Zamierzam wyjechać z małej miejscowości i naprawić błędy, zostawić matkę!

ani matury, przez co nie mogłem iść na studia, szkołę policealną musiałem przerwać, mam tylko technikum (nawet bez tytułu technika). Teraz umarł ojciec, mama stara się o rentę po nim. Ja mieszkam w małopolsce, pracuje na nocki, 6 dni w tygodniu. Chcę to zmienić, chce wyjechać do wielkiego miasta, zacząć się uczyć a nie żyć w jednopokojowym mieszkaniu z matką i zwierzakami. Matka jeszcze chce bym jej całą pensję oddawał z 2 tys. 1600 zł, a ja po prostu chce żyć po swojemu.

Jeśli jesteś pełnoletni to nic nie trzyma Cię na przeszkodzie, tylko pomyśl jak sobie poradzi Twój matka jak się wyprowadzisz. No i musisz wiedzieć, że te 2 tysiące na dużo Ci nie starczą. Opłaty i wyżywienie trochę kosztuje. Przemyśl to

Ja chce wyprowadzić się z małej miejscowości do innego województwa. Matka? problem polega na tym, że ona chce ode mnie pieniędzy. Teraz stara się o rente po ojcu. Ja wynajmę sobie może jakąś komunalną kawalerkę i będę szukał znajomości wśród polityków i celebrytów oraz innych wpływowych osób.

Znam takiego,co zostal z mama,identycznie mial jak ty,zmarnowal sobie zycie,stary facet,po40,sam,ani kobiety,ani dzieci,radze po przyjacielsku,jak najszybciej idz na swoje,bo potem za późno,kto ci na starosc poda szklanke wody,nawet ptaki wyfruwaja z gniazda i swoje zakladaja

Wyprowadzając się zyskasz więcej znajomych, ale na początku nie wiem czy wiesz, ale będziesz całkiem sam. Wiesz już do jakiego miasta chcesz pojechać? Proponuję najpierw pojedź tam, jeśli nie znasz tego miasta, rozejrzyj się czy by Ci się podobało, poznaj trochę miasta, potem się wyprowadź

Ja już mam znajomego (dość wpływowego), z którym rozmawiam na fejsbuku, który jest w stanie mi pomóc. Matce wydaje się, że ja sprowadzę żonę do tego jednopokojowego mieszkania. Ale mniejsza oto, ja nie chce się żenić, chce sobie ułożyć życie samotnie i zarabiać pieniądze.