hej cholernie mnie boli

mam taki upierdliwy ból brzucha. O czternastej zjadłam obiad, poszłam do lasu z psem pobiegać. Zaczęła dokuczać mi zgaga, nudności. Zwymiotowałam w tym lesie. Potem znów w domu pojawiły się wymioty. Niczym się raczej nie strułam. Obawiam się czy to nie wyrostek. Ból jest tępy, pulsujący po prawej stronie nisko, wpierw bolał jakby żołądek. Źle się czuję. to już trwa kilka godzin. Miał ktoś wyrostek? Jak to wyglądało? Mam wysoki próg bólu. Wytrzymuję więcej niż ini i wielokrotnie napytałam tym sobie biedy. Teraz też sobie mówię, że to chyba powinno bardziej boleć? Gorączki nie mam.

Poczytaj to, bo sa rózne typy zap,wyr. gastryczne.pl/zapalenie-wyrostka-robaczkowego/typy-zapalenia-wyrostka-robaczkowego/

JEŚLI SIĘ ZASTOSUJESZ MOŻESZ UNIKNĄĆ PROBLEMU

dzięki

Autorko, jeszcze coś, jak masz no-spe to zażyj, działa rozlużniająco na jelita, brzuch itd.

pojedź do lekarza

Mam ranę koło kostki prawej.Jestem od 4 września na l-4.Wymieniam opatrunek co dziennie smarując ranę IRUXOL MONO.Ale to nic gdyż żyły po zmianie opatrunki pieką,bolą i szczyptą.Zażywam Ketonal 150 duo 30 tabletek starcza mi na 7 dni.Z buły mam ochotę obciąć sobie nogę.Nie da się wytrzymać.Wizyta lekarską co 14 dni.Czy może mi ktoś pomóc żeby tak nie bolało

Żył dotykając palcem jest straszny ból tak jak bo ktoś włożył coś ostrego do rany nie da się wytrzymać z bulu.Czasam nie da się chodzić.Chodze w klapkach mimo że jest zima klapki gumowe.Ale żeby się ruszyć muszę zdążyć Ketonal bez tego nie zrobię nic