Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Więc tak dziewczyny... testowałam w sobote - test negatywny. Dzisiaj powinna przyjść @ i niestety czuje, że przyjdzie, bo też temperatura mi spadła dziś rano. Mam o tyle dobrze, ze cykle mam ZAWSZE 28 dni co do godziny normalnie... Więc i owulacje mam co do dnia zawsze tak samo, śluzu dużo. Tylko właśnie... co robie nie tak?! już 4 cykl nieudany mimo wszystko. Dzisiaj jade do apteki po olejek z wiesiołka , aby brać go od dziś do owulacja z nadzieją, że może to coś da?

Wybaczcie, coś mi się z netem dzieje i podwójnie post chyba wyskoczył.

Meggie to dopiero 4 cykl. Nic zle nie robisz. Do roku starania sa normalne. Potem mozna sie zastanawiac. Wiec spokojne poczekaj. Wiem,ze latwo sie mowi,ale chyba nic innego nie poradze. Moze juz w kolejnym zaskoczy :-)

Meggie jeśli masz dużo sluzu to wiesiolek nic nie zmieni . No chyba ze bywa różnie ;-) odczekaj jeszcze ze 2 cykle. Jeśli nie zalapie to radzilabym wizytę i gina przed owu jak sytuacja z pecherzykami bo niestety sam śluz nie oznacza ze owu napewno jest :-/ a jeśli wszystko okej to jest taki ziołowy lek castagnus bez recepty i on pomaga zajść w ciaze. Co prawda u mnie nie pomógł ale poprwil hormony :-) Aga ciężko powiedzieć co może oznaczac to pamienie bo nie do konca wiadomo kiedy była owu :-/ może to być objaw implantacji ale również oznaka ze zakończyła się dopiero owulacja. Amimi wizytę mam w poniedziałek za tydzień. Od dzisiaj biorę anty i zobaczymy co to da przez ten tydzień. Ale @ była bardzo obfita więc mam nadzieję ze endo się zmienszy. Amimi a kiedy testujesz?

Amimi, obyś miała racje, mam nadzieje że już w krótce zaskoczy. blondyneczka87 właśnie miałam robione usg kilka dni pod rząd, owulacje mam co miesiąc dokładnie co do dnia tak jak okres. Lekarze tylko wiecznie mówią "Nic tylko zachodzić w ciążę". Zdrowo sie odżywiamy, nie palimy, pijemy alkohol tylko w weekendy, wydawałoby się, że tu wszystko idealnie, a tu proszę. Cóż... nowy cykl - nowe nadzieje.

Blondyneczko,ja dopiero po niedzieli. Ale zobaczymy,jak bede sie czula. Czy na okres,czy nie. Ale jak narazie jestem spokojna. Co ma byc,to bedzie. Nie napalam sie,bo w zeszlym miesiacu liczylam,ze sie uda i nic z tego nie bylo,wiec wiesz...

Właśnie przyszła @... Wybaczcie dziewczyny, ale muszę chyba odetchnąć od dzieciowego tematu i przestać o tym myśleć, bo oszaleję, więc wybaczcie, ale nie będę tu zaglądać jakiś czas. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki! Pozdrawiam

Meggie tak mi przykro :( doskonale Cie rozumiem bo moje pierwsze pół roku starań to było pasmo stresu - oczekiwania i mnóstwo wylanych łez i nie dowierzanie że nie ma na tym teście drugiej kreski... jeśli potrzebujesz odpocząć od nas od forum to jasne - zrób to ale pamiętaj że my tu jesteśmy i jesli będziesz potrzebowała wsparcia, wygadania się lub pomocy to my tu jesteśmy :) razem zawsze raźniej:) pozatym dopiero dostałaś @ więc Twoje rozżalenie jest duże ale ono przejdzie i wtedy wróć do nas :) będziemy walczyć razem o 2 kreski:) Amimi to 3mam kciuki :)

Blondyneczka, dziękuję bardzo za tak miłe słowa. Mam nadzieję, że wrócę szybko z dobrą wiadomością :*

Amimi nasze cykle w podobnym czasie się dzieją. A ja sobie czekam juz na @ . Przez te rozchwiania to powinnam dostać między 7a 10. Zobaczmy.... Blondyneczko a co to za lek? Pierwsze słyszę... A jakiś naturalnych wspomagaczy w utrzymaniu nie znacie? Aga trzymam kciuki... ja tam wierzę, że wkrótce się uda Mon co u Ciebie? Kamyczku, Atomka jak u Was?

Ja mam mega dola ale tym razem chodzi o pracę, aż się cała trzęse z nerwów. No ale cóż. ... życie... a tak mi się marzy jeb..ąć tym wszystkim! Co gorsza ze znalezieniem czegoś nowego to jest mega problem - oczywiście chodzi mi o zbliżone zaplecze finansowe. Eh.... to tak na marginesie... Xxxx Jeśli chodzi o me dni to: wczoraj byłam na USG pęcherzyk 2.37x2.09 endometrium 0.71cm wiec i starania były. Dziś mego M nie ma, ale się śmiejemy ze wczoraj był przelew wiec w razie czego na dziś jajeczko ma do dyspozycji wojowniczki. Teraz pytanie kiedy będzie owu czy była wczoraj czy dziś, czy też pęcherzyk zamieni się w torbiel... Xxxxxx Blondyneczko z tego wynika ze chyba po poronieniu jednak trzeba odczekać dodatkowy m-c. Przykro mi ze tak się stało. Tym bardziej ze tak jak pisałaś koszty rosną, a psychika tez coraz gorzej zapewne. Tak czy inaczej trzeba wierzyć. A w Twoim przypadku to jest na 100% kwestia czasu, bo skoro już raz się udało to i następny raz się uda!

Amimi Ty jesteś tez po inseminacji? Bo tego nie doczytałam. Tak czy inaczej będziemy w podobnym czasie testowały, no ja parę dni później. Xxxx Kaszka po co te kłótnie - zawsze możesz do niego podjechać na małe bara bara hihi:) a tak serio to ten los jest faktycznie przewrotny. Xxxx Meggie - spokojnie to dopiero początek i nie ma co się tak szybko zniechęcać. Wiem ze nie jest łatwo o tym nie myśleć, ale nie wolno nam się załamywać! Głowa do góry!

Kaszkamanna witaj, ja Cię czytam od początku i mam wrażenie, że już się znamy :-) Ja jutro jadę do gina i jestem ciekawa, co mi powie. Jeszcze karmię piersią, więc może dlatego te cykle takie różne. Robię testy owu się cały czas wychodzą negatywne. Dziś u mnie 12 dc. Trochę jestem niepocieszona, bo mój M chyba zaczyna się wahać co do drugiego dziecka teraz, a ja bym chciała już działać, bo nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle nam się uda. Myślę, że u mnie owulacja jest ok 16,17 dc, więc jak jutro pojadę, to będę widzieć, czy jest pęcherzyk. U mnie z pracą też lipa, niby wracam we wrześniu, ale codziennie dochodzą do mnie nowe newsy o zmianach, co kolejny to gorszy, nie wiem, czego się spodziewać, aż się niedobrze robi. U mojego M też lipa, no ale koniec tych żalów, bo to nie ma temat. Kaszkamanna zobaczymy co mi lekarz powie na temat długości cyklów i czy coś przepisze.

Mon,ja za tydzien bede testowac,wiec jeszcze troche mi zostalo. A tak w sumie to nie wiem,czy test bedzie potrzebny,bo zaczyna brzuch pobolewac*****ersi,czyli jak co miesiac. Zobaczymy. Ostatnio zapytalam lekarza co dalej i jak sie kolejna nie uda,to zostanie in vitro do ktorego teraz nie chce podchodzic. Strasznie mi z ta mysla,bo liczylam,ze jak raz sie udalo,to teraz tez sie uda. Zaczynam byc tym zmeczona powoli. Do tego mam wrazenie,ze wszystkim do okola sie udaje tylko nie mnie. Staram sie walczyc z zazdroscia,ale czasem ciezko. Xxx Atomka,ja tez bym chciala jedno za drugim. Tym bardziej,ze nigdy nie wiadomo jak to pojdzie. Daj znac po wizycie co i jak slychac u jajeczek. Xxx Mon,jezeli zawsze Ci pekaja pecherzyki to jest szansa duza,ze i tym razem tak bedzie. Czekam na Twoje testowanie. Xxx Blondyneczko,Kaszka, Aga a co u Was slychac?

Wczoraj kupilismy mala suniie shih tzu ma,7 tyg jest śliczna, mam tez zla wiadomosc jednak u mnie na fizjo bedzie tylko jeden etat wiec strace prace od października moge przejsc na grupe jako opiekunka i wejsc winny system zimowy, chyba bede musiala to zrobić żeby nie stracić pracy. i wtedy najlepiej zaciazyc. dzis mamy wizytę w klinice dam znać wieczorem.

cześć dziewczyny :) ostatnio trochę podróżowałam i nie było kiedy zajrzeć na forum, ale już nadrobiłam zaległości. Liczyłam bardzo na jakieś dobre wieści, ale niestety niewiele się u Was zmieniło :( trzymam za Was kciuki bardzo mocno i wierzę że już niebawem każda z Was ogłosi radosne nowiny. u mnie po staremu, czuję się dobrze, jestem po połówkowych i wszystko z małym ok, jedyne co mnie dręczy to nawracająca ciągle opryszczka wargowa, na szczęście jest niegroźna dla dziecka :) przesyłam Wam wszystkim serdeczne pozdrowienia

my juz po wizycie. dostaliśmy oczywiście szereg dokumentów do zapoznania sie z in vitro i jakie oni oferuja programy. Musimy w pierwszej kolejności zrobic badania genetyczne a potem mam brac anty od 1dc i w kolejnym cykli stymulacja. Mysle ze ma spokojnie umówimy sie najpierw na te badania i wybierzemy jaki program dla nas najlepszy. Leki do stymulacji mamy refudowane. Mamy 40% szans ze sie uda.

https://m.fotosik.pl/zdjecie/81bf117ef249bf0a Nasza sunia ma 7 tyg.

Aga jaki slodziak.... cudeńko... Ale widzę że ruszyliscie z tematem :-) a czemu dali Ci anty? Zawsze tak dają?

Aga,super! Anty pewnie na wyciszenie jajnikow,zeby stymulacja byla lepsza. 40% to duzo,wiec sie uda. Ciesze sie,ze ruszyliscie z tematem. Konkretnie i to najwazniejsze. A jakie genetyczne badania musicie zrobic? Piesek sliczny. Bedziesz miec taka mala przytulanke :-)

aga to super, idziesz chyba długim protokołem bo anty daje się żeby wiadomo wyciszyc jajniki przed mega stymulacją. ja mam wizytę 14 sierpnia. może będziemy działac w podobnym czasie :)) bardzo sie cieszę, nie ma co zwlekać.

aga to super, idziesz chyba długim protokołem bo anty daje się żeby wiadomo wyciszyc jajniki przed mega stymulacją. ja mam wizytę 14 sierpnia. może będziemy działac w podobnym czasie :)) bardzo sie cieszę, nie ma co zwlekać.

co do pieska to jest cudna tylko jak bedzie miala pol roku czeka ja zanieg powiekszenia dziurek od noska bo teraz jej ciezko sie oddycha te pieski moga miec tak genetycznie bo maja male noski i do czaszki do srodka wiecie o co chodzi! juz sie boje jej zabiegu moja kruszynka kochana! kolejna noc slabo przespana a co dopiero jak bedziemy moec w końcu upragnione dziecko jak ja juz przy piesku kuleje ze snem! kamyczek i blodyneczka tak bede szla dlugim protokołem! anty na wyciszenie jajnikow zeby potem stymulacja byla lepsza! mysle ze gdzies pod koniec roku bedzie transfer bo musimy zrobić badania kariotyp gdzie czeka sie miesiac Amimi o jeszcze takie ja detekcja mutacji Leiden czynnik 5. detekcja mutacji G20210A w genie protrobiny czynnik 2. nie wiem jakie to skróty napisalam całość A maż panel nieplodnosc meska ppdloze niepłodności meskiej krew czyli jakies ich badania sprawdze na str.

Amimi sprawdzilam maz ma zrobic AZF i CFTR i kariotyp

Aga to macie trochę tych badań . Ale.ważne że coś się dzieje ;-) ja trzymam za Was mocno kciuki i informuj nas na bierzaca jak sytuacja i jak badania ;-) A co do pieska to te pierwsze noce takie sa ale z dnia na dzień jest lepiej. On się przyzwyczaja i Wy:-) a jeśli trzeba zrobić operację na nosek no to niestety trzeba . Ale pisnka jest przecudna niesamowicie:-)

Aga,bede trzymac kciuki,zebys miala jak najwiecej jajeczek i zeby wszystko szybko poszlo. Na kariotyp faktycznie sie czeka miesiac,ale gdzies znalazlam badanie,ktore szybciej robia. Tylko nie pamietam gdzie. Mmoze to bylo na stronie test dna. Fajnie,ze ruszyliscie.

Aga piesiu uroczy, jakbym miała dom, to też bym chciała pieska, ale w bloku to za duży kłopot. 40 procent to dużo, badań też macie sporo i pewnie trudna droga przed Wami, ale najważniejsze, że jest plan. Co do nocnych pobudek, to słyszałam, że są dzieci, które śpią całą noc, syn mojej koleżanki i mojej kuzynki też. Ale to pewnie wyjątki, ja od porodu czyli ponad roku nie przespałam jeszcze całej nocy, ale powiem Ci,że człowiek się do tego przyzwyczaja i funkcjonuje. Organizm jakoś się przestawia na inny tor działania. Chociaż marzy mi się, żeby położyć się spać o 23 i nie obudzić się do godziny 8. Czasami jest ciężko i mam ochotę, żeby ktoś zabrał tego małego na jedną noc ;-) informuj na bieżąco co u Ciebie, jak się sprawy mają a ja trzymam kciuki,żeby wszystko szło pi Waszej myśli.

no badań troche jest ale mam tez pozytywną wiadomosc ze od października bede miala inne stanowisko lepsze to niz mic i inny system pracy bede walczyła o umowę na czas nieokreślony jesli sie ida to akurat zbiegnie mi sie to z in vitro i moze sie ida a wtedy pojde na zwolnienie i już. oby kruszyna sie szybko zaadoptowala w nowym domu. czeka nas coprawda remont w domu wiec chyba musze zakupić nawilżacz powietrza dla niej. ale dosc o mnie co u was, Amimi kiedy idziesz na bete, ? Blodyneczka jak sie czujesz na anty jakoes skutki uboczne masz? Atomka faktycznie to zależy od dziecka moja znajoma kladla spac mala o 21 i wstawala dopiero o 9. Kaszka goscMon co u was?

Maomi fajnie, że się odezwałaś i że wszystko u Ciebie ok, ale ten czas leci, już połówkowe za Wami :-) Ja byłam wczoraj u lekarza, pęcherzyk jest, który lada moment pięknie, endometrium ładne, jak to powiedział lekarz można szaleć, tylko bez presji, bo jak jest presja to nie ma ciąży. No ale same wiece jak to jest...

Atomka to do dzieła! noc jest wasza!