Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

muusia

sierpniowe mamy 2016 cz. III

Polecane posty

Gość gość
Asddfffg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Gościu ponieważ mam problem z samodzielnym podejmowaniem decyzji. Mam wrażenie ze wszystko robię pod nich, zeby im sie podobało. Czasem jak wiem ze wybrałam coś co im sie nie spodoba to wole nawet nie mówić bo wiem ze uslysze krytykę. Poza tym to wpłynęło tez na moje emocje...byli dobrzy dla mnie, nic nie mogę im zarzucić poza tym jednym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Gościu a co do kontaktu teraz to mamy dobry, spotykamy się ale ja nigdy im sie nie sprzeciwiam bo kończy sie to kłótnia...a chyba nie na tym rzecz polega zeby dziecko nie mogło wyrazić swojej opini albo zrobić czegoś po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie. Trzeba pozwolić iść własną drogą a nie żyć pod dyktando innych. Moi nigdy we mnie nie wierzyli. Nigdy nie mówili, że są dumni ze mnie. Zawsze tylko krytyka a dziś procentuje to brakiem pewności siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancia1000
XXXV a od razu ci mały zaskoczył o co chodzi z tym piciem że słomki czy musiałaś się okombinowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancia1000
Anka mój jeszcze nie raczkuje, póki co to pelza, ale do tyłu, ogólnie nie lubi być w pozycji na brzuchu i pewnie dlatego mu nie prędko do raczkowania. Za to podnoszenie w łóżeczku idzie mu prefekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Moja dwulatka też nadal pije mm, krowie mleko też ale ze względu na jej niską wagę mamy wręcz zlecone mm. Kacperek nie raczkuje, nie próbuje stawać na czworaka. Co do błędów wychowawczych moich rodziców to sporo ich było, nie pamiętam żeby rodzice się ze mną bawili, żeby mówili że mnie kochają, czy są dumni, za to pamiętam ciągłe zakazy, nakazy. Niezbyt mile wspominam dzieciństwo. Swoje dzieci chcę wychowywać inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka to lada moment zacznie raczkowac:) Ja tez nie pamietam zeby mi mowiono ze mnie sie kocha. Synkowi czesto to mowie i corce tez. Albo di synka mowie kochanie a on potem tez tak mowi i fajnie to wyglada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Ja chciałabym by maly pił z niekapka bo to chociaż na chwile pozwoli mi od niego odejść. Kubek ze słomką będę musiała trzymac a niekapek dam w łapki i niech sobie popija. Ale mimo wszystko spróbuje czy mam pociągnie ze slomki. Ale dziwne ze skoro nie wie ze trzeba pociągnąć z niekapka który podobny jest do butelki to skąd bedzie wiedział ze należy pociągnąć ze slomki, ktora widzi pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćXXXV
Rzsowa mój załapał słomkę za pierwszym razem bez problemu. Niekapka nigdy nie pr9bowalam bo uważam że to nie jest nic dobrego i tak samo jak butelka źle wpływa na zgryz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Musze kupi w takim razie te slomki. Dziewczyny jak gotujecie platki jaglane? Bo ja kupiłam takie które gotowac należy 2-3 min i juz gotowe. Ale mi sie wydaje ze jeszcze sa za twarde. Wiec gotuje ponad 10min. I na jakies 220wody daje ok4 lyzki platkow. Do tego pól banan lub pól jabłka. Oczywiście małemu nie daje calej porcji. Ale wieksza polowe z tego zje. Wczoraj byly z bananem a dzis z jabłkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się ma złe relacje z rodzicami i są rzeczy, które nas "uwierają" w tych relacjach to zawsze człowiek sobie postanawia być innym rodzicem dla swojego dziecka, zmienić to co samych nas denerwowało w naszych rodzicach, ale prawda jest taka, że rzadko się to udaje i podobne błędy są powielane niestety, za kilka lat zobaczycie w sobie swoją mamę czy swojego tatę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Gościu pewnie masz racje co do tych relacji, cieżko być innym skoro całe życie było sie tak wychowywanym, ale mimo wszystko spróbuje dla dobra dziecka RZSowa czyzbys zaczęła sama gotować? Ja od dwóch tygodni nie kupuje sloiczkow, gotuje małemu rozne obiady a.na deser przeważnie miksuje albo tarkuje owoca. Jestem bardzo zadowolona bo mały zdrowo je a ja zaoszczędziłam troche kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
A co do kubków z rurka to na pewno sa lepsze niż niekapki. Próbowaliśmy ale Moj niestety gryzie rurkę zamiast pic RZSowa sa takie kubeczki z rurka z których picie sie nie wylewa wiec nie będziesz musiała przy nim siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćXXXV
Ja gotuję ok 5 minut, na jedna szklankę wody daje 3 łyżki. Do tego jabłko lub banana. Mój zje zależnie od dnia połowę porcji albo 3/4 , całej jeszcze mu się nie zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w tych kubkach ze slomka to ta dziurka jest taka jak w normalnej slomce?Czy ma takie otworki jak smoczek? No z tym wychowaniem to roznie bywa... ale nie mozemy miec pretensji tylko do rodzicow,bo oni z kolei zostali tak wychowani przez swoich,czyli naszych dziadkow i tak kolo sie zamyka.A bardzo czesto sie zdarza ,ze rozne schematy sa powielane. Mysle,ze nie ma co patrzec na to co bylo.Mimo roznych sposobow wychowania musimy sie starac byc najlepszymi rodzicami dla naszych maluchow,zeby w przyszlosci nie wyrzucac sobie,ze nie bylismy dobrymi rodzicami. Latwo powiedziec,trudniej zrobic :-) ale warto sie starac,a idealnych rodzicow nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up Upnnnnnnmijnijjikj Up Up Up Ypup P Up Up Upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×