Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

portret typowej kafeterianki, nie do zajechania, co smieje sie z tzw.niezdar

Polecane posty

Gość gość

Bo typowa kafeterianka to "baba na traktorze, co jadzie i orze". Wytyka od idiotek wszystkim, ktore nie daja rade z jednym dzieckiem. ktore nie umieja ogarnac domu majac niemowlaka, ktore maja dolki i depresje. Taka co tak przysrywa, to ma conajmniej dwoje dziecia, a w terminie porodu idzie w pole buraki zbierać, a jak ją skurcze chycą, to ino przykucnie w bruździe, urodzi, w zapaskę owinie, do pleców przytroczy...I dalejże te buraki zbierać, a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnialam, ze sama ogarnia dom ktory lsni czystoscia, przy tym sama wychowuje dzieci nie obaraczajac zbytnio umeczonego praca zarobkowa pana meza, nie korzysta z pomocy nian, do tego doksztalca sie na macierzynskim gdy dziecko spi, obiad gotuje sie sam, mop zmywa sam, ona sama wyglada zayebiscie a do tego szybko wrfaca do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna nie dawac rady z jednym dzieckiem ? No sorry. Ja mam jedno dziecko, i wiecej nie chce. Wlasnie dlatego, ze nie mam zamiaru sie zajezdzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:44 Mozna. Np. kiedy dotknie cie tzw. depresja poporodowa, ktora wcale nie zalezy od niczyjego widzimisie, doucz sie. Ja nie mam depesji ale mam dziecko ktore temperament ma mega duzy, ma on swoj charakterek, wiele osob mi przyznalo racje ze na moim miejscu by szukaly pomocnicy bo samemu z nim 8 h to jazda bez trzymanki. Ale i tak go kocham. Ja tez chce miec jedynaka i niech tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staraczki ktorym najwiekszym marzeniem, hobby i przyjemnoscia jest byc nonstop w ciazy, robic facetowi lody i zajmowac sie gromadka dzieci.do tego gnoja kobiety ktore nie robia lodow, chca "papierka", sa bezdzietne lub maja jedno i na tym koniec, wybieraja cesarke lub znieczulenie porodowe, nie karmia piersia, nie karmia piersia do 5 rz, ciesza sie ze nie mialy peknietego krocza i szwow, bo to radosc i duma i polozna powinna sie postarac zeby popekalo, kupily cos sobie zamiast dziecku, zostawily dziecko z opiekunka/ojcem i wyszly z psiapsiolami, dziecko zaplakalo a one nie polecialy od razu tylko za 2 min, zrobilo w pampersa, nie zmienily od razu tylko dokonczyly obiad, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No chyba nie kazda matka po porodzie ma depresja ? Depresja to jest choroba i w takim wypadku trzeba szukac realnej pomocy, a nie zalic sie na forum bo to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno dziecko pięcioletnie, ale tez nie rozumiem takich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo niektorym ciezko uwierzyc ze sa dzieci grzeczne bez kolek nie wydzierajace sie od rana do nocy. Ja mam dwumiesieczne. W domu mam czysto codziennie obiad ucze sie angielskiego i cwicze. Po prostu mam fajne dziecko ktore pozwala mi to wszytsko zrobic. Nawet makijaz mam czas zrobic:) A glupie sa te matki co z zazdrosci pluja jadem bo maja w domu male potwory i nie moga zniesc ze ktos ma lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pozatym niektore laski sa same sobie winne. Najpierw pragna wiecej niz 1 dziecko a potem placza jak ciezko. Ja mam jedno i wiecej nie chce bo ja tez jestem wazna i nie mam zamiaru sie zajezdzac? Debilki mysla ze ktos im podziekuje za ta harowke. Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo maja w domu male potwory x Jeszcze nie wiesz jakie będzie Twoje kolejne dziecko. Obyś się nie zdziwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:44 Niechce wiecej dzieci nie jestem debilka zeby fundowac sobie kolejny obowiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:37 nie bądź taka hop do przodu bo ci tyłu zabraknie. Masz dopiero 2 miesięczne dziecko i już wszystko wiesz? Dwu miesięczny noworodek głównie śpi i to normalne. Jak mój miał tyle to ja ciasta piekłam do obiadów i nie miałam co z czasem robić. Ciekawe czy taka mądra będziesz za parę miesięcy hę pewnie będziesz jedną z tych zalacych się haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciasto do obiadu? Chyba do kawy lub herbaty. Jaki to obiad łączy się z ciastem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu grupa debilek siedzi z nudów na Kafe i zakłada tematy o matkach. 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Bo niektorym ciezko uwierzyc ze sa dzieci grzeczne bez kolek nie wydzierajace sie od rana do nocy. Ja mam dwumiesieczne. W domu mam czysto codziennie obiad ucze sie angielskiego i cwicze. Po prostu mam fajne dziecko ktore pozwala mi to wszytsko zrobic. Nawet makijaz mam czas zrobicusmiech.gif A glupie sa te matki co z zazdrosci pluja jadem bo maja w domu male potwory i nie moga zniesc ze ktos ma lepiej... x Dwumiesięczne, które prawie ciągle śpi i jeszcze się nie bawi, które wystarczy przewinąć, nakarmić i tyle...Ja mam półtoraroczne to mogę powiedzieć, że była i jest grzeczna i też mogłam potrafiłam wszystko ogarnąć. A ty nie wiesz jakie twoje będzie za 2 tygodnie, miesiąc czy dwa tak więc się tak nie podśmiewaj, bo o dzieciach to ty jeszcze nie wiesz prawie nic, bo co możesz wiedzieć jak twoje dopiero co się urodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Bo niektorym ciezko uwierzyc ze sa dzieci grzeczne bez kolek nie wydzierajace sie od rana do nocy. Ja mam dwumiesieczne. W domu mam czysto codziennie obiad ucze sie angielskiego i cwicze. Po prostu mam fajne dziecko ktore pozwala mi to wszytsko zrobic. Nawet makijaz mam czas zrobicusmiech.gif A glupie sa te matki co z zazdrosci pluja jadem bo maja w domu male potwory i nie moga zniesc ze ktos ma lepiej... X x Ja, jak miałam.dwumiesieczne dziecko to też miałam w domu czysciutko, obiadek na czas, czas na kąpiel, umycie włosów makijaż. Córka ma w tej chwili dwa lata sajgon w domu robi w 3 minuty. W ciągu jej dziennej drzemki posprzatam. To po dwóch godzinach nie widać. Cały czas potrzebuje uwagi. Na górę do swojego pokoju też sama nie pójdzie bo mama choddz ze mna. Jak ja jakaś bajka zainteresuje to lecę coś zrobić, ale czasem po prostu leżę do góry kołami albo siedzę i kawę pije. Ot matka taką ze mnie zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny temat ale z tymi burakami to nie na czasie. Obecnie panuje inny schemat. Laska rodzi niejedno dziecko, które jakby nie stwarzają nigdy problemów, kobieta pracuje zawodowo, nieźle zarabia, ma po pracy zawsze sprzątnięte, uprane, poprasowane, ugotowany smaczny obiad, zakupy spożywcze niejako same się robią raz na tydzień, obiady jakby też, po pracy jest również czas na przebywanie w parku z dziećmi i zabawy kreatywne i zajęcia dodatkowe, prócz tego jest czas na manicure, fryzjera, aerobic, własne rozwijające hobby, w weekendy kobieta się dokształca na zaocznych albo robi jakieś kursy, uczy się wieczorami, prócz tego jeździ na wycieczki plenerowe z mężem i dziećmi, a w nocy ma energię na igraszki z kochającym mężem i zawsze ładnie wygląda, ma codziennie inne ciuchy i jest szczęśliwa w idealnym małżeństwie, a te nie mają czasu na to wszystko na co dzień, w sensie nie są w stanie przypominającym wieczne branie amfy i doba nie ma u nich 48 godzin i ośmielają się mieć gorsze dni są nieudacznicami, a jak facet ich nawala w jakiejkolwiek mierze to też oznacza że to one są oślicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tu kogoś Bóg opuścił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj , wlasne rozwijajace hobby to ogladanie bajek z dziecmi (czesto kilka razy ten sam odcinek), fanowanie dzieciecym piosenkarzom i sporty na placu zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie sprzątam, raz na tydzień większe sprzątanie a wieczorem garnki umyje. Mało gotuje, zamawiamy często catering. Za to mam czas na zabawę z dzieckiem, hobby i prace. Wiec przyznaje nie jestem idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×