:53 to ja - jakichś a nie jakis ;)

Dokladnie , twoj maz to wyjatek ale milo sie czyta takie wpisy

Nie jest wyjatkiem jej maz ani zadnym osmym cudem swiata. Jest normalnym ojcem (POLAKIEM), jakich duzo. To ja od maltretowanej tesciowej. Moj maz tez jest wspanialym tata. Pierwsze kapanie nalezalo do niego. Przewijal (a byl pewien zawsze, ze kupy nie da rady), wstawal w nocy, nawet do tej pory, gdy maly choruje, moj maz rowniez nie spi. Maly ma tylko glupi katar, a moj maz na drugi dzien dzwoni z pracy, jak tam synek sie czuje. Owszem, jako czlowiek ma wady, bo ktoz ich nie ma, ale dzisiaj moge smialo powiedziec, ze lepszego meza i ojca dla dziecka nie moglam wybrac.

jej maz to zupełnie przeciętny ojciec a nie żaden wyjątek. mój maz też bierze czynny udział w wychowaniu syna. pierwsza kupkę on zmieniał w szpitalu. W domu też zmieniał pieluchy, kapalismy synka wspólnie. jakbyśmy się rozwiedli to by mnie prędzej zamordował niż pozwolił ograniczyć swoje kontakty z dzieckiem. W domu w sumie robi więcej ode mnie-bo i obsługa pralki i zmywarki to jego obowiązki. ja gotuję i odkurzam. on myje okna,zmienia firanki, odrabia lekcje z dzieckiem. I nie uważam żeby był jakimś cudem czy dziwsdlem. mój tata nie raz piekl w domu ciasto czy gotował obiad bo oboje z mamą pracowali i domowe obowiązki też dzielili. 8 lat w podstawówce to wychowawczyni nawet nie wiedziała jak moja mama wygląda bo na wszystkie zebrania tata chodził.

Ile milionow ojcow mamy w kraju? Nawet 500 idealnych to jest kropla w morzu. 80% facetow okrada swoje dzieci nie placac alimentow , nigdzie w europie tak nie ma

bo baby sypialy z kim popadnie. W związkach które są zbudowane na miłości nie ma takich problemów.

Podejrzewam,ze te,ktore pisza o tych 80% zlych mezow i ojcow po prostu trafily na takich dupkow,ale nie robcie na tej podstawie oceny prawie wszystkich mezczyzn.

Gratuluje ''logicznego'' myslenia. Ty myslisz, ze te 80% to jest od calosci populacji mezczyzn w Polsce??? Nie, to jest procent mezczyzn, ktorzy maja alimenty zasadzone. Jesli, przykladowo, 100 mezczyzn w Polsce ma zasadzone alimenty, to 80% z tych 100 mezczyzn to 80. Czyli, ze 80/100 facetow nie placi alimentow. A nie ze 80% mezczyzn w Polsce alimentow nie placi, bo to by oznaczalo, ze tylko 20% mezczyzn jest normalnymi ojcami. To nadal nie oznacza, ze wiekszosc polskich mezczyzn to beznadziejni ojcowie, bo wiekszosc jest tych dobrych , czy tam ''normalnych''. Nie mozecie, ani nie macie prawa wsadzac wszystkich do jednego worka. Troche logicznego pomyslunku, a nie typowo kafeteryjnego- byle zgnoic, wylac frustracje, ponarzekac, nawet wbrew logice.

gość dziś tak tylko ze u Polakow jest takie myslenie , kocham kobiete to kocham dzieci ktore mi urodzila , nie kocham juz kobiety to nie chce miec nic wspolnego z dziecmi , znajduje nowa babe ktora kocham i kocham swoje nowe dzieci

gość dziś wow i ty myslisz ze to jest ok ze 80 na 100 nie placi na swoje dzieci????

Gdzie napisalam, ze to ok??? prosze, podeprzyj sie chociaz dowodami, jesli juz chcesz sie przyczepic.

takie odnioslam wrazenie

Nie chce mi sie czytac calego postu. Powiem tylko ze nie nalezy generaliziwac bo nie narodowosc swiadczy o dojrzalym ojcostwie. Ja trafilam na zlotego meza i ojca naszych dzieci. Obecny w zyciu naszych dzieci od porodowki gdzie za kazdym razem byl przy ich narodzinach. Jednak my jako kobiety musimy wiedziec jak wychowywac naszych synow aby w przyszlosci inu bylu dobrymu mezamu i ojcami. Naprawde wiele zalezy id wychiwania. Jesli wychowujemu pijawki nastawione tylko na branie nie ma sie co dziwic ze uciekaja jako juz dorosle isiby od idpowiedzialnosci. Takze kolejne pokolenia ojcow w naszych rekach drodzy rodzice.

Ojcowie z niemowlęcymi wózkami, z przedszkolakami na placach zabaw, karmiący dziecko na parkowej ławce. – Tak, to chyba w Polsce wciąż coś nowego – mówi aktor Maciej Stuhr,

Polacy sa beznadziejni we wszystkim i nie ma co sie oburzac , to typy nadajace sie do imprezowania i bzykniecia na raz ale nigdy nie na partnera zyciowego ani bron boze na ojca dzieci , heheh zreszta w ich durnych lbach takie slowo jak partnerstwo nie istnieje Polacy nie dorastaja do piet Europejczykom i co z tego ze chojracy , ze by laske przed arabem obronili , ze sa pierwsi do bojki skoro przed dwoma kreskami na tescie ciazowym spierrrrrr az im sie buty pala dla mnie osobiscie polscy faceci to dno

Osobiscie ciezko mi przyjac takie genaralizowanie na temat Polek lub Polakow. Tvn I inne lewackie media tak wypraly naszemu spoleczenstwu mozgi, ze przestajemy kochac nasz kraj I naszych rodakow. NIE DAJCIE SIE TEJ NAGONCE, POLACY SA WSPANIALYM NARODEM!

ale ja sie z tym zgadzam, Polacy sa wspanialym narodem , do tanca i do rozanca , mamy poczucie humoru , jestesmy pracowici i waleczni i sprytni ALE ojcami polacy sa beznadziejnymi!! no ale nie mozna byc podobno we wszystkim dobrym , gdzies musi byc kipisz

Mój mąż jest bardzo dobrym ojcem. Kocha i zajmuje się córka. Na dniach przyjdzie na świat syn i on już nie może się doczekać. Ma tyle cierpliwości do małej,że czasem mu zazdroszczę jak on to robi. Nie wstydził się nigdy. Chodził z wózkiem, jeździł z mala rowerem z przyczepka. Zmieniał pampersy. Jest Polakiem ☺

wow nagle wszyscy tacy wspaniali tatusiowie a na ulicach na placach zabaw w szkole same matki sie szarpia z dzieciakami:)

Polska jest pomiedzy wschodem a zachodem - dlatego. Pod wzgledem równouprawnienia jestesmy lepsi niz Ukraina czy Rosja, nie mowiac juz o krajach arabskich, ale gorsi niz np Francuzi czy Anglicy.

Mysle,ze nie mozna generalizowac. Najwazniejsze jest to,ze to MY kobiety wychowujemy mezczyzn. I madrze ktos tutaj napisal,ze mamusie zakochane w synkach robia z nich kaleki zyciowe i egoistow. Potem klania sie schemat synowa- tesciowa. W ogole kobiety zamiast sie wspierac i wspolnie sobie zycie ulatwiac czesto ze soba rywalizuja. Pamietajcie tez Dziewczyny,ze to WY WYBIERACIE sobie meza.Bardzo trudno jest zmienic czyjes zachowania czy egoizm, gdy synus byl 'krolewiczem mamusi'- synus czesto jest krolewiczem....a maz ZLEM KONIECZNYM, wtedy przyszla synowa staje sie wrogiem numer jeden. Ja mam w swojej rodzinie dosc ciekawy przyklad. Mam ojca skrajengo szowiniste i despote. Moj maz jest jego calkowitym przeciwienstwem. Pamietam jak kiedys bylismy w restauracji, i moj maz zaproponowal,ze odniesie taleze, na to moj ojciec, ze przeciez to ja jako kobieta powinnam to zrobic....patrzyl potem z przerazeniem, jak maz smiga z tymi talerzami. Skomentowal to tak;'' te mlode zony sa teraz takie wredne'', dobrze,ze ja sie nie zenilem w tych czasach. Moj ojciec byl fatalnym ojcem- despota, tyranem, ciagle sie darl na nas i mame. Moj maz jest super tata- zajmuje sie dzieckiem, czasem cos ugotuje, w domu jest spokojnie i wesolo....wiec mysle,ze duzo zalezy od naszego wyboru. A takze od tego jak wychowamy syna,,,,jak przyjmiemy synowa ( ja mam takze wspaniala tesciowa).

Hmm a moj maz robil i robi od zawsze wszystko przy dziecku. Ponadto chodzi na zebrania do przedszkola, ja jeszcze ani razu nie bylam. Jal jest w domu to chodzi z malym do lekarza. Chodza razem na spacery, grac w pilke, razem sie bawia. W weekendy maz gotuje obiady, sprzatamy razem.

a czego sie spodziewac po tych plaskich lbach , ze beda ojcami i partnerami hehehehehe

gość 2017.07.25 10/10