Dlaczego natura jest taka podła ?

Pojechaliśmy z całą paczką na weekend w góry, do tego samego pensjonatu przyjechała też grupa dziewczyn i zrobiło się wesoło. Wśród nich była wlaśnie ona, od razu zwróciłem na nią uwagę, z resztą kto by nie zwrócił, dziewczyna 202 (tak, tak, 2 metry 2 cm) każdemu rzuci się w oczy. Po grilu i bliżej nieokreślonej dawce alkoholu zaczęły się tańce, jej oczywiście nikt nie poprosił, więc wiekszość czasu siedziała sama. Nie mogłem na to patrzeć, alkohol dodał mi odwagi, usiadłem obok i zagadałem, nie wiem, co dokładnie powiedziałem, coś w rodzaju, ze chętnie bym z nią zatańczył ale nie wiem, czy dam radę, bo jeszcze nigdy nie byłem w takiej sytuacji (ja mam 182), powiedziała, ze dziękuje za szczerość i coś tam jeszcze a ja, no to co, spróbujemy ? I zaczęliśmy tańczyć, różnie to wychodziło ale okazało się, że oby dwoje chodziliśmy na kurs tańca i zaczęliśmy próbować klasyki. Nawet nie spotrzegliśmy, że już 3 nad ranem. W sobotę poszliśmy „zdobywać” zaplanowany szczyt, nie wszyscy byli w stanie po nocnej balandze iść ale ona poszła. To był bardziej spacer niz wspinaczka, szliśmy w grupie dlatego nie mogliśmy jakoś „swobodnie” rozmawiać. Po powrocie znowu gril i balanga, tym razem dziewczyny zatroszczyły się o alkohol, znowu czas przeleciał jak mgnienie oka. W niedzielę wybrałem się do sklepu uzupełnić prowiant i ona tez wyszła. Przypadek ? Z kilkuminutowego wypadu zrobił się ponad godzinny spacer. Nie wiem czy to zakochanie, zauroczenie czy co, jak z nią rozmawiałem to zapominałem o całym bożym świecie. Wieczorem nadszedł nieunikniony moment rozstania, jestem pewien, że ona też miała ochotę na misiaczka ale ja nie mogłem się na to zdobyć. One są z innego miasta, ok 80 km od nas, dlatego nie mogliśmy razem wracać. Po powrocie do domu, napisałem do niej, że jestem padnięty, rzuciłem się tylko do wyra i chyba zaraz zasnę. To nawet nie wziąłeś prysznicu ? Nie spodziewałam się tego po tobie. Słodkich snów. Nie odpisałem, całą noc, do teraz, biję się z myślami co robić ? Dlaczego natura jest taka podła ? żeby była chociaż 10 cm niższa. Tego uczucia, zadzierać łeb do dziewczyny nie da się opisać. Wiem, są faceci po 160 i mają wyższe żony ale ja jeszcze nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Z jednej strony obawiam się, że to może być właśnie ta, ta jedyna i stracę taką okazję a z drugiej jestem przerażony, jak ja ją mam pocałować, wspinać się na palcach ? 20 cm to na prawde dużo, czuję się przy niej jak pigmej. Co robić ? Brnąć w to dalej czy zapomnieć ? Domyślam się, że czeka na odpowiedź.

te Damian nie zalamuj sie: kup sobie buty na koturnach i juz po problemie, no nie?

No to masz ciezki orzech do zgryzienia. Ja wyznaje przyslowie "z pieknej miski sie nie najesz", lej na jej wyglad, wazne, ze sie dogadujecie, co ci przyjdzie z tego jakbys mial superlaske a nie bylbys w stanie zamienic z nia slowa ? Zadzwon do niej, slowa wazniejsze od obrazku.

Słusznie, wzrost to najmniej ważny szczegół. Musisz przynajmniej spróbować.

Nie rozumiem Twego problemu. 202cm to nienormalnie wysoki wzrost nawet jak na faceta, dziewczyna tego wzrostu jest o jakieś 30cm za wysoka i na pewno zdaje sobie z tego sprawę. Ona nie ma innej możliwości, raczej musi trafić na niższego faceta. Skreślanie kobiety, ba! człowieka z powodu wzrostu jest trochę dziwne. To nie jej wina :) Pewnie niektórzy będą na Was dziwnie patrzeć, ale to ona jest w gorszej sytuacji. Popracuj może nad pewnością siebie, bo chyba masz z tym problem. A nieodpisywanie jest bardzo niekulturalne. Jeśli nie chcesz się z nią spotykać, napisz wprost.

W drodze powrotnej wczoraj kumple sami mówili, że jest nieprzęciętnej urody, więc przysłowie o misce nie ma tu chyba miejsca. Problem z wzrostem, nie wyobrażają sobie, żeby kogoś normalnego znalazła. A ze mnie kpili, że wyglądam przy niej jak kurd**el ziemnobłotny.

Postanowiłem do niej zadzwonić jak wrócę do domu. Trzymajcie proszę za mnie kciuki.

Jakby była dla mnie ładna to taki wzrost by mi nie przeszkadzał :)

Zycze powodzenia !

z czasem ludzie maja tendencje do kurczenia sie

Provo

za duza różnica

Studia za duża to jest twoja glupota

Powiedziała, że teraz nie może, jak bedzie miała czas to oddzwoni. SHEEEET !!!

Napisz do niej,niech czuje ,ze Ci zależy. Nie zepsuj tego...będziesz żałował,że mogłeś przeżyc coś fantastycznego,a zamiast tego dałeś doooopy

No wlasnie, napisz, chociazby takie krotkie "ciagle mysle o Tobie "

facetka 2 metry i jeszcze do niej zagadywac??

Mając tak wysoką kobietę, to trzeba mieć dużą sypialnię.

Mama mojej kolezanki ma ponad 190 a tato nie wiem czy 180 i calkiem normalna rodzina. Nie widze problemu. Uczucie przezwycieciezy wszystko, mnie to wcale nie smieszy, sa przykladem.

Nie mogę przestać o niej myśleć, zadzwoniła wieczorem, zapytałem kiedy znowu się usłyszymy, kiedy chcesz, zadzwoniłem z łóżka, było już po 11-tej, skończyliśmy 5:45, kolejna nieprzespana noc. Co z tego będzie ?

Będzie dobrze.

Całą noc na drucie ?

przejdź się do domów starców, a zobaczysz, co NATURA wyprawia :P

sheet?

Zaproponować spotkanie ? Wypada ? Kiedy zacząć o tym gadać ?

Pewnie ze sie z nia spotkaj, na pewno sie ucieszy, nie masz czego ukrywac, chcesz sie z nia widziec to powiedz jej to, przeciez to nic zlego, znacie sie juz.

Chłopie, bierz ją w obroty. Nic przecież nie stracisz. Ciekawie musi wyglądać w szpilkach..210 cm?:D Jeszcze takiej nie widziałem.

Przy takim wzroście musi mieć bardzo chude ręce i nogi jak patyki,jak to wygląda?

Powiem tak: Gdy stoi albo idzie sama nic nie podpada, no może nogi trochę dlugie, ale chyba lepsze dłuższe niż krótsze, dopiero gdy się ktoś obok niej pojawi widać, że przerasta wszystkich o głowę. Waży poniżej 80 kg, przynajmniej tak stwierdziła, gdy się dowiedziała ile ja ważę.

Na taką to trzeba mieć pałę z 25 cm bo inaczej nie poczuje :P